Jak się zastanowić, walenie po nosie vs trening siłowy (plus doping) to skrajne przeciwności pod wieloma względami. Jedno staje się odskocznią od drugiego i przy zachowaniu głowy da się z tego coś wyciągnąć.
Jeśli to Twoja pasja i lecisz 6 miesięcy non stop micha, treningi i regeneracja na 100%, z czasem w miejsce radości wchodzi znudzenie i ryzyko wypalenia. Wtedy odwracasz wszystko o 180 st na jeden weekend (nie więcej!!) i lecisz sobie nockę na mefie czy czymkolwiek innym co lubisz. Po zabawie zauważasz odwodnienie, spadek wagi, zamułę i momentalnie tęsknisz za tym jak się czułeś/wyglądałeś wcześniej. Efekt? Już nie ma wypalenia, zaliczyłeś reset i ciśniesz dalej jak świeżak.
W perspektywie lat, być może te sporadyczne "spadki" uchronią przed rzuceniem wszystkiego w pizdu.
Wyłącznie moje subiektywne spostrzeżenia, u mnie tak wygląda, ale u wielu nie. Jest też argument, że "siłka na 100%" to bezsensowny cel tak czy siak. Nie będę się kłócił :)
25 sierpnia 2014Melancthe pisze: Ja pierdole, jaka bieda umysłowa.
Niech zgadnę: mieszkasz z rodzicami/rodzicem, nie zarabiasz, studia Ci nie poszły, zainteresowania liczne acz powierzchowne.
27 stycznia 2025MatthewRosenbaum pisze: @RobertoSS o chuj, nie wyobrażam sobie tak długiego ciągu na żadnym ketonie (no może prócz metkata). Do jakich dawek dziennie dochodzisz? Ja jestem 3 albo 4 dzień w ciągu na mefie i czuję, że organizm dostaje już nieco po dupie. Po kilku miesiącach ciągu bym chyba wąchał kwiatki od spodu.
Teraz pytanie z innej beczki. Zdarza się wam tak, że będąc na mefie, odczuwacie euforię, stymulację i ogólnie wszystko co najlepsze, po czym, w trakcie trwania tej pozytywnej fazy, na moment, właściwie kilka sekund dopada was totalny dół i smutek, który mija błyskawicznie, wszystko wraca do normy, i znowu możecie cieszyć się fazą?
Osoby ktore chodzą ną terapie Aa mowia, ze terapia nie zabiera chęci picia, ale zabiera przyjemnosc picia .
Tzn po wypiciu masz moralniaka . W tym celu instaluje sie w podswiadomosci program
Czlowiek ma tez samiistnie przeblyski takiego moralniaka
Sumienie nazywane jest glosem Boga w nas samych .
Jak wiemy że robimy cos moralnie złego potrafi sie odezwac.
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
Jakieś rady?
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
Nie pozostaje Ci nic innego jak poczekać jeszcze z 2 tygodnie.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/4/47a08a0e-bea3-4d54-bd05-b38601de125a/panama.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250821%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250821T200701Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=7399418c8de08b40a2e760655a6e2666d6aa955066e92f02e46c4fc5d7f51499)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaworld.jpg)
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję
Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.