Leki stosowane w leczeniu zaburzeń psychicznych.
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 2200 • Strona 217 z 220
  • 135 / 9 / 0
@Hanalena
Czemu w połączeniu z SSRI może nie działać przeciwlękowo?
  • 162 / 27 / 0
Nadmierne zwiększenie poziomu serotoniny przez ssri może zakłócić subtelne efekty kwetiapiny na układ serotoninowy np. jej działanie antagonistyczne wobec receptorów 5-HT2A (a to jest właśnie działanie przeciwlękowe).
  • 6 / / 0
Stosuję dawki 6.25mg - 12.5mg (zależnie od potrzeby), doraźne w trakcie dnia przeciwlękowo lub na noc. Działa rewelacyjnie, 6.25mg nie usypia a potrafi przyjemnie wyciszyć, a po 12.5mg wieczorem usypiam jak zabity, rano zamuły brak. Wpierdala się po tym niesamowicie przyjemnie, więc trzeba uważać, bo można łatwo złapać dodatkowe kg :)
  • 88 / 2 / 0
Biorę kwetiapine już z pół roku. Początkowo świetnie ścinała do spania, ostatnio potrafię już w stresującym okresie nie spać całą noc. Biorę aż 300 mg, więc raczej nie tak mało. Chciałam brać więcej, ale nie wiem czy to możliwe że od tego leku, jednak mam okropny stan lękowy, telepie mi serducho, nakręcam się więc pojawia się atak paniki i w ten sposób też pół nocy się męczę. Jest to możliwe, że z kwetiapiny taki efekt?
  • 508 / 195 / 1
Tak jest to możliwe. W takiej dawce kweta nie jest obojętna dla organizmu i możliwe, że leczenie przynosi więcej szkody niż pożytku. Mi lekarz jeden, drugi i jakiś gościu z hajpa gadał o tym, że dawki na sen to 25-100 mg. No i to chyba prawda. Na serduszko troszku osób narzeka po tym. Na stan lękowy nie jestem pewien, ale zapewne jest to możliwe. Jest przecież antagonistą rec. dopaminergicznych ,a niedobór w dopaminie może objawiać się właśnie lękami.
Wszyscy umrzemy to pocieszające
  • 192 / 5 / 0
Czy jedząc to w niskich dawkach przed snem (12,5 - 25mg) jest możliwe schudnięcie lub przynajmniej nie przytycie? Kweta nie wywołuje u mnie w ogóle zwiększonego łaknienia. Można dołączyć do stosowania w ciągu dnia jakiś lajtowy termogenik, poćwiczyć i normalnie spolić zbędny tłuszcz wtedy?
  • 508 / 195 / 1
Sama w sobie kwetiapina nie ma kalorii więc po niej nie przytyjesz. Możliwe, że jednym ze skutków ubocznych jest retencja wody, ale to tak zgaduję. Ulotka ma tyle skutków ubocznych wypisanych, że pewnie bym znalazł.

Ale generalnie to tak, da się schudnąć jedząc kwetę. W tak niskich dawkach to na lajcie.
Wszyscy umrzemy to pocieszające
  • 2116 / 630 / 0
Po kwetiapinie puchnie się jak balon. W ulotce jest chyba nawet o wzmożonym łaknieniu i zatrzymaniu wody, a te dwie rzeczy dodane do siebie sprawiają, że używający ma ochotę się turlać, nie chodzić. No i jeszcze ten brain-fog na kolejny dzień od wzięcia.

Jak brałam kwetiapinę jako "topór w łeb" by usnąć, to zauważyłam, że musiałam sobie przypominać o nawodnieniu organizmu bo nie umiał jakby odczytać sygnału "chce mi się pić" i od razu utożsamiał to z "chce mi się jeść". Pilnowanie picia tych 2l wody też pomaga organizmowi się "przepłukać". Kolejna kwestia wpływająca na wagę to zaparcia, których też niektórzy doświadczają po pani Q.
widzę szalonych, którzy chodzili po morzu
wierzyli do końca i poszli na dno
teraz jeszcze przechylają moją łódź niepewną
odtrącam te sztywne dłonie okrutnie żywa
odtrącam rok za rokiem.
  • 88 / 2 / 0
Skoro kweta szkodzi na serce, to jakim cudem osoby biorące ja na psychozy mogą łykać po 900 mg i wzwyż? Moje już przy 300 nie wyrabia.
  • 135 / 9 / 0
Jest antagonistą receptorów dopaminergicznych, a niedobór dopaminy może objawiać się stanami lękowymi. Jednak też jednym z podstawowych mechanizmów działania kwetiapiny, jest działanie przeciwlękowe, więc jak to jest...
ODPOWIEDZ
Posty: 2200 • Strona 217 z 220
Newsy
[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.

[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.

[img]
Farmaceuta skazany na 2 lata więzienia za nieumyślne doprowadzenie do śmierci

Sąd Najwyższy rozpatrywał niedawno wniosek o kasację wyroku, jaki wydano w sprawie farmaceuty, który miał nieumyślnie doprowadzić do śmierci kobiety. Z akt sprawy wynika, że wsypał zmarłej narkotyk do napoju, co doprowadziło do jej śmierci. Farmaceutę skazano na 2 lata pozbawienia wolności.