I powiesz : "Ja już nigdy nie wezme"
Tylko nie mów " o ile nie zapomnę "
A jakbym miał dać radę poważna. Dowiedz się jak długo klon utrzymuje się w organizmie . Masz na tym badaniu stężenie określone? Możesz iść w gadkę że brałeś wczoraj i ze względu na długi czas wyszło. Zasłanianie się niewiedza jest słabe ale lepiej brzmi niż jakbyś z premedytacją siadał pod wpływem
@Merx
Na ile prawko mogą zabrać po takim incydencie? Na 3 lata czy mniej ?
Naprawdę w chuj ludzi na lekach , dragach jeździ i im się udaje dopóki nie zdarzy się kolizja wypadek .
Skala jest porażająca. Znaleźli sobie bezprzypalowy sposób . Wszędzie alkomaty a takie kontrole robi się rzadko jak widać po pacjencie czy w momencie wypadku
[
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
To zależy, jeśli jesteś nie karany i jest to Twoja pierwsza rozprawa - max 2 lata (przy czym jest tutaj od cholery zależności czy jest to wypadek, stłuczka, czy po prostu walnęli Cię na prowadzeniu pod wpływem środków psychoaktywnych)
Jeśli jesteś karany i jest to Twoje drugie przewinienie jeśli chodzi o prowadzenie pod wpływem mogą na dłużej. Sam osobiście znałem kilka osób które mają zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych dożywotnio, bo walnęli ich podczas zakazu prowadząc pod wpływem...
Równie dobrze sędzia może wstać lewą nogą, mieć zły humor i wyłącznie dlatego postawić większy wymiar kary + grzywę. - Dlatego warto za każdym razem prosić o uzasadnienie wyroku na piśmie i wnosić apelację.
Co do jeżdżenia pod wpływem leków, to kuźwa zainstalujcie sobie yanosika - nic nie kosztuje, a korzysta z niego może nie większość kierowców, ale na tyle dużo, że mi osobiście od kiedy mam prawo jazdy, za każdym razem udało się uniknąć kontroli dzięki tej aplikacji.
Tylko aplikacja nie zmieni tego, że trzeba mieć głowę w odpowiednim miejscu i wiedzieć kiedy jest się w stanie prowadzić pojazd, żeby nie zagrażać sobie, a przede wszystkim innym osobom w ruchu drogowym.
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
@Macabra
Jeszcze mi się przypomniała najważniejsza rzecz i dotyczy każdej sprawy karnej. Wyrazić skruchę i dobrowolnie poddać się karze możesz nawet podczas pierwszej rozprawy w sądzie. Nie warto się z tym spieszyć, choć policjanci i prokuratorzy lubią do tego namawiać (delikatnie mówiąc). Jak jak pisałem wcześniej, koniecznie skonsultuj się z adwokatem i to jak najszybciej. Koszt prawnika to grosze, w porównaniu do grzywny i nawiązek, oraz innych kosztów, jakie niestety poniesiesz.
scalono /Merx
17 września 2025Macabra pisze: Spotkanie na wtorek z papugą we wtorek, jeszcze przed pierwszym przesluchaniem, takze mam nadzieje ze jakos to przezyje bo jak mnie zamkna do pierdla to mam po życiu. Bede raportowal jaki progress w tej sprawie.
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Dlaczego ograniczenie marihuany do listy chorób to katastrofa dla pacjentów – historia Adriana
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
36 kg marihuany ukryte w szpuli z kablem. CBŚP i KAS przechwyciły transport na A4
Ponad 36 kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości przekraczającej 1,7 mln zł zabezpieczyli funkcjonariusze CBŚP oraz Służby Celno-Skarbowej podczas kontroli ciężarówki na autostradzie A4. Narkotyki były ukryte w specjalnie przygotowanej skrytce wewnątrz przemysłowej szpuli z kablem. Kierowca został zatrzymany i tymczasowo aresztowany.
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.
