TALK - Rozmowy [H]

[AngelSentinel]

No to już kilka lat będzie jak wale stimy+nebivolol. Badań nie zalacze ale powiem że czuje się świetnie fizycznie i nic nie dolega. Z obaleniem mitu chodzi o to że pisali tutaj ludzie że można umrzeć przy tym połączeniu także o tym mówię, nebiwolol+stymulanty to bezpieczne połączenie, nie wiem jak inne beta blokery. I ogólnie odradzam takie praktyki jak moje. Pozdrawiam.

[ChceSprobowac]

Cześć, na wstępie chciałbym przeprosić, jeśli już był poruszany taki temat, ale przewalić się przez te wszystkie strony, to człowiek czasami nie ma ochoty, więc wybaczcie moje lenistwo.

Chciałbym się zapytać, czy ktoś bierze triplixam (peryndropyl, indapamid i amlodypina) i jaki jest wpływ z łączeniem amfy, którą chciałbym spróbować. Miał ktoś może już z tym styczność i jakie były odczucia po wzięciu amfy?

Od razu dodam, że to chcę brać rekreacyjnie bez przesady. Z dziewczyną wpadliśmy na taki pomysł, ale też warto zapytać jaki to będzie miało wpływ na to nadciśnienie z tym lekiem.

[pompiusz]

Jak myślicie - połączenie leków Co-Prestarium peryndoprylu oraz Indapen indapamidu z kokainą i alkoholem będzie do przeżycia? Nie zamierzam jakoś bardzo mocno szaleć, ale co pytam Gemini i ChataGPT to otrzymuję informację, że jest to mix śmiertelny. Lekarza wolę nie pytać bo wiadomo co odpowie.

Moja historia jest taka: do mniej więcej marca w miarę regularnie brałem koks -> zdarzały mi się ciągi po 30 godzin, oczywiście z alkoholem. Potem de facto przypadkiem trafiłem na badania kontrole (czując się cały czas dobrze) i przy pomiarze ciśnienia, ku zaskoczeniu mojemu oraz lekarza, wyszło mi 199/120. Wolę nie myśleć ile miałem po miksie alkoholu z koksem, pewnie były to wartości śmiertelne. Co ciekawe tego ciśnienia nie odczuwałem jakoś mocno na co dzień, byłem tylko nieco bardziej zmęczony niż kiedyś. Po tych wynikach odstawiłem dragi błyskawicznie i od tego czasu jedyne co spróbowałem to z 2-3 razy MDMA. alkoholu piję dużo mniej ale dalej zdarzają mi się imprezy do odcinki.

Aktualnie - biorąc codziennie dwa leki Co-Prestarium peryndopryl oraz Indapen indapamid - mam ciśnienie rzędu 135/90 czyli dalej odrobinę za wysokie ale pracuję nad tym regularnie ćwicząc.

Minęło już pół roku i po początkowym hurraoptymizmie to trochę mi tego koksu brakuje -> stąd moje pytanie czy ktoś ma doświadczenie na temat wskazanego miksu i czy lepiej leki normalnie brać czy też w dniu w którym planuję zaimprezować odstawić je i wziąć dopiero dnia następnego? Nie planuje jakichś wielogodzinnych szaleństw, a 3-4 godziny imprezy plus kilka kresek maksymalnie.
na forum używamy nazw substancji czynnych, a nie nazw handlowych /Devixo

[serotoninowy]

Bierzesz trzy substancje, wygooglowalem sobie specjalnie z ciekawości. Powiem tak odradzam bo na pewno jest to ryzykowny mix ale... Sam mam nadciśnienie i biorę nebiwolol, też szukałem długo informacji czy mogę sobie walnąć jakiegoś stymulanta i wyczytałem również że to śmiertelny mix, kilka lat nie ćpałem bo się bałem w końcu zaryzykowałem i się okazało że na tym nebiwololu już przecpalem z 300g różnych stymulantów i nigdy nie miałem żadnych problemów z ciśnieniem czy tętnem do tego nie raz alkohol czy benzodiazepiny i nikotyna albo inne wszelakie mixy już mam za sobą. A tutaj na forum info że beta-blokery+stymulanty to bardzo niebezpieczny mix. Nie twierdzę że tak nie jest bo nebiwolol to lek 3 generacji w dodatku ma wysoką kardioselektywnosc i chyba jako nieliczny rozszerza naczynia krwionośne, może stymulanty na jakimś starym beta blokerze typu propranolol są niebezpieczne nie mówię że nie ale dla mnie nebiwolol+ stymulanty jest bezpieczny mix.

