...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 2039 • Strona 204 z 204
  • 6 / 1 / 0
@TymekDymek Bardzo Ci dziękuję za te wskazówki!! Jestem pod kontrolą lekarza, dziś dostałam pierwszą dawkę buprenorfiny 2mg i od wczoraj zero kody.. jutro jadę po kolejna dawkę i tak codziennie, jesten na leczeniu substytucyjnym plus do tego terapia grupowa 1x w tyg. Nie będę kody zastępować czymś innym bo ja szybko się uzależniam i jedyne co to pod nadzorem lekarza.. cieszę się że Nie leczą mnie metadonen bo byłoby pewnie ciężej mi z niego zejść chociaż jak pisałam nigdy nie miałam doczynienia ani z narko oprócz kody ani z opio czy innymi lekami ..

Moje odczucia dziś po pierwszej dawce buprenorfiny .. hmm ciężko stwierdzić bo kurwa dostałam okresu I boli mnie brzuch czuje nudności i bol głowy... czy to od tego że przyjęłam bupre czy od okresu aj don nol 🥴 Jutro na 10 rano jadę znów... Mam nadzieję że zrobię szybko postępy i w szybkim tempie będą mi schodzić i z tego aż będę czysta! Szczerze bez tego ośrodka nie ogarnęłabym tego sama... gdyby ktoś chciał mogę podać wam adres jeśli ktoś potrzebuje... ja dojeżdżam prawie godzinę drogi i to jest dla mnie w chuj stresujące bp mimo ze prawko mam z 14 lat to kierowca ze mnie żaden tylko po swoich terenach 😅

Jeszcze raz dziękuję za wskazówki MĄDRE! Jutro ogarnę to co polecasz na jelita.. boję się w chuj zrobić badań na wątrobę i trzustkę... myślisz że to reż może być rozwalone? Ps. Pomyliłam się wczoraj biorę 2 lata nie 3 ... 2lata od ponad roku 2 paczki dziennie czasem trochę ponad... ptfu BRAŁAM :)

PS. Spróbuję z tym zeszytem to moje klimaty 🩷
  • 1347 / 493 / 0
Zbadaj oczywiście co możesz, postaraj się wysępić od rodzinnego skierowania na co się da na NFZ, im więcej tym lepiej. Jelita to jednak priorytet, bo tak jak mówię, jak one się sypią, to sypie się wszystko. Dosłownie każda część ciała jest powiązana i zależna od jelit, z mózgiem włącznie. Jeśli skupisz się na tym, łatwiej będzie też potem rozwiązać inne problemy. Będziesz z czasem czuć się coraz lepiej i to będzie samonapędzający się motorek ku lepszemu.

Ku dobrej detoksykacji organizmu bardzo Ci polecam kupić sobie jakiś suplement z NAC 600 mg oraz bisglicynian magnezu. NAC pomaga regenerować mózg, zmniejsza łaknienie na używki, a razem z glicyną zawartą w tym magnezie tworzy GLUTATION, czyli nr. 1 najważniejszą cząsteczkę w całym Twoim organizmie jeśli chodzi o detoks, ochronę i nie tylko. Glutation jest obecny w każdej komórce Twojego ciała, nawet tłuszczowej, a jego wysoki poziom to szybsze odtruwanie się. A sam magnez też pomoże się wyciszyć i w formie bisglicynianu masz jego wysoką biodostępność — dlatego w formie dwóch suplementów masz naprawdę multum korzyści, takich jak szybsze odtrucie, regeneracja mózgu i mniejsza chęć ćpania. Oba suplementy są absolutnie bezpieczne, szeroko stosowane i nie musisz się obawiać skutków ubocznych, choć dla własnego poczucia bezpieczeństwa przekaż proszę lekarzowi, jeśli masz zamiar stosować to połączenie. Ja dzięki temu sam się mega odtrułem, a stosując do dziś 600 mg NAC dziennie nigdy nie choruję, choć wszyscy dookoła na mnie kaszlą i kichają. Ogólnie nie chcę brzmieć jak jakiś akwizytor, ale NAC naprawdę czyni cuda dlatego, że zwiększa syntezę glutationu, a tak jak już mówiłem, glutation to najważniejszy "sprzątacz" w ludzkim organizmie. Poczytaj sobie za co odpowiada i rozważ proszę zakup.

