TALK - Rozmowy [H]

[jokerthc]

Wg mnie 4-CMC najszybciej traci moc i po paru dorzutkach efekty wyraźnie słabną. 3-CMC pod tym względem wypada z mojego doświadczenia lepiej, o 4-MMC nie wspominając.

[freezin9moon]

@zburzony szkoda sensu imo, w porownaniu do 3ki po max 3cim strzale rezultat zaden, rownie dobrze sama wode moglbym podawac, a i tak te 5g przerobisz, tylko sie nawkurwiasz niepotrzebnie.

[WitamSerdecznie97]

ma ktoś dobry sprawdzony sposób jak w dość bezpieczny sposób zasnąć nie przeciągając o kolejne kilka dni?

[Merx]

@WitamSerdecznie97
witam.
iść spać.

[bedzieinaczej]

ma ktoś dobry sprawdzony sposób jak w dość bezpieczny sposób zasnąć nie przeciągając o kolejne kilka dni?

hydroksyzyna + melatonina
Ew pare browcow, ale deczko cie odwodni

Najlepiej nie bierz tyle, jak nie ogarniasz
Dwa dni na towarze to juz schizy glownie, takze co to za zabawa
To cie powinno skutecznie zblokowac do jechania ciagow
Ale jesli nie, to bierz maks 1g
A najlepiej to w ogole nie siegaj po towar, bo jak bedzie mocny to i tak polecisz

[ledzeppelin2]

Nie zamawiać kilka gram z myślą że oszczędzasz na wysyłce Bo raz płacisz i niższej cenie jak weźmiesz więcej kiedy sam siebie oszukujesz bo rzeczywistosc jest taka że lecisz do końca wora.
Miało być inaczej a wyszło jak zawsze.
Ja wolę zapłacić więcej bo wiem że narkotyków nie przecpam tak jak wódki się nie przepije a baby nie przerucha . Stara ludowa prawda.
Na ketony nie ma mocnych .
Można się usypiać benzo, ale każdy kto to przeszedł wie że na dłuższą metę robi większe kuku w głowie I można się wjebac krzyżowo.
4 cmc nie nadaje się do ciągów więc w ogóle nie ma sensu brać więcej

[Piroman2]

Można zamówić więcej jak ma się inny duży wór do ćpania np z NEPem albo zielskiem albo ćpa się kode czy coś... Większość tutaj to jebani narkomani/politoksy łatwo zamienić jeden narkotyk na inny ale faza musi być. Jak nie faza to lipa, doły, krzywe obsesje... Kupując dużego wora oszczędzasz i jak sie postarasz to kupisz drugiego innego dużego wora z czym innym. Jak dobrze pójdzie to będzie kilka różnych worów ćpania do wyboru i jak zacznie się robić krzywo to zmieniasz substancje lub walisz miksy zależnie od humoru. Np jedziesz głównie na NEPie, czasem walniesz alfe, masz w pokoju dmuchacz do klawiatur jak sie nudzi walosz bucha, czasem walniesz na wieczór troche kody, czasem troche mefa niuchniesz z gratisa i jest oki. Najbardziej jako keton na codzień nadaje się NEP ale bez kofeiny, nawet kawy z dwóch rozpuszczalnej bo telepie i strachuje. alfa za bardzo ryje łeb, otępia i nie daje spać bo za dużo/późno się dorzuca mimo że się wie, że nie powinno się. Serotoninowce są ciężkie dla ciała a po fecie nie da się spać i maks trzy dni i jest zombizm.

[Merx]

a po wszystki kwetiapinka na spanko i jechane od nowa, koło się zamyka, otworzy się dopiero jak zaczną się problemy z układem pozapiramidowym xD albo doszczętnie rozjebany układ DOP da o sobie znać.

[Piroman2]

Prędzej czubalewo jak już. Mewy wrzeszczały jak pterodaktyle albo wołały mnie po imieniu. Lanie wody do wanny wydzielało mistyczną wodnistą muzykę co była jej mową. Trzeba było lulu i już spoko. Surfowanie po fali psychozy to trzeba przeżyć, ale z dystansem, podróż do innego świata, praw logiki, tam i z powrotem. Niezła beka.

[zburzony]

@Piroman2 ja w sezonie 2013/14 miałem takie kartonowe pudełko w którym było od chuja samarek z RC, dyso, stimy, serotonina, psycho, opio. Tak sobie waliłem codziennie inne miksy, obowiązkowo z wódką i benzo. Miałem też dużą samarę do której sypałem wszystko jak leci po trochę, dobre rzeczy i chujowe RC, to na czarną godzinę miało być. Tam lekko 20 g wszystkiego było, tylko kurde nie pamiętam kiedy i jak ten pakiet zużyłem.