A w przypadku najtanszych jednorazowek zapewnie wyglada to jeszcze gorzej.
Rzucić to należy i zakazać smolistych papierosów paczkowanych, dziadostwo i całe gardło pocharatane, śmierdzi z ryja i wszystko śmierdzi dookoła.
Dlatego zalecam, przestawienie się na elektroniczne papierosy, niż odstawiać.
Dym jest obecny w moich plucach prawie 20lat, w tym 10lat waporozuję olejek. Uwielbiam zmieniać przestarzałom grzałkę. Na nowiutką. Przez 3,4 dni, jest tak intensywny aromat. Mógłbym tym dymem.sie zajadać, gdyby istniała możliwość. Tym razem mam olejek owocowy ( granat, lemoniada, owoce leśne). Eksplozja smaku.
Pieprzyc standardowe papierosy, smoluchy spieprzone, pluca zadymione i czerniak do zestawu. Zwykle papierosy, są dla uposledzonych i nieświadomych. Po olejkach, nie odczuwam żadnych dolegliwości, oprócz smakowych walorów, jeśli grzeję ze dwa tygodnie na tej samej grzałce, to czuć spalenizną.
Jednak, 3do4pierwszych dni zmiany grzałki, dym jest tak aromatyczny jak perfumy GIORGIO ARMANI.
Ewentualnie zmienić na siłę swój inner monolouge i po prostu przestać o nich myśleć, idk, ja kocham fajeczki & camele złote cienkie 4 life <3
18 kwietnia 2025TymekDymek pisze: Tak i dobowa ilość nikotyny zwiększyć x20, uzależnić się jeszcze bardziej, wdychać nieznane składniki z grzałek i olejków bo chuj wie jaki producent co tam wsadza i poznać skutki uboczne po latach jak dopiero wyjdą choroby powodowane tym gównem.
Spotkajmy się za 10lat i powiem Ci to samo, jestem pewien.
@GTB488 robiłeś chociaż spirometrie płuc? Jak nie to warto zrobić, nawet na NFZ wystarczy bajki powiedzieć dla rodzinnego i cię skieruję do pulmonologa.
Jak miałem chujowe fajki kupione to paliłem je bardzo rzadko, a nie kupiłem nowych, szkoda kasy. Jak było ciężko wytrzymać to i tak zapaliłem.
Teraz mam chujowe opakowanie chujowych saszetek nikotynowych, jakoś dziwnie zbita masa i gorzko w ryju, to przez 4 dni brałem tylko jedna na minutę do spania, prawie nikotyny już nie używam.
Ziomek ogarnął sobie najbardziej znienawidzony liquid do e-papierosa i jedzie na takim, bierze jak musi, dla samego nawyku już tego nie robi.
Kombinujcie, trzeba sobie modulować środowisko a nie tylko próbować dyscypliny, która nie wychodzi.
Dlaczego ograniczenie marihuany do listy chorób to katastrofa dla pacjentów – historia Adriana
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Alkohol daleko od kasy i z brzydką etykietą
Minister Katarzyna Kęcka o walce z piciem w "Miodowej 15".
Chcieli ukryć tony narkotyków w bananach
Peruwiańska policja antynarkotykowa skonfiskowała 3,4 ton kokainy, która miała zostać umieszczona w ładunku bananów przeznaczonych na eksport do Belgii – poinformowały w sobotę czasu lokalnego władze.
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.