Z zeń szeniem jest wzmocnienie działania.
Niestety jestem jedną z osób mocno poszkodowanych przez leki SNRI i mam spory dysonans z tym osobnikiem.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
04 stycznia 2025tosieniedzieje pisze: Germańskiego oprawce to chyba big pharma zatrudnia
Niestety jestem jedną z osób mocno poszkodowanych przez leki SNRI i mam spory dysonans z tym osobnikiem.
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Z suplementów omega 3 .
Cytykolina(cdp cholina) też może pomóc ojcu. Kreatyna w dawkach nie dużych może też pomóc mózgowi funkcjonować.
Poczytaj tylko o danym suplemencie i przeciwwskazaniach do używania aby nie mieć później nic na sumieniu. Tak wiesz na wszelki.
@SerioSergio Co do cytykoliny, to sam ją brałem, i też z badań wynika, że może podnosić ciśnienie, i trochę tak było, w dodatku u mnie pogarszała astmę, a ojciec ma 2x mniejszą pojemność płuc ode mnie. Kreatynę też brałem, była spoko, ale też jak czytam, to niewskazana u osób z cukrzycą. A co sądzisz o ginkgo biloba?
@Hanalena fosfatydylocholina, znaczy lecytyna? Też sam brałem, ale działanie na granicy placebo. Chociaż kto wie, może zależy u kogo, podobno wzmacnia neurony, czy tam błony, czy tam osłonki mielinowe. Też mam nadzieję, że to nie żadne otępienie, gdyby jednak było, to może mu neurolog da leki, już mu zapisałem na karteczce piracetam i tianeptynę, żeby lekarzowi pokazał. Albo może mu da inhibitor acetylocholinesterazy, tylko on ma astmę, obawiam się, że acetylocholina mu wjedzie na oskrzela
Ginkgo biloba wpływa na ukrwienie. Ja osobiście bałbym się łączyć z lekami wpływającymi na ciśnienie. Co to za lek?
Również pomyślałem o piracetamie, jeśli ojciec zajada jajka to nie będzie musiał brać sztucznej choliny.
19 lutego 2025london5 pisze: Dobrze że tego topka już nie ma, wkurwiał mnie ten chujek.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/3/3b486f12-73ce-48d9-b2e4-aac8f511a07d/3202819.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250813%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250813T013101Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=3065d379fccfe12dd1cc03ecdd971e02017c5e59fe1505fc40ee419561b15161)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/flysky.jpg)
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA
Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.