Muszę to napisać, bo pewnie może się przydać komuś kiedyś, choć lepiej nie.
Wczoraj to sobie przypomniałem.
Zdarzenie miało miejsce ok 2018/ 2019 roku. W owym czasie mieszkałem w NL i tam pracowałem. Sam, mieszkanko małe, pokoik z kuchnią i to wszystko.
Tego dnia sporo wypiłem giebla, do tego sporo alko, benzo i (broń boże) oxy dorzuciłem. Tak, oksy jeszcze pamiętam...
Obudziłem się na łóżku. Ja pierdole, co jest >? Ja się duszę ! O kurwa, uświadomiłem sobie że nie jest dobrze. Oddech płytki, liczę na minutę. Jak zasnę to kaplica, i koniec, nikt mnie tu prędko nie znajdzie. Może w poniedziałek dopiero. A to był piątek. Moja nieobecność w pracy kogoś musi zaniepokoić. No chyba, ufff, ufff tak...
Liczę, i słabo.... Jak się teraz położę to się już pewnie nigdy nie obudzę. Co robić, myśl, myśl...
O ! Przypomniałem sobie że mam nieco amfy w lodówce. Tak, tego mi trzeba teraz. Jak pomyślałem to tak zrobiłem.
Na szybko kreskę i wciągnąłem do nosa. Noo. Już mi lepiej. Teraz mogę giebla polewać dalej.
Nalej.
Duga sytuacja, z 2 osobami z tego forum pojechalismy do Czech na opium. @PilotTupolewa i @pilleater . Jeszcze w Polsce przyjebaliśmy amfę, najlepsza amfa jaką brałem. Przyjebałem iv ze 150mg razem z herą, zmiotlo mnie, wjazd przechuj. Przed wejsciem na pole jeszcze ostatnia kreska tej samej amfy, wyśmienity towar, nie wiem skąd Pill go miał. Pill rzadko brał opiaty, zebrali mleczko z 200 głowek, które przeacetylowałem. Rozpuściłem towar i policzyłem, ze dla Pilla 1ml powinien być ok. Podałem mu i czekamy na efekty, igła dalej w żyle, bo może będzie za mało. Pill mówi, ze nic nie czuje, to podaję jeszcze pól. Czekamy. Nic. Następne pół, potem cały, bez efektu. Podawanie trwało długo, Pill dostał 4 albo 6 centów, znacznie więcej niż wyliczyłem na początku. W końcu powiedziałem, ze więcej mu nie podam, Pill nie był zrobiony, nie miałem pojęcia co jest grane. Zapomniałem zupełnie o tej amfie, byłem tak wygrzany herą, że juz prawie jej nie czułem. Pojechaliśmy do Polski po strzykawki i chyba po acatar też, Pill ledwo szedł, co chwilę się zatrzymywał i łapał zwisa. Pilotka martwiła sie o niego, mówiłem, że jak nie uśnie to nie umrze. Wróciliśmy do Czech, spaliśmy w namiotach na polu makowym. Jeśli sie nie mylę, zrobiłem mocnego czaju dla Pilla, Pilotka dobudzała go do późnych godzin nocnych bojąc się, ze może umrzeć. Jak to piszę jestem przerażony, człowiek mógł umrzeć. Ale naprawdę starałem się to zrobic odpowiedzialnie, podawałem po małej dawce i czekaliśmy na efekty, po Pillu w ogóle nie było widać zgrzania. W końcu stwierdziłem, ze nie rozumiem co się dzieje i dalej już nie podaję. Coś nad nami czuwało chyba
Dodam, że przez pierwsze trzy noce pracowałem i ostatnia miała być ta imprezowa. Tylko muzyka chujowa, experimental psycore. Gówno jakich mało.
Więc idziemy po zapitkę do bombek, wchodzimy na takie pole, a mi się nagle łamie noga kurwa i leżę w błocie jęcząc z bólu.
Dwie godziny tak przejęczałem zanim przyjechała karetka i dała mi fenta. Najgorsze co w życiu przeżyłem, przebiło nawet moją sadystyczną matkę.
W drodze do szpitala dostałem więcej febta ale że nie było na miejscu tutaj żadnego lekarza w sumie to potem przeleżałem X godzin z dwoma złamanymi kośćmi wijąc się z bólu.
Teraz jestem naćpany i jest całkiem spoko.
no cóż, zdrowiej przyjacielu.
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
Kolo z kumplem punkiem poszli srać w krzaki.
No i się pyta tamtego :
- Tej jk ty dupę wytarłeś/ czym ? No ja skarpetki zdjąłem i się podtarłem.
- Nie wycierałem.
- Dlaczego ?
- Bo prawdziwy punk, nie wyciera dupy.
edycja na prośbę użytkownika - db
Ave DXM
11 sierpnia 2020CATCHaFALL pisze: Ty kurwo już sklej tą pizdę tak samo, bo ani to śmieszne, ani żałosne w twoim wykonaniu.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/8/83617d11-5af8-444b-b417-c4e791e02a9e/obraz_2024-04-16_175011070.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250927%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250927T004901Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=471b6adcf072584745589e92ab0d5bc00afbd9ec01dd6518bfc6fc25c25c5189)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mjpregnancy.jpg)
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/lsd_may_offer_viable.jpg)
Jednorazowa dawka leku psychodelicznego zmniejsza objawy zespołu lęku uogólnionego
W prestiżowym czasopiśmie JAMA opublikowano wyniki badania klinicznego fazy 2b, które rzucają nowe światło na leczenie zespołu lęku uogólnionego (GAD – generalized anxiety disorder).
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kasmjwgrze.jpg)
Marihuana ukryta w grze planszowej. Paczkę przechwyciła Krajowa Administracja Skarbowa
Funkcjonariusze śląskiej Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) udaremnili próbę przemytu marihuany do Polski. Narkotyki ukryto w nietypowy sposób – wewnątrz popularnej gry planszowej. Do wykrycia trefnej przesyłki przyczynił się pies służbowy Kodi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/bijemy_europejskie_rekordy.jpg)
Polska narkotykowym liderem Europy. Kwitną nielegalne laboratoria
Bijemy europejskie rekordy w produkcji narkotyków syntetycznych. W 2024 r. laboratoria opuściło kilkadziesiąt ton substancji. W 2025 ten problem jeszcze się pogłębił.