Wszystko, co dotyczy hodowli/uprawy grzybów psylocybinowych.
ODPOWIEDZ
Posty: 1686 • Strona 169 z 169
  • 4 / / 0
Wyczekałem kilka dni. Wodę z torby wylałem, na spód dałem ręcznik papierowy. Wietrzyłem przez dłuższy czas, trochę ustąpiło, choć nie do końca.

Dziś zebrałem. Załączam zdjęcia sprzed zbiorów i samych zbiorów.

To moje pierwsze, więc proszę o ocenę, czy wizualnie z tymi zbiorami wszystko OK? Nie mam na myśli ilość tylko wygląd.

Nie dodałeś zdjęcia, zrób to wrzucając je w załącznikach, edytując posta — CaF
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 117 / 43 / 0
@AllFather Nie zauważyłem Twojego poprzedniego postu - forum jest "trochę" zbugowane, więc na przyszłość nie obawiaj się wywoływać ludzi za pomocą "mention" - wtedy jest większa szansa, że zauważymy.

Fuzzy feet opada po zbiorach, potem przy suszeniu to już całkiem. Popsuje trochę smak, ale nie oszukujmy się - nie dla smaku hodujemy te grzyby xD.

Co do fotki ze zbiorów, zdecydowanie top 10 najdziwniejszych ( i chyba najbrzydszych) psilo jakie widziałem. Jak nie wyczuwasz pleśni to będzie okay. Najwyżej sobie je później wrzuć do kapsułek żeby nie musieć na nie patrzeć i smakować. Uważaj z dawkowaniem, bo takie dziwolągi potrafią być nieprzewidywalne.

Osobiście uważam, że jakikolwiek zbiór za pierwszym razem to już sukces - szczególnie, że skazany byłeś na growkita zrobionego przez kogoś innego, więc to zawsze loteria. Z pewnością dużo się nauczyłeś, a przy okazji masz grzybów na 2-3 dobre tripy.

PS: Fajne wzorki na talerzach, koniecznie coś z nich jedz w trakcie podróży :D.
  • https://herbsman.pl - Moja strona o etnobotanice i konopiach.
  • 268 / 63 / 0
Aż Leska się w oku kręci :korposzczur: %-D
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
and its going to suck.
It's not going to be fun.
  • 5 / 3 / 0
Siema . Tak tylko pochwalić się wpadłem. Kilka cennych rad dostałem i bardzo dziękuję za nie . Mam w planach dalej rozwijać mykologiczne zainteresowania i wejść wyżej niż auto growkity... Ale do rzeczy.. Moje mizerne osiągnięcia do tej pory to : Malabar - 07.05. 280g Mazatapec - 03.06. 414g , 12.06. 127g , 22.06 144g . Najważniejsze by się nie poddawać i robić wszystko na spokojnie i z szacunkiem :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 117 / 43 / 0
Wow, piękne.

Też niezłe wyniki. Daj znać jak Ci dalej pójdzie, szczególnie jak będziesz szedł w kierunku własnych ciastek. Gratulacje!
  • 5 / 3 / 0
Hmmm mam taką sprawę...

Kumpel kupił sobie growkita auto. Wyjaśniłem mu co i jak. Było okey puki mu się w nie pojawiły te jebane muszki (ziemiórki bodajże) . Nie opanował sytuacji i oddał tego trupa mi... Trzeci dzień ubijamy z żoną te latające kurestwa. Wiem jak się rozmnażają itp .. cała grzybnia to pole bitwy. Zresztą prawie nic nie zostało z niej tylko jakieś mutanty i jeden dosłownie jeden mały penisek(envy) się pojawił . I teraz co mam zrobić? Mam ochotę wszystko wysterylizować w szybkowarze i zaszczepić raz jeszcze . Czy jest sens ? Czy walczyć z robactwem . Na jajka i larwy nic nie poradzę .
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
ODPOWIEDZ
Posty: 1686 • Strona 169 z 169
Newsy
[img]
Był twarzą lokalnej policji od wielu lat. Zwalniają go za narkotyki

Rzecznik komendy policji w Kluczborku został zatrzymany w związku z posiadaniem narkotyków, właśnie jest wydalany dyscyplinarnie ze służby - dowiedział się tvn24.pl. To kolejny w ostatnim czasie przypadek przyłapania funkcjonariusza służb mundurowych z narkotykami.

[img]
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”

Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.

[img]
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków

Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.