TALK - Rozmowy [H]

[RinTohsaka]

-- Czy jesli bede mial przypal to moge pogrążyć kogoś kto mnie kilka lat temu sprzedał perfidnie na policji ? Oczywiscie wiem ,ze moge pojsc na wspolprace i powiedziec ,ze kupilem to od tego frajera ale czy nie moge za to dostac jakis zarzutow ? Chyba nie... bo jako podejrzany moge klamac ale tego do konca nie wiem.

Kłamać jako podejrzany możesz, ale fałszywe oskarżenia mające na celu skierowanie wobec innej osoby postępowania karnego to też przestępstwo. Choć jak pokazuje sprawa Bonusa RPK, równie dobrze to tamta osoba mogłaby pójść siedzieć.

[DillGang]

Ponawiam pozostałe pytania na ktore brak odpowiedzi ;0

[nawachajka]

1. W jakim charakterze jestem poddawany przez policje w sytuacji kiedy nie jestem jeszcze oskarżony a powineli mojego dilera i maja podejrzenia ,że kupowałem od niego ? Bo tutaj mi sie pierdoli zazwyczaj i nie moge tego rozkminić. Wiem ,że mam prawo odmówić zawsze zeznań jeśli może mi grozić odpowiedzialność karna... ale raz znalazłem się w takiej sytuacji tj. powineli kolege ktory mi sprzedawal narko i mieli zapisy moich rozmow. Ja konsekwentnie odmawialem z nimi rozmowy a oni straszyli mnie ,ze bede mial zarzuty za utrudnianie sledztwa. Skonczylo sie tak ,ze mnie wypuscili na czysto po 48 godzinach

2. Czy jesli bede mial przypal to moge pogrążyć kogoś kto mnie kilka lat temu sprzedał perfidnie na policji ? Oczywiscie wiem ,ze moge pojsc na wspolprace i powiedziec ,ze kupilem to od tego frajera ale czy nie moge za to dostac jakis zarzutow ? Chyba nie... bo jako podejrzany moge klamac ale tego do konca nie wiem.

1. Jako swiadek na 99% bo watpie zeby utrudniali sobie zycie wzywajac jako podejrzanego

2. Jako podejrzany mozesz odmowic skladania wyjasnien a nie klamac jako swiadek teoretycznie tez mozna odmowic jesli odpowiadajac mozesz sobie zaszkodzic

[zimnyroman]

Z mojego doświadczenia mogę podpowiedzieć kilka rzeczy:

-zapamiętaj przynajmniej nazwiska i nr tel. 2 dobrych adwokatów z twojego regionu jeśli nie masz swojego. Jeśli podczas przesłuchania powiesz, że chcesz zadzwonić do adwokata, podasz nr tel. I nazwisko to funkcjonariusze od razu będą mieli większy dystans do ciebie i nie powinni naginać prawa, żeby cię docisnąć.
-jeśli masz wezwanie trzymaj się zasady- jak cię widzą tak cię piszą. Ubierz się w miarę schludnie i staraj się być grzeczny i opanowany.
-zapoznaj się z podstawowymi prawami tj. prawo odmowy udzielania odpowiedzi na pytanie, nietykalność cielesna, komfort psychiczny podczas przesłuchania, możliwość przemyślenia odpowiedzi po zadaniu pytania. Nie masz obowiązku składania zeznań jeśli mogą one zaszkodzić twojej rodzinie i tobie.
-jeśli wiesz, że nie ma dowodów na twoją winę to nie przyznawaj się do niczego
-Nawet jak byś powiedział coś za dużo to i tak jeśli sprawa trafi do sądu możesz złożyć nowe zeznanie argumentując np. Faktem, że byłeś pod presją a gliniarze cię naciskali i straszyli aresztem itp. Zeznania na komendzie nie są wiążące dla sądu.
-Jeśli poczujesz się zestresowany, mocno wystraszony lub zle się czujesz masz prawo to zgłosić i poprosić o interwencję lekarską( zawsze jakaś chwila odpoczynku na przemyślenia).
-Jeśli wiesz, że nie mają żadnych dowodów lub istnieje prawdopodobieństwo niskiej szkodliwości czynu możesz w ogóle nic nie mówić i nie reaguj na groźby typu „jak nie będziesz gadał to cię wsadzimy do aresztu”. Do tego muszą być mocne przesłanki, że mógłbyś mataczyć w sprawie lub uciec np. Za granicę ( ciężko byłoby wystawić nakaz np. Tylko za posiadanie niewielkiej ilości , poza tym prokurator musiałby mieć jakieś twarde dowody lub podejrzenia, że mogłeś działać w większej grupie przestępczej.
-Jeśli coś przeskrobaleś grubszego i wiesz, że mają dowody to lepiej wezwać jednak adwokata, jeśli nie masz kasy to zazwyczaj można się dogadać na odroczenie płatności pi wyjściu z dołka.
-Nie wierz w żadne groźby i podpuszczenia ani dziwne obietnice ugody bo prawdopodobnie większość z tego to kłamstwa.
- trzymaj się jednej wersji(oni lubią zadawać te same pytania po kilka razy w innym kontekście). Odpowiadaj tylko na pytania i nie dodawaj nic od siebie więcej, chyba, że jesteś pewien, że zadziała to na twoją korzyść.
-Nie załamuj się. Przesłuchanie to jeszcze nie koniec świata i do postawienia aktu oskarżenia jeszcze długa droga. Małe sprawy często są umarzane a nawet jeśli nie to zawsze będziesz miał więcej czasu na przemyślenia.
-Jeśli na coś chorujesz i bierzesz leki masz prawo domagać się ich sprowadzenia a nawet zgłosić pogorszenie stanu co może się skończyć przyjazdem karetki i przewiezieniem do szpitala. To samo dotyczy sytuacji jeśli jesteś pod wpływem jakiejś substancji i zgłosisz działania niepożądane i lęk przed pogorszeniem zdrowia a nawet ryzyko śmierci.
-Pamiętaj, że to jest ich praca a oni są też zwykłymi ludźmi. Mają wiele spraw na głowie i też chcieliby szybko skończyć i iść do domu więc nie dawaj im nadziei, że coś z ciebie wyciągną a zawsze możesz zasłaniać się niepamięcią zwłaszcza jeśli sytuacja miała miejsce jakiś czas temu. Nie podawaj dokładnych dat, faktów itp. Możesz mówić np., że sytuacja miała miejsce między tym a tym dniem w godzinach popołudniowych itd.
-NIE KŁAM. Możesz za to dostać jeszcze gorsze zarzuty i potem będzie się to za tobą ciągnęło. W sądzie zawsze pytają czy byłeś skazany za składanie fałszywych zeznań na dzień dobry. Lepiej powiedzieć mniej prawdy albo w ogóle nie odpowiadać na pytania niż poświadczać nieprawdę.
-Jeśli masz jakieś wątpliwości co do metody przesłuchania i formy zadawanych pytań możesz poprosić o podanie zasadności na podstawie odpowiednich artykułów kodeksu prawa.