Ale wracając do twojej sytuacji, sam nie wiem co myśleć. Nie znam tych twoich leków, koka szkodzi na serce, do tego alkohol. Zrobisz jak uważasz, ja Cię nie chce mieć na sumieniu. Poczekaj może ktoś ma większą wiedzę i coś doradzi, twoje leki mają inny mechanizm często czytałem posty tutaj na forum że antagonistów angiotensyny ludzie używali po stymulantach gdy przedawkowali i mieli duża wazokonatrykcje. Słyszałem że ant.angiotensyny są bezpieczniejsze niż beta-blokery tutaj również.

Ale w twojej sytuacji, na pewno to ryzyko. Jeśli się zdecydujesz to twoja sprawa bierzesz 3 substancje na nadcisnienie do tego alkohol i kokaina a i tak masz ciśnienie na trzeźwo już za wysokie 130/90.

Pozdrawiam, poczekaj może ktoś stąd ma wiedzę, jest tutaj sporo ludzi. Szkoda że nie ma @DexPL bo on by na pewno ogarniał temat.

[JulietteS]

Tutaj jest link do archiwum medycyny sądowej i kryminologii. Praca pod tytułem "toksyczność kokainy". Dokładnie pokrywa ten temat, w szczególności ryzyko mieszkania kokainy z alkoholem.

http://www.amsik.pl/?task=view&id=223


Pytając AI warto użyć tych medycznych. Tylko pytaj np tak: opisz mi możliwe skutki uboczne zażywania x, y i z w sytuacji kiedy biorę leki a,b,c w dawkach n,m,o. Bez leków mam ciśnienie takie, a na lekach śmakie. Podaj ryzyko % wystąpienia skutków ubocznych, a odpowiedź oprzyj na wynikach badań naukowych i statystycznych. Jak pytasz ogólnie "co grozi" to i odpowiedź będzie równie ogólna - grozi śmiercią. Bo takie ryzyko też jest i to niemałe.


Biorąc pod uwagę jak działa kokaina i jak działają wymienione przez ciebie leki to nie jest to dobre połączenie. Bardzo, ale to bardzo ryzykowne, że skończy się wstrząsem, zawałem/udarem albo czymś podobnym. Skoro tak duże nadciśnienie miałeś, a lubiłeś i regularnie używałeś kokainę to możliwe, że wykształciła się u ciebie tak zwana tolerancja odwrócona, kiedy to efekt haju pozostaje niezmienny lub spada, ale działanie toksyczne na organizm rośnie.

[Vetulani44]

Bzdury, @JulietteS tolerancja odwrotna nie polega na tym co opisujesz. Nie chodzi o selektywność działania, że haj słabnie a toksyczność rośnie. To brednie. Tolerancja odwrotna polega na tym, że z długością przyjmowania danej substancji działa ona co raz mocniej. Najznamienitszym przykładem jest salvia divinorum.

Pisz od siebie zamiast wklejać to co wypluje Ci LLM, bo kolejne takie posty będą odrzucane.

[JulietteS]

Vetulani44 to nie LLM, to jest cytat z linkowanego wcześniej opracowania:

U chronicznie nadużywających C obserwuje się niekiedy tzw. tolerancję odwróconą ("reverse tolerance") tj. nadwrażliwość, która polega na tym, że nawet bardzo małe dawki powodują bardzo duży efekt toksyczny np. niebezpieczne dla życia drgawki epileptyczne (40).

W tym wypadku - kokainy - tolerancja odwrócona nie polega na zwiększonej wrażliwości i większym przez to haju tylko na zwiększonej wrażliwości na toksyczne i niepożądane efekty. Dlatego też padło tam i takie zdanie:

W ostatnich czasach zanotowano wzrost równoległego nadużywania C z innymi środkami, a zwłaszcza z alkoholem. Wynika to prawdopodobnie z faktu, że etanol znacznie wzmacnia uczucie "haju" (79, 92). W związku z tym wzrasta ryzyko niebezpiecznych dla życia powikłań (12, 35). U ludzi ze schorzeniami krążenia, którzy przyjmowali C wraz z alkoholem stwierdzono bowiem 21,5-krotny wzrost ryzyka nagłych zgonów w porównaniu z tymi, którzy zażywali tylko C (99).

Także jeśli niejednoznacznie to opisałam, to sorry. Ale jednak mówimy tu stricte o kokainie i jej mieszaniu z alkoholem i lekami, a nie o samym zjawisku odwróconej tolerancji i myślałam, że to jest oczywiste.