Sprawdzaliście na innej stronie metody syntezy CBD do HHC?
Zastanawiające jest to skąd te wynalazki typu THC-P i inne się wzięły bo domyślam się że z jakiś konwersji CBD lub innych konopii włóknistych.
@deadmau5 ale z tych co testowałeś wcześniej pod moim kątem możesz coś polecić? Chodzi mi stricte o działanie pod kątem relaksu, uspokojenia i tak dalej, tylko o to Ciebie pytam, bo chcę używać max 2-krotność dawki, po nabraniu tolerancji może i max X3, ale na pewno nie chcę się tym upierdalać, a widzę po lekturze tematu, że właśnie tego w olejkach szukasz, nie zaś ujebania się połową butelki
Co do tolerancji: rośnie dosyć szybko, ja po 3-4 maksymalnie 5 razach picia 2.5ml (zalecane przez producenta), nie czułem nic przy Rollshocie, natomiast przy takim FreshBomb Citrus, dopiero to samo stało się po 7-8 razie.
Różne działają różnie, dają różne efekty. Jeżeli mam coś polecić, to na pewno FreshBomb od Citrusa, Rollshota jak ktoś rozpoczyna i chcę na spokojnie + ekonomicznie (bo butelka 150ml), a teraz pierwszy raz wziąłem tego Panoramixa (650mg mocy) - dziś ma być, mam zamiar zacząć od 6ml. Zdam relację, jak mi przyjdzie.
Topowe efekty miałem przy 10mg+ plus.
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Nabyłem bomb dope lime i przyznam że nie wierzyłem w działanie tych szotów. Spodziewałem się mocniejszego olejku CBD i byłem mocno zdziwiony gdy po czterech godzinach nagle załączyła mi się zielona fazka która trzymała mnie przez ponad dwie następne.
Nie paliłem konopii innej niż CBD przez ponad trzy lata, dzisiaj zażyłem 10ml i efekt był bardzo fajny. Czyściutkie podkręcenie zmysłów, inne spojrzenie na rzeczywistość, poprawa w objawach negatywnych mojej choroby psychicznej, ale nie tak duża jakbym chciał od konopii i ogółem to bez żadnych krzywych myśli, pewnie przez sporą ilość CBD. Ten bomb dope ma 150ml co dałoby mi kilka miłych wieczorów. Wyczytałem jednak w tym wątku że tolerancja szybko rośnie na te szoty.
Na pewno sprawdzę to jeszcze raz :) szkoda tylko że na efekt musiałem czekać tak długo
Zwłaszcza że miałeś długa przerwę.
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
Zastanawiałem się czy dałoby się samemu zrobić takiego szota w prasie do oleju. Niby kilogram nasion kosztuje na popularnej platformie sprzedażowej około 23zł.
Ogólnie sprawa wygląda tak, że miałem jakieś 4-6 miesięcy przerwy. Pierwszy strzał rzędu 5ml zadziałał zajebiście. Szczerze? Jakbym wypił z 30ml na raz. Miałem vixę na głowie, śmiać mi się chciało, rano wstałem "jakby wypłukany z emocji" - ale to chyba dlatego, że musiałem mieć mocno dojebany kortyzol, bo pijam sporo kawy i mnóstwo stresu.
Kolejne kuracje były słabsze zdecydowanie. Normalne jak na szoty, pijam od 7.5 do 10ml na razie, bo nie potrzebuje niczego więcej. Na pewno lepszy sen. Ale pierwszy strzał kozak, wyjebał z papci aż miło.
