www.benzo.org.uk
Byłem w szpitalu na odstawienie, strasznie szybko mi cieli ten lek i nie szło wytrzymać.
Lepiej ogarnij sobie klony samemu oraz relanium i wtedy tak schodź
W nie których ośrodkach szpitalnych woda jest tylko z kranu, kible osrane i brak papieru, a żeby się wykąpać to trzeba się liczyć że ktoś wlezie przypadkiem zobaczyć twojego pindola.
Zdecydowanie lepiej to zrobić w domu.
Zapłacić prywatnie lekarzowi i przedstawienie programu Ashton żeby go pokierować. Jest to medycznie legalne nawet jeśli będzie się wiązało z dużą ilością recept diazepamu.
A że to kosztuje, no cóż, jak stać na wjebanie się w benzo to raczej biedni nie jesteście.
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
Na zagranicznym forum 1 podobną opinię odnalazłem, nie jestem odosobniony xD
Ma to zapewne związek z mikrorelaksacją mięśni, gorący strumień wody daje dodatkowe rozluźnienie i uczucie mega relaksu, wychodzisz jak noworodek.
@Jamedris @przodownik anyone?
Na prawdę dla mnie nie jest zbyt traumatycznym doświadczeniem jak ktoś zobaczy mojego siusiaka. Siusiak jak siusiak. Ciało jak ciało.
Być może jesteś w tym temacie nadwrażliwy.
Co do miejsca jakie opisujesz to opisujesz psychiatryk, nie myl go z detoksem. Faktycznie schodzą szybko, ale bezpiecznie. Narkotyki to jak opowiadał mój ulubiony Robert Rutkowski są współcześni bankierzy. Tyle czasu brałeś kredyt na bezpieczeństwo i brak lęku to musisz to kiedyś oddać, bo tak wygląda życie i tak wygląda odpowiedzialność. Tym bardziej jak chciałbyś to rzucić to metoda jaką oferuje NFZ jest dobra, bo nie będziesz chciał wrócić do benzo.
Jak zejdziesz sobie delikutaśnie to gdzie będziesz widział szkody? Aaa tam, gorsza pamięć tylko. Nic się nie stało i znowu 5 lat ciągu na alprze czy klonie. Koło zamknięte.
Ja schodziłem na NFZ z 30mg klona + oxy brane przez 3 lata. Także nazwałbym to po poprostu ciężkim doświadczeniem. Ale od traumatycznego to na prawdę.
Obyś tylko takich traum w życiu doświadczał to życzę Ci z całego serca. :)
@yoshi420
Tak miałem tak po rolkach. Było to tak intensywne że aż zapamiętałem. 3 tabletki 5mg pod jęzor a potem pod gorący prysznic. I wjechała taka przyjemniutka euforia. No nawet midazolam rzadko taką daje. Ale jak mi wpadnie w ręce to spróbuję powtórzyć.
oczywiście, jeśli nie zapomnę
skrzynkaprzodownik@protonmail.com
with regards, przodownik
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Maroko stawia na legalne konopie. Ulga dla tysięcy farmerów
Największy na świecie producent konopi indyjskich stawia na legalizację upraw. Po dekadach działania w cieniu, rolnicy z regionu Rif mogą wreszcie pracować bez obaw o aresztowanie. Legalizacja przynosi nowe możliwości, ale też wyzwania — nielegalny rynek wciąż ma się dobrze, a rolnicy narzekają na problemy z wypłatami za plony.
Kanada zebrała ponad 5,4 miliarda dolarów z podatków od sprzedaży legalnej marihuany
Od momentu legalizacji marihuany minęło siedem lat. Kanada podsumowuje zyski. Kwoty robią wrażenie, ale szczegółowe dane pokazują, że nie wszystko poszło zgodnie z planem. Rząd federalny zarobił mniej, niż zakładał. Z kolei wydatki na edukację okazały się znacznie niższe od obiecanych.
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.