Co do jelit, to błonnik, ogórki kiszone czy kapusta kiszona albo kefir oraz czerwone SanProbi to taka postawa podstaw, żeby je zregenerować. Jeśli masz kumatego lekarza, porozmawiaj o SanProbi i o swojej florze bakteryjnej, może zaproponuje Ci inny kolor SanProbi albo zleci dodatkowe badania.

Poniżej Ci wklejam po nagłówkach z duckduckgo, bo nie chce mi się szczerze całości tego czytać, ale kluczowe jest Twoje zrozumienie dlaczego zdrowe jelita to klucz do zdrowia całego organizmu. Bo powtórzę jeszcze raz najważniejsze:

Będziesz mieć coś nie tak z jelitami = będziesz czuć się gorzej na różnych płaszczyznach = zaczniesz brać leki maskujące objawy a problem będzie się pogłębiał i powróci albo pójdziesz na skróty i wrócisz do ćpania.

Powtarzam to jak opętany, ale będę powtarzał na tym forum już zawsze, że nie ma nic ważniejszego niż zadbać o dobry stan jelit i mikroflorę jelitową. Zdrowe jelita to też zdrowy mózg i im bardziej się zagłębiam w literaturę naukowa tym bardziej widzę, że zależność jest w tę stronę, a nie na odwrót.

W jelitach masz około 100 milionów neuronów, masz tak jakby drugi mózg tam i coraz więcej badań wyciąga wnioski, że nierzadko to "mózg jelitowy" ma na rzeczy większy wpływ niż "mózg głowowy", że tak to nazwę.

https://www.izielnik.pl/blog/wplyw-kond ... jxhlbD6-j6

https://vitalea.pl/blog/zdrowe-jelita-s ... o-zdrowia/

https://apteline.pl/artykuly/zdrowe-jel ... Ji3rNrsCdz
  • 668 / 150 / 0
Zgadzam się w 100%. Po moich problemach gastrologicznych (czytałeś Tymku zresztą) mój nastrój znacznie się poprawił, jestem też aktywniejszy, przyjemniejszy i mam mniejsze wahania nastrojów. Właściwie to nie mam wahań. Jedyne co się nie zmieniło to że śpię dużo. Ale lubię spać jak mogę. :) wiedziałem o tym, że jelita to drugi mózg, znajduje się tam aż 90% całej naszej serotoniny, ale pierwszy raz odczułem to aż tak wyraźnie.
Myślę, że same problemy z jelitami są w stanie spowodować nawet zaburzenia depresyjne czy lękowe.
  • 6 / 1 / 0
@TymekDymek Kurrrr napisałam taka dluga odp I się usunęło 🤬🤬🤬

Ehhh w skrócie teraz - Bardzo dziękuję za ogrom wiedzy mi przekazanej porobiłam sobie skriny będę czytać i ogarniać apteki. Jeśli w tym ośrodku ogarnę już który lekarz to mój lekarz to pogadamy o tym co pisałeś 🩷Jutro jadę na 10 po druga tabletkę więc będę pisać co i jak jeśli Cię to będzie interesowało 🤣🙈 po jakim czasie będę mogła pisać nie czekając aż zatwierdza? 😅

