TALK - Rozmowy [H]

[TymekDymek]

Tutaj powinna być możliwość dawania karmy @Retrowirus
A @Mariusz88 jeśli rzeczywiście cokolwiek napisałeś szczerze to potraktuj poważnie te ścianę tekstu od niego i powodzenia

[AngelSentinel]

@Retrowirus @Merx+1 Sport to zdrowie, to najlepszy zamiennik, jak jesienią ruszyłem na rower ze smartwatchem, maksymalny wysilek treningi aerobowe i anaerobowe, interwały to po takim treningu 40min do godzinki dziennie i endorfiny robią robote że czułem się lepiej niż na ćpaniu tych jebanych ketonów

[Retrowirus]

"Euforia biegacza "?

[Nieoczywista121]

Na prawej dloni wyskoczyły mi plamy piekące na kostkach od palców po substancji kr.
Czy wiecie jak to załagodzić ?
przeniesiono - nv13

[DobryWujas]

Hydrokortyzon maść. Jeśli twierdzisz że to alergiczne.

Jeśli podrażnienie to kieruj się nawet w stronę niebieskiego, okrągłego kremu.

Nic Ci nie będzie.

[AngelSentinel]

"Euforia biegacza "?

Taaa, coś w tym jest :)

[dzordzu318]

Problem wygląda następująco.

Jestem z osobą uzależnioną (sam też biorę, ale bardziej to kontroluję i nie ukrywam), umówiliśmy się że jak bierzemy to razem i jesteśmy szczerzy wobec tego czy walimy sami, czy nie.
Jestem przekonany że bierze sama, mam dużo mniejszych lub większych dowodów na to.

W skrócie - od zmiany zachowania względem innych, przez huśtawki nastrojów, nagłe sekrety z tego jak spędza samotnie czas, wiecznie zmęczona lub nadpobudliwa, po niewyjaśnione znajdowanie zwiniętych banknotów, słomek.
Jest to typowe znajdowanie powiązań między pozornie losowymi przedmiotami i zachowaniami, a świadomością do czego służą i prowadzą.

Oczywiście osoba temu zaprzecza, w jaki sposób mogę jej pomóc? Zżera mnie to od środka, a normalna rozmowa nie przynosi efektów, bo jest ciągłe zaprzeczenie, mimo przedstawienia twardych dowodów.

[Merx]

NIGDY nie pomożesz osobie uzależnionej do póki ta osoba nie będzie sama chciała sobie pomóc. ZASADA NR 1

[dzordzu318]

Jeśli to ktoś na kim mi bardzo zależy to warto dalej próbować, czy lepiej odpuścić dla własnego zdrowia psychicznego?

[Poluska]

jak nie chce pomocy, nie przejawia checi to odpuść zanim przez nia ty się wjebiesz w wieksze problemy niż ona. Porozmawiaj z nia jeszcze raz o całokształcie jej problemu, dowiedz się na czym stoi, co dalej zamierza z tym zrobic i odejdź jezeli uwazasz, ze to cie znisczy doszczętnie. Trzymaj się tam