Mikołaj Jaska
Co do morfiny to może większy udział ma przy większych dawkach, ale mnie potrafiło ostatnio dobrze ugrzać wrzucone przeciwbólowo 180 mg (i tak jak mówiłem wcześniej działa to na mnie mocniej niż jakbym wziął 480 mg), natomiast 20 mg majki nie poczuję. Ba, 50 mg majki z połówki MST działa na mnie wyczuwalnie słabiej niż 150-180 mg kodeiny, z której powinni być 12-20 mg majki na oko.
A enzym deksem jak najbardziej może się zużyć, kiedy wrzucam na raty i dorzutki już prawie w ogóle się do DXO nie przerabiają, bo mi to idzie w stronę serotoniny bardziej niż odklejki. Enzym do pociachania do wątroby i trochę potrwa zanim się zsyntezuje nowy zapas. Szczególnie jak czosnkiem i grejpfrutem sobie to jeszcze wzmacniam. I właśnie wtedy, jak już gówno się tego deksa demetyluje, to wzięta kodeina klepie mnie nadal wybitnie i o wiele mocniej niż bez deksa. A wtedy musi działać już tylko glukoronian i niezmetabolizowany prolek, bo reszta przeciez nieaktywna. Popraw mnie proszę jak coś źle kminię.
Jak na moje to jest tak, że 1/4 działania to jest morfina, może maksymalnie 1/3 przy większych dawkach, jak już tej morfiny się zrobi sporo. A 2/3 lub więcej to jest nieprzerobiony prolek i głównie glukoronian. Inhibicja 2D6 przez SSRI nie może ujmować więc więcej niż tej 1/3 mocy kodeiny, a więc za te odjęte działanie muszą odpowiadać inne mechanizmy SSRI, może ktoś wie jakie. Bo skoro już ta morfina się nie robi, to i tak powinno to działać w 2/3, chuj, może nawet w 50% słabiej, ale jednak działać. A z tego co czytam to w ogóle nie klepie.
Tamta dawka w pewnym stopniu mnie porobiła, nie byłem trzeźwy na pewno tylko to tak jakby przez 3 godziny się wczytywała ale nie mogła, zaczęło mijać a nagle ciul to swędzenie.
SSRI samo w sobie raczej nie wpływa na fazę po kodeinie, bo na sertralinie działa elegancko, tylko że ona w niewielkim stopniu hamuje CYP2D6.
Co do reszty to nie ma się za bardzo do czego odnieść, bo piszesz wyłącznie o domysłach i odczuciach a z nimi się nie dyskutuje. Poza tym jestem zgrzany oxy i mi się po prostu nie chce, jaki dokładnie jest mechanizm grzewczy kodeiny to nieistotne, ważne że grzeje hehe ;)
scalono - nv13
Na jego Zdrowie sory
teoria o tym ze metabolity kodeiny poza morfina maja wplyw na profil dzialania jak najbardziej ma sens. z jedna uwaga - wydaje sie ze dzialanie musi(chociaz... ale o tym za chwile) byc synergiczne z powstajaca morfina, bo poor metaboliser po prostu robi kilka podejsc, stwierdza "eee nie klepie" i koniec zabawy. a profil dzialania przy poczatkowym braku tolerancji jest przeciez zauwazalnie inny - i subiektywnie przyjemniejszy w przypadku kodeiny.
Ale znowu - nie da sie wykluczyc ze majka na zerowej tolerancji (i nie chodzi o spadek po przerwie tylko opiatowa inicjacje) rowniez dawalaby znacznie szersze spektrum wrazen niz dominujaca sedacja.
Z tym "nie klepie" tez jest pewien problem - raz ze to nie jest solo szczegolnie mocne dzialanie i jesli podejscie do tematu robi jakis milosnik ciezkiej pizdy, to najzwyczajniej moze dzialanie przeoczyc. Zwlaszcza ze tak naprawde kazdy aspekt dzialania jest naturalny i jestem pewien ze niemalze kazdy doswiadczyl wiekszosci z nich wczesniej - choc oczywiscie raczej nie w takim nasileniu i rownoczesnie.