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
5 ml + drugie tyle po godzinie dało przyjemny relaks, przede wszystkim zniknął szybciej ból i pieczenie zmęczonych nóg po zapierdalaniu kilkanaście godzin, a następnie zauważyłem piękny clearhead. Wolny umysł, w którym myslociąg nie zasuwa, ale bez żadnej zamuły, czy otępienia, był to równie sprawny umysł co na trzeźwo lub nawet bardziej, gdyż łatwo było się skupić na dowolnej rzeczy, jeśli się chciało. Aktywizujące trochę, co brzmi sprzecznie, ale po takich 10 min relaksu wstałem i ogarnąłem chatę, gdzie normalnie po pracy i prysznicu bym zwlekał kilka godzin odpoczywając albo zrobił to dzień później. Dalej był czysty i klarowny headspace i nie wiem kiedy zeszło, niezauważalnie.
Dzień później 30 ml wywołało już intensywne doznanie w stylu spalenia trochę zioła, no i zaczynał się już dyskomfort fizyczny, a wcale nie było grubo. Paląc jazz nie miewałem dyskomfortu przy tak delikatnej bani, a po haszu w ogóle. Jestem jednak pewien, że nie byłoby tego efektu gdybym miał jakąkolwiek tolerkę i był to naturalny efekt konopii, żadne dodatki, nic z tych rzeczy. Znam to, więc bez obaw. Doznanie było głównie fizyczne, przyjemne odrętwienie z nutą otępienia we łbie, ale ten dyskomfort w tle przeszkadzał i psuł całość. Wszystko zamknęło się w 4-5h po których prawie nic nie było już czuć, co jest dziwne, bo jak jadłem hasz roztopiony w oleju na łyżce albo ciastka z suszem to całość trwała do 10-12h. Prawdopodobnie CBD przerwało efekty THC i w takich proporcjach nie będzie dłuższej "czapy".
Jeśli ktoś ma zerową tolerkę i chce mieć bezpieczne zielone doświadczenie, bez ryzykowania kupna suszu, loterii dilerskiej, bez palenia, to wyciągnie z tego co chce i opłaca się to, bo po obu dniach zostało mi pół butelki.
Jeśli ktoś chce brać sobie 2.5ml zgodnie z ulotką czy tam 5 ml na relaks i sen, to pewnie też się opłaca, ale okazjonalnie, bo tolerka rośnie szybko, gdyż drugiego dnia dorzutki po 10 ml już nie działały, a trzeciego 2.5ml nie poczułem.
Jeśli ktoś jest trawkowym świrem i jara w bród, to jako ciekawostka jednorazowo może się sprawdzić w większej dawce, ale cenowo to się wtedy już nie opłaca raczej. Nie wyobrażam sobie paląc 1-2g dziennie w Holandii jak byłem przyjąć to i mieć z tego frajdę z dużą tolerką.
Całość wchodzi do 2h u mnie, u Was może być dłużej, więc nie przesadzajcie z dorzutkami, bo pokara.
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Zapomniał o marihuanie ukrytej w drewnianym wychodku
Płońscy kryminalni nie spodziewali się znaleźć narkotyki w takim miejscu. 25-latek z gminy Glinojeck postanowił ukryć torbę z marihuaną w drewnianym wychodku za domem. Z czasem o swoim „składzie” zapomniał, ale pamięć odświeżyli mu funkcjonariusze, którzy przyjechali z niezapowiedzianą wizytą. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania narkotyków, a wkrótce może usłyszeć kolejne.
Kokaina w gumie do żucia
Celnicy na lotnisku Gardermoen postanowili sprawdzić dokładniej paczkę z Peru pełną słodyczy. Jak się okazało - mieli wyczucie. W środku zamiast gum do żucia znaleźli 300 gram kokainy, czytamy w dzienniku Dagbladet.
Kolejny akt oskarżenia w sprawie przemytu 2 ton marihuany ukrytej w konstrukcji mostu
Jest kolejny akt oskarżenia w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej, która w imitacji stalowej konstrukcji mostu przemyciła z Hiszpanii do Polski 2 tony marihuany. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Gdańsku. Tym razem przed sądem stanie Radosław Rz., ps. „Zeszyt”. Odpowie za przemyt ponad 900 kilogramów środków odurzających.

