Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
ODPOWIEDZ
Posty: 436 • Strona 40 z 44
  • 73 / 5 / 0
w sumie z alprą mam o czynienia od 1,5 roku i się nie wjebałem, zawsze używałem ostrożnie, chyba max 3 dni najwięcej z rzędu potem zawsze przerwa, nigdy nie czułem nawet ze się zbliżam do granicy uzależnienia, także mam nadzieje ze z klonem będzie podobnie, oczywiście rozumiem ze to musi być krótkoterminowo, ale takim stanie byłem, że czułem, że musiałem wziąć coś mocnego bo czułem, że mnie zaraz rozjebie, rozumiem z powyższych postów, żę terapia będzie nieunikniona, żeby ogarnąć emocje, tylko muszę się przełamać i na nią pojść
  • 73 / 5 / 0
20 czerwca 2025LeszekSmieszek pisze:
Zmierzyć się na trzeźwo ze swoimi emocjami? Czy za trudne?
Ładnie to brzmi, tylko jak to zrobić
  • 162 / 28 / 0
@dobryjakchleb, odnośnie terapii napisałeś, że musisz się przełamać. Jakie masz obawy związane z jej rozpoczęciem?
  • 799 / 454 / 0
Przypomnę, że średni czas oczekiwania na terapie nfz w dużym mieście to jakieś 450 dni.
Prywatnie - 200zł za 45 minut co daje 4 paczki clopazepamu.
I jak tu nie ćpać tylko się leczyć?
  • 73 / 5 / 0
@Hanalena no jako lękowiec to tych obaw jest trochę, no i zostają właśnie takie techniczne rzeczy jak ogarnięcie tego, dostosowanie do pracy
  • 446 / 173 / 0
21 czerwca 2025tosieniedzieje pisze:
Przypomnę, że średni czas oczekiwania na terapie nfz w dużym mieście to jakieś 450 dni.
Prywatnie - 200zł za 45 minut co daje 4 paczki clopazepamu.
I jak tu nie ćpać tylko się leczyć?
Dodaj do tego wszystko co wydajesz na lekarzy, żeby załatwić sobie receptę, o ile magik na NFZ nie przepisuje wystarczającego zapasu (a ktoś bierze dużo), to co wydajesz na różne inne substancje spożywane częściej lub rzadziej i wyjdzie mniej więcej tyle samo co miesięczny koszt psychoterapii prywatnie :pacman:
i tak, pisze to osoba, która wydała kilkadziesiąt tysięcy złotych na własne leczenie także w cenach jestem zorientowana dobrze i o ile ktoś pracuje i zarabia, to jest w stanie zapewnić sobie spotkania z psychoterapeutą chociażby 1x na 2 tygodnie, co już obniża koszt terapii o połowę.
  • 270 / 66 / 0
Hym nie chce być gołosłownym ale napiszę bo aż się prosi. Jesteście żałośni wszyscy powielający się w tym wątku ścieku większego niż tasiemiec tam czasem ktoś napisze coś mądrego a tu większość to spam lamerów którzy nie chcą się zderzyć z rzeczywistością.
Pewnie tego nie ogarniacie ale dużą cześć waszych problemów załatwią substancje odżywcze i swoją drogą przeciw zapalne, zdrowy sen nie na benzo i dbanie o nawodnienie - teraz to uprościłem ale nie ma tak łatwo.
Koszt ponoszenia własnego istnienia to sam wysiłek by iść znaleźć rośliny które rosną czerpią z życia garściami zerwania i zjedzenia ich. To takie proste ale nie lepiej iść do ljekarza tak ljekarza XD i wydać i dać swoją ciężko zarobioną kasę konowałowi który jest cwany i dobrze się ustawił haha XD debile serio. Śmieszni jesteście. Bym nie obrażał zbytnio bo jeszcze ktoś wywali mi post za smą prawdę która jest nie wygodna.
Zamiast ogarnąć lęk poprzez pracę nad sobą najprościej uciekać w leki z apteki a to iluzoryczna ucieczka w otchłań bez sensu. Najeść się do syta nawodnić wyspać uprawiać sport opalać się do czerwoności i pływać w wodzie do utraty tchu.
Ktoś może potraktować ten post jak iluzoryczne wyobrażenie życia ale czy takie jest. Na pewno nie słabością jest sięganie po benzo nie życie pełną piersią.
Uwaga! Użytkownik PolskiLen nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 799 / 454 / 0
Uwaga teraz wszyscy, bo przyszedł pan ważniak oświecony który jako jedyny ma remedium na bolączki wszystkich tutaj zgromadzonych.
A że ocenia wszystkich ludzi tylko i wyłącznie z własnej perspektywy to jego rację są najmojsze. To oczywiście świadczy o tym, że takie coś jak empatia jest tutaj wysoce rozwinięta i nie sposób zauważyć, że jego świat kończy się na czubku własnej głowy.
Żałośni, debili, cwianiacy i konowały.
Świetnie tak epitetować innych nie próbując nawet przez chwilę wcielić się w problemy danej jednostki i dojść do prostego wniosku, że czyiś lęk może być na przykład tak silny, że paraliżuje każde działanie, a jego odczuwanie może być o wiele bardziej silniejsze niż moje. Ale tak jak mówiłem, to wymaga choć trochę współczucia, którego Ci brakuje.
Nie mówię, że twoje rady są złe. Mówię, że nie u każdego mogą być skuteczne, więc oszczędź następnym razem swojej litanii innym, proszę.
  • 354 / 63 / 3
Kończymy offtop szanowni Państwo. Następne nieodnoszące się do tematu posty będą przenoszone do śmietnika.
  • 73 / 5 / 0
Po 3 dniach z rzędu 1mg klona odczuwam już znacznie słabsze działanie, stany depresyjne pojawiają się częściej w trakcie dnia, czy ta tolerka aż tak szybko rośnie?
ODPOWIEDZ
Posty: 436 • Strona 40 z 44
Newsy
[img]
Hiszpańska policja rozbiła komórkę kartelu. "To była twierdza marihuany"

W ostatnich latach Hiszpania stała się jednym z głównych punktów tranzytowych narkotyków do Europy. Jej strategiczne położenie na Półwyspie Iberyjskim — z długą linią brzegową, portami o ogromnym znaczeniu handlowym i Cieśniną Gibraltarską, przez którą prowadzi kluczowy szlak między Afryką a Europą — sprawia, że kraj ten jest szczególnie narażony na działalność międzynarodowych mafii narkotykowych. Najnowszym tego dowodem jest rozbicie w Walencji komórki tzw. Bałkańskiego Kartelu, jednej z najaktywniejszych organizacji przestępczych Europy Wschodniej.

[img]
Rzeszów: policjant zawiódł zaufanie dilera, który proponował mu zioło i zwyczajnie go aresztował

Strzyżowski funkcjonariusz w czasie wolnym od służby ujął 18-letniego dilera, który zaoferował mu marihuanę w zamian za sprawdzenie, czy w pobliżu nie ma policji. Do zdarzenia w Rzeszowie, gdzie policjant przebywał wraz ze swoim krewnym.

[img]
Ekstrakt z konopi wykazuje wyższą skuteczność niż opioidy u pacjentów z przewlekłym bólem pleców

Ekstrakty z konopi pochodzenia roślinnego zapewniają lepszą ulgę w bólu oraz inne klinicznie istotne korzyści w porównaniu z opioidami u pacjentów cierpiących na przewlekły ból dolnej części pleców – wynika z danych z badania klinicznego opublikowanego w czasopiśmie Pain and Therapy.