Jak ja brałem kodeinę, nie siadała mi najlepiej gdy brałem ją od rana. Było przyjemnie na początku, a potem coś mi nie pasowało do końca. Zdecydowanie lepiej działała, gdy brałem ją wieczorem, wyciszałem się bardzo, myślałem optymistycznie. Rano czułem lekkie działanie i ono było funkcjonalne. Najlepiej działała brana raz dziennie, wieczorem, w większej dawce.
W tego typu używkach występuje niedosyt. Przez chwilę jest ok, później jakby czegoś brakowało. Jeśli człowiek zaakceptuje ten niedosyt i nie zwiększa dawek, będzie miał najlepiej, ale to też nie jest wymarzone życie. Coś sie poprawia, a coś nie. No i te huśtawki, pod wpływem dobrze, bez źle. Trudno o stabilność. No i niewola, wiadomo. Lepiej jak nie potrzeba tego zażywać. Przy wyższych dawkach te huśtawki rozpierdalają życie bezlitośnie, na małych można zachowywać pozory. Nie namawiam do brania małych dawek, tak jak pisałem, to nie jest wymarzone życie, ale jak ktoś już się wjebał, lepiej brać małe
Ale też tak jak napisałem wcześniej, mnie nie rajcuje zapierdolenie się do noddów. Lubię po opio zajmować się czymś, nawet kiedy nie mam nic konkretnego do roboty wolę chociażby coś poczytać niż przysypiać na kanapie. Jak chcę trochę mocniej wychillować to czasami dorzucę trochę pregabaliny albo baklofenu, ale w zdecydowanej większości przypadków wystarcza mi te 20mg oksy. Do tego kawa, fajka i jest elegancko. kodeiny za to nie więcej jak duża paczka Thio na raz, po większej dawce czuję bardziej frustrację i podirytowanie z powodu ospałości niż przyjemne odprężenie.
Jedynym wyjątkiem był tramadol, którego potrafiłem pochłonąć w ciągu dnia nawet do 2g. Ale to dlatego, że ja ile bym tramca nie zjadł to zawsze czuję po nim niedosyt, więc kończyło się na dorzucaniu aż do zajebki.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cognitivemarijuana.jpg)
Długotrwałe używanie marihuany może mieć wpływ na zdolności poznawcze
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-01-17_11-55-24.jpg)
„Wokół marihuany medycznej wciąż jest wiele stereotypów, a największą bolączką jest dezinformacja”
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/91.jpg)
91 kg marihuany w przesyłce z USA
Funkcjonariusze Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego przejęli przesyłkę ze Stanów Zjednoczonych, w której znajdowało się 91 kilogramów marihuany. Czarnorynkowa wartość przejętych narkotyków to ponad 4,3 miliona złotych. W wyniku akcji zatrzymano trzy osoby związane z przemytem.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kannakrzak.png)
Zapytała ministerstwo o marihuanę. jest odpowiedź. Teraz nie ma już najmniejszych wątpliwości
Ministerstwo Zdrowia przedstawiło stanowisko w sprawie standaryzowanych form marihuany medycznej, metod ekstrakcji, dawkowania i potencjalnych działań niepożądanych. Podkreślono, że surowiec farmaceutyczny Cannabis flos może być wykorzystywany do sporządzania leków recepturowych, a jego dopuszczenie do obrotu nie wymaga badań klinicznych, lecz jedynie oceny dokumentacji jakościowej.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/3-445649.jpg)
Przemyt narkotyków z Peru: 3,5 kg kokainy zabezpieczone przez służby w Warszawie
Funkcjonariusze Zarządu w Kielcach CBŚP wspólnie z funkcjonariuszami z Placówki Straży Granicznej Warszawa — Okęcie przechwycili na warszawskim lotnisku Okęcie ponad 3,5 kilograma kokainy. Śledztwo nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Ochota w Warszawie.