Bi przenosilem 8pustych butelek.
Potem, place 20zl za 8 żubrów w szkle.
I dobieram dwa batony, za które nie płacę. Bo posiqdam bon minus5zl, przy zakupach za to 25zl. Powracałem z piwami i batonami za zlotolówe, a warte są 5zł. Z uśmiechem (tak trzeba chodzic)
Jestem mistrzem zakupów.
Rekordem tym, było zakupienie w ciągu dnia, największej ilości piwa, które kupiłem za życia. Było to 12sztuk.
Pozostało mi 5, a wypiłem z 8
Odkaplsowuje te zjebane żubry, których otworzyłem ze 30sci, i pod żadnym kapslem nie wygrałem!?!?!?
To się nie mieści w głowie, oszukańcza loteria!!!
Codziennie jestem pod wpływem nocą, czasem za dnia podpity piwem.
Generalnie jestem uzależniony oraz świadomy, że mi to w niczym nie przeszkadza. Ty możesz snuć teorie, od alkoholu mózg zgnije i moralność,. Nie ważne, to tylko Twoje zdanie.
W moim mniemaniu alkohol pomaga przeżyć troski, żale i codzienność
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
Grzyby halucynogenne zdumiały wszystkich. Są dziwniejsze niż myślimy
Psylocybina - substancja odpowiadająca za "magiczne" działanie niektórych grzybów - wyewoluowała niezależnie co najmniej dwa razy. Do takiego wniosku doszli naukowcy z Niemiec i Austrii, którzy opisali zaskakujące różnice biochemiczne między dwoma rodzajami grzybów wytwarzających ten sam związek.
Zapomniał o marihuanie ukrytej w drewnianym wychodku
Płońscy kryminalni nie spodziewali się znaleźć narkotyki w takim miejscu. 25-latek z gminy Glinojeck postanowił ukryć torbę z marihuaną w drewnianym wychodku za domem. Z czasem o swoim „składzie” zapomniał, ale pamięć odświeżyli mu funkcjonariusze, którzy przyjechali z niezapowiedzianą wizytą. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania narkotyków, a wkrótce może usłyszeć kolejne.