No i oby ta noc minęła lekko, tego najbardziej się obawiam... 😥 Mając kiedyś delirium to był kurwa kosmos więc przeraża mnie dzisiejsza noc... ale może nie będzie najgorzej oby 🥹
  • 1347 / 493 / 0
Oczywiście, że są i to nie tylko takie zaburzenia. Tak naprawdę odkrycia w tym zakresie nadal są dokonywane i kiedy mówię, że WSZYSTKO zależy od jelit, to wcale to hiperbola nie jest. Bardzo dużo rzeczy ma na to wpływ, skracają i upraszczając przyklady: dwutlenek tytanu z leków blokuje wchłanianie w jelitach, słodziki i konserwanty rozwalają mikroflorę, rozwalona mikroflora uniemożliwia przyswajanie różnych składników, a ich niedobory w organizmie wpływają na kilka rzeczy, które kaskadowo wpływają na masę kolejnych i tak oto z niewinnych thiocodinków czy głupich wyborów dietetycznych mamy wachlarz dosłownie setek zaburzeń, z których lekarze mogą dać setki diagnoz i tysiące leków maskujących objawy, a fundamentalną przyczyną wszystkiego od początku było coś, co nie zagrało w jelitach i reszta poszła jak domino. Dlatego nalegam wręcz, żeby każdy sobie o tym poczytał i postarał się jak najwięcej zrozumieć, bo wnioski z najnowszej literatury w tym zakresie jasno sugerują, że jest wręcz pandemią błędnych diagnoz. W samym USA trzecią przyczyną zgonów pod kątem ilości jest zła diagnoza/złe leczenie, z tego co pamiętam. Koncernom farmaceutycznym nie jest na rękę, aby ludzie byli zdrowi i nie musieli kupować leków, stąd nie finansują badań za bardzo pod tym kątem, a więc postęp idzie powoli i mamy, co mamy. Niezwykle istotne jest więc, aby samemu o te jelita dbać, badać, obserwować konsystencję i kolor stolca, to jest naprawdę w chuj ważne i wiem, że powoli zaczynam brzmieć szalenie, ale odkąd ostatnie miesiące wgłębiam się w tę tematykę, tym bardziej razi mnie jak niska, wręcz zerowa jest tego świadomość na tym forum.

Sam poprawiłem w swoim życiu mnóstwo pod kątem nadczynności tarczycy, łuszczycy, bezsenności i wielu innych rzeczy, kiedy to wszedłem chwilowo na dietę 100% mięsną oraz post przerywany (minimum 16h przerwy między posiłkami aby jelita mogły odpocząć) a następnie wracając do mojej standardowej diety wykluczyłem żywność przetworzoną, zamieniłem oleje typu rzepakowy/słonecznikowy na masło/kokosowy/oliwę oraz przede wszystkim dodałem do diety kefir oraz ogórki kiszone i wodę z nich. Zmieniło się praktycznie wszystko na lepsze, nie licząc oczywiście tego, co ujmują mi nałogi, ale ostatnio zamieniłem też alkohol na diazepam+disulfiram i teraz moje jelita już w ogóle mają raj.

Kilka lat temu mając w dupie swoje jelita, będąc w szczytowym momencie działania amfetaminy miałem gorsze samopoczucie, niż dziś mam na trzeźwo. I mówię to całkiem serio, poważnie.

Oczywiście, miewam doły, rozpamiętuję przeszłość, zmagam się ze swoimi wadami nadal, ale to są epizody, stany w ciągu dnia, zazwyczaj wieczorem, na które jest czas i miejsce i wręcz cieszę się, że takie momenty mam, bo chcę przeżywać wszystko na bieżąco, a nie kisić w sobie żale aby potem bez kontroli wybuchać, jak to było, kiedy jeszcze piłem.

Mimo tego jakby uśrednić po prostu do jednej wartości jak się czuję na przestrzeni jednego dnia czy tygodnia i porównać to do stanu jaki miałem, kiedy gówno wiedziałem i nie dbałem o jelita, to jest niebo a ziemia.

Sulfogwajakol z kilku lat ćpania kody wyrządził mi tam tyle szkody, że dopiero po dwóch latach z hakiem czuję, że mi te jelita zaczynają działać prawidłowo. Pisałem już o tym nieraz i dobrze wiem, że pewnie całość jeszcze nie jest w porządku i poprawa nadal będzie trwać.

