Kwas gamma-hydroksymasłowy i jego pro-drugs (w tym GBL i 1,4-butanodiol).
Więcej informacji: GHB w Narkopedii [H]yperreala. GBL w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 556 • Strona 56 z 56
  • 2 / / 0
Dzień dobry. Nie wiem czy tu zostalo wspomniane, ale fenibut robi robotę. Można wziąc np BDO, i za godzinę walnąć fenibut. Np 1.5 G. Rzekomo każdy 1Gram fenibutu = 10 mg baclofenu. Sytuacja życiowa sprawiła że nie miałem nawet jak rzucić (praca rolnika, 7 dni w tygodniu, 5 rano, 5 popołudniu, a ja o 5 to mam środek snu). Więc tolerka się zrobiła. Ale tak już mowię. Opisuję swoje doświadczenia.

Jestem hipochondrykiem więc z poczatku pregabalina dawała mi ataki paniki, ąż się ogarnąlem i zaczałem ją brać równo z dawką BDO. Organizm się nauczył ze to pomaga. I wspaniale robi robote, oczywiście 4-5 dawek i tolerka wchodzi okrutna.

A teraz pytanie, jak rzucić? Najlepsze co moge osiągnąc to dawkowanie co 12godzin, ale w końcu któraś z nich tak zaskoczy że wchodzi optymizm i witamy w 24/7 3h. Jak psychologicznie rzucić a przynajmniej zrobić 2 tygodnie przerwy? Udawało mi się to parę razy a teraz już nie. Tak jak ex alkoholik lubi smak piwa zero, i pije je szybko jakby miały alkohol, tak mi chodzi po głowie smak BDO. I ten sen. Brak snu jest najgorszy. Mam zolpidem, ale wg info które wyczytałem, można go brać raz w tygodniu. Mam doxylamine, z którą jest podobna historia. Mam trazadon, który działa jak trzeba raz na 2 tygodnie.

Może to wytwór mojej wyobraźni, a może agonizm serotoninowy i dopaminowy, ale wzięcie jednej dawki dziennie robi mi humor na cały dzień. Tak z 24 godziny to działa... Pierwsze 6 miesięcy brałem raz dziennie, i generalnie wszystkie smutki i zmartwienia znikały, mimo że ta dawka działa może z 3 godziny...
  • 2647 / 41 / 0
GBL to na pewno nie zejście z relanium, więc tutaj zadanie mamy o wiele ułatwione, a wręcz śmiesznie proste.

Załóżmy, że lecieliśmy na 500 ml, dawka co 15,h, co 2h.
Nic bardziej prostego.

Zostaje nam ostatnie 20ml.
Odmierzamy.

Lejemy 1ml co 3 godziny, aż do skończenia materiału i zwały ani śladu.
Dziękuję za GBL, jedną z najlepszych substancji jakich próbowałem.

GBL zawsze łaskawy dla mnie był, zawsze dobry, oferował godziny uniesień, za minuty cierpień.
To najbardziej Real, OG, prawilny drug z jakim się spotkałem, zabierze mało, a da w chuuuuj tyleee fazy.
Uwaga! Użytkownik ShadySharky nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2647 / 41 / 0
I kolejna odstawka, uważam za udaną.
Lekko się ręce potrzesly, ale to wszystko, a dawki dochodziły już do 3,5ml.

No powiem tak, bez metody zmniejszania dawek, byłby horror.
Spróbowałem przez godzinę jak się będę czul jak później poleje i ja dziękuję.
Myślałem że już schodzenie z dawek nie pomoże, ale wylądowałem miękko.
Uwaga! Użytkownik ShadySharky nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3614 / 596 / 1
Cześć Szarki! Co u ciebie? Jak żyjesz? Na spokojnie czy na przypale? Ciągle za granicą?
Wyroki dowiedziałeś?
Mam nadzieję że się uspokoiles i ogarniasz zdrowo ;ł
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 2647 / 41 / 0
Spokojnie Retro, dzięki, coraz mniej biorę i idę w duchową stronę.
Pracuje jak na trybik machiny przystało, którym jestem.
Reaktywuję nofap, oraz motywacyjne filmiki.
Jebać wyroki, tylko Bóg mnie może sądzić.

Zszedłem z 500 ml GBL i już mi się odechciało.
A tam?
Uwaga! Użytkownik ShadySharky nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 7 / / 0
Powtórze to co pisali inni w ramach potwierdzenia że to działa, sprawdziłem na sobie.
Dla mnie podstawą było zaczęcie pisania w notatniku ile wypiłem i o której godzinie. Następnego dnia także notowałem ale dawki obniżałem do poziomu który nie powodował bomby a jedynie pozwalał funkcjonować komfortowo. W miare możliwości trzeciego dnia obniżałem dawki z 3,5 na 3. I teraz mamy dwie opcje:
Pierwsza, gdy nie mamy dostępu do apteki. fenibut + fasoracetam + melatoninka na spanko.
Wstajemy czwartego dnia i lejemy ostanią polewke, oraz zarzucamy 1g fenibutu, czekamy 30min, 1 fenibutu, 30 min i 1 g fenibutu. I czekamy około 2h aż się rozkręci. Nie polewamy BDO/GBL. Ja pierwszego dnia po miesięcznym ciągu potrzebowałem około 3g rano i 2 popołudniu. Każdego kolejnego dnia obcinamy dawki o 20%. Jest bezboleśnie. Troszke ziółka na spanie wskazane.
Drugi sposób mamy dostęp do apteki i załatwiamy pregabaline i lamotrygine. 300mg pregaby rano i wieczór i 150mg lamo w małych dawkach przez cały dzień żeby przyzwyczaić organizm.
Każdego kolejnego dnia zmniejszamy pregabe o 75mg, lamo zostawiamy w tej dawce przez 4-5dni. Zauważyłem że przy tym sposobie ciągoty do polewek są niestety większe. Ale sam proces jest naprawde bezbolesny.
ODPOWIEDZ
Posty: 556 • Strona 56 z 56
Artykuły
Newsy
[img]
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej

Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.

[img]
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani

Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.

[img]
Dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się ze spadkiem nadmiernego spożycia alkoholu

Nowe, finansowane ze środków federalnych badanie przeprowadzone w stanie Oregon wykazało, że dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się z niższym poziomem nadmiernego spożycia alkoholu, zwłaszcza wśród osób dorosłych w wieku 21–24 lata oraz powyżej 65 roku życia.