Mam nadzieję, że informacje będą przydatne w razie przesłuchania jednak najlepiej byłoby nie dopuszczać do sytuacji, w których trzeba by je wykorzystać.

[Delegant]

Jeśli grozi ci sankcja i zmuszają cię biją to przyznaj się.A potem w sądzie opowieść jak było i odwołaj zeznania że przyznaliście się pod przymusem policjantów którzy cie katowali.

[ashton955111]

Jeżeli sprawa jest gruba to jedyna prawidłowa odpowiedź brzmi: "Adwokat".

Nie ma znaczenia czy jesteś niewinny czy winny, na każde pytanie odpowiadasz "Adwokat".

Kropka.

[E2RD92]

1. W jakim charakterze jestem poddawany przez policje w sytuacji kiedy nie jestem jeszcze oskarżony a powineli mojego dilera i maja podejrzenia ,że kupowałem od niego ? Bo tutaj mi sie pierdoli zazwyczaj i nie moge tego rozkminić. Wiem ,że mam prawo odmówić zawsze zeznań jeśli może mi grozić odpowiedzialność karna... ale raz znalazłem się w takiej sytuacji tj. powineli kolege ktory mi sprzedawal narko i mieli zapisy moich rozmow. Ja konsekwentnie odmawialem z nimi rozmowy a oni straszyli mnie ,ze bede mial zarzuty za utrudnianie sledztwa. Skonczylo sie tak ,ze mnie wypuscili na czysto po 48 godzinach

2. Czy jesli bede mial przypal to moge pogrążyć kogoś kto mnie kilka lat temu sprzedał perfidnie na policji ? Oczywiscie wiem ,ze moge pojsc na wspolprace i powiedziec ,ze kupilem to od tego frajera ale czy nie moge za to dostac jakis zarzutow ? Chyba nie... bo jako podejrzany moge klamac ale tego do konca nie wiem.

1. Jako swiadek na 99% bo watpie zeby utrudniali sobie zycie wzywajac jako podejrzanego

2. Jako podejrzany mozesz odmowic skladania wyjasnien a nie klamac jako swiadek teoretycznie tez mozna odmowic jesli odpowiadajac mozesz sobie zaszkodzic

Jako podejrzany można kłamać gdyż składa się wyjaśnienia, a nie zeznaje jako świadek.

Nie ma czegoś takiego jak utrudnianie śledztwa czy dochodzenia. Sprawa tyczy się na pewno dochodzenia, a oni o śledztwie mówią .

Na samych wyjaśnieniach jak się kogoś wsypie to są dopiero poszlaki, trzeba to jeszcze udowodnić. Mało który prokurator da wiarę jedynie wyjaśnieniom.

Jako świadek można korzystać z instytucji 183 kpk

Pełnomocnik z urzędu przysługuje jedynie w sytuacji gdy wykażemy że nas na niego nie stać lub w sytuacjach obligatoryjnych dla podejrzanego. Mówi się obrońca dla podejrzanego. Można nie dopuścić pełnomocnika do przesłuchania świadka gdy nie są zagrożone jego interesy, czyli jak świadek nie jest pouczany że 183kpk co do zasady. To nie Ameryka że adwokat przysługuje każdemu podejrzanemu.

W postępowaniu karnym oskarżony musi mieć obrońcę, jeżeli:
1) nie ukończył 18 lat;
2) jest głuchy, niemy lub niewidomy;
3) zachodzi uzasadniona wątpliwość, czy jego zdolność rozpoznania znaczenia czynu lub kierowania swoim postępowaniem nie była w czasie popełnienia tego czynu wyłączona lub w znacznym stopniu ograniczona;
4) zachodzi uzasadniona wątpliwość, czy stan jego zdrowia psychicznego pozwala na udział w postępowaniu lub prowadzenie obrony w sposób samodzielny oraz rozsądny.