Korzystajcie proszę z tej wiedzy, bo ja nie jestem żadnym lekarzem, ani żadnym guru, ale tematykę tego jak bardzo od jelit jest wszystko zależne zgłębiam około pół roku i autentycznie, to jest moim zdaniem nr 1 temat z jakim powinien się zapoznać każdy użytkownik tego forum.
  • 10 / 1 / 0
@TymekDymek też przerzuciłem się na bupre, tylko u mnie leciało grubo bo około 4 paki od 2 lat bez przerw, ogólnie dłużej ale wcześniej mniejsze ilości, odkąd przestałem brać kode bóle brzucha minęły, ale profilaktycznie chce jelita jak najbardziej zregenerować. Możesz podać sposoby na odbudowę? Jakieś suple, witaminy, może jogurty naturalne? Z góry dzięki
  • 1347 / 493 / 0
Podałem liczne sposoby, ale chyba ich nie widzisz, bo konieczne są tabletki, co?

A, żadnej bupry nie brałem.
  • 10 / 1 / 0
Myślę, ze te wypociny które musiałeś z siebie wydusić zajęły by tyle samo czasu co podanie konkretnych sposobów, ale i tak już zaczerpnąłem wiedze z poważniejszych źródeł, podaje dla ludzi którym, nie chce się czytać tych wysrywów na gorze a chcą poprawić stan tego jakże ważnego narządu.

Jedz więcej błonnika (rozpuszczalnego i nierozpuszczalnego) – np. warzywa, owoce, płatki owsiane, siemię lniane.

Pij dużo wody – pomaga w pracy jelit i zapobiega zaparciom.

Wprowadź probiotyki i prebiotyki – np. kiszonki, jogurty naturalne, kefir, banany, cebula.

Unikaj cukru, przetworzonego jedzenia i alkoholu – zaburzają florę jelitową i drażnią ściany jelit.

Jedz regularnie, w spokoju – pomaga w trawieniu i synchronizuje rytm jelit.

Rozważ suplementy (po konsultacji z lekarzem) – np. glutamina, cynk, probiotyki w kapsułkach.

Ruszaj się codziennie – spacer, lekki trening – poprawia pracę jelit.

Ogranicz stres – działa silnie na jelita (tzw. oś jelitowo-mózgowa). Pomaga medytacja, oddech, sen.
  • 76 / 19 / 0
@Dawid0010
Myślę, ze te wypociny które musiałeś z siebie wydusić zajęły by tyle samo czasu co podanie konkretnych sposobów, ale i tak już zaczerpnąłem wiedze z poważniejszych źródeł, podaje dla ludzi którym, nie chce się czytać tych wysrywów na gorze a chcą poprawić stan tego jakże ważnego narządu.
Ty bezczelny gnojku.
ODPOWIEDZ
Posty: 2039 • Strona 204 z 204
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Włoska policja aresztowała fana "Breaking Bad". Stworzył prawdziwe tajne laboratorium

Włoska policja zlikwidowała jedno z największych nielegalnych laboratoriów narkotykowych w kraju. Podczas nalotu na jeden z domów w dzielnicy Sant'Antonio w Novarze zatrzymany został 22-letni mężczyzna, który w swoich działaniach wyraźnie inspirował się serialem "Breaking Bad".

[img]
Przemycali narkotyki z Kolumbii, trafią za kraty. Wyrok w głośniej sprawie

Od 4 lat i 3 miesięcy do 8 i pół roku więzienia - taki wyrok usłyszało w piątek sześciu mężczyzn należących do grupy przestępczej, która przemyciła z Kolumbii do Polski kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Sąd Okręgowy w Gliwicach wymierzył im także kary finansowe.

[img]
Medyczna marihuana a prawo jazdy: Pacjenci w pułapce przepisów

Pacjenci stosujący konopie medyczne wciąż narażeni są na poważne konsekwencje prawne, mimo że działają zgodnie z zaleceniami lekarzy. Brak przepisów rozróżniających marihuanę medyczną od rekreacyjnej oraz niejasne regulacje dotyczące dopuszczalnych poziomów THC we krwi mogą skutkować postawieniem zarzutów karnych czy utratą prawa jazdy. Czy Ministerstwo Zdrowia planuje jakieś zmiany w tym zakresie?