TALK - Rozmowy [H]

[Verbalhologram]

Na PW Tobie wyślę bo muszę najpierw zlokalizować w wątku foto. THX z góry.

[Jamedris]

@Jamedris / @rozbity sprawdź teraz. Pozdrawiam.

Edit tu dla lepszej widoczności:
Sprawdziłam przez Safari i LTE, bo na IP ze światełka w mieszkaniu mam póki co time-out do wypełnienia hCaptchy. Której nie widać, na Safari ALE na WiFi/swiatełku również. Hmm. Ale jesteśmy na dobrej drodze:
O tak to wygląda: https://imgur.com/a/fIOaJXM
Śmiga na tym samym Safari po przełączeniu się na dane pakietowe, czyli w przeglądarce o tyle problem ze nie wyświetla tego, co każe wypełnić. Chrome, Firefox, Edge, Safari, tryby incognito - przetestowane. Winda i macOS plus iOS - tak samo.
Oby czekanie coś dało, bo troubleshooting takich rzeczy jest upierdliwy.
—————————

Myszko moja kochana. Uszczęśliwiłeś dwie osoby, co najmniej - rozbity odzyska konto i przywrócę mu je po time-oucie do poprzedniego stanu (av, dane, podpis) bo zapisałam wszystko co zmieniałam jako backup. Za to wspaniale jest w końcu widzieć swój stary, dobry nick po prawej stronie. Działa na Safari na najnowszym iOSie i stąd do Ciebie piszę.

Kocham Cię miłością hajpową, gorejącą niczym ćpun w potrzebie, satysfakcjonująca niczym pierwszy turkus po wieloletniej przerwie. Na mailach dalej pustka, tam wyżej jeden ze screenów został źle wstawiony - proton zamiast gmaila - ale tylko jeden i istota była, mam nadzieję, jasna. O, Panie Kochany, padam do stópek. A Tobie, @rozbity sama zbackupuję to konto, naprawdę. Niniejszym, mamy happy ending w 80 procentach. Tylko folder na Ciebie mam na laptopie z Windą, a piszę obecnie oczywiście z telefonu i inna pula adresów oraz wysiłki deadmou5a doprowadziły do tej możliwości.
Najważniejsze, że misja niemal wykonana i teraz nic, tylko wyświetlić jakoś ostatni brakujący element.

Czy raczej, jak doczytałam z komunikatu, znaleźć sposób na udowodnienie na danym IP że jestem człowiekiem. Zaraz rzucę się na Maca i spróbuję przez WiFi wyświetlić ją na Safari, bo po tym jednorazowym zabiegu, a nie jednostce czasu, dopiero wpuści mnie na Dżejm tak normalnie - na Chromie i światłowodzie. Inne przeglądarki póki co poległy, zerknę jak z inną architekturą systemu.

Odnośnie tego - po tym komunikacie o niezalogowaniu się zbyt wiele razy nie powinna wyświetlać się captcha? Opis wspomina. Myślałam czy u mnie na laptopie nie blokuje jej jakiś addon (mam build dostosowany pod siebie, disconnecty, skrypty na tampermonkey, niektóre elementy poblokowane z devkonsoli itp), ale teoretycznie to samo się dzieje w trybie incognito. Na moment odpaliłam, tfu, Edge i to samo z brakiem captchy.

Daję jedynie znać, cierpliwości mi nie brak, tyle czasu oficjalnie mnie nie było, to i blokadę przekombinuję albo wykryje co dusi caltxhę - byle tylko nie miała cech perma. Apple nie szanuje Polaków i naprawdę lepiej się nawiguje polskojęzyczne fora na Windowsie, a nie mobilce czy Macu który skonfigurowałam pod inny cel; żyje w takiej ekosystemowej informatycznej schizofrenii od dłuższego czasu. Rozbity to androidziarz, ale nie skaczemy sobie do gardeł. Póki co. Tylko cśś, niech się chłop cieszy że nie musi oddawać babie swojego ukochanego konta. Będzie miał miłą niespodziewajkę jak się obudzi.

Jeszcze raz dzięki. Idę brać się za pentesty wspomnianej captchy. Może ma jakiś czasolimit, ale może też za którymś razem ruszy na Safari w wersji macOSowej skoro tu poszło. W ostateczności przez jakiś czas będę robić hotspota z Jabłka albo podkradać sąsiadowi WiFi. Choć tu zaczynają się komplikacje z dogadywaniem się i widzeniem dwóch systemów. Idę próbować.

[Jamedris]

Ok. Żeby nikt się nie musiał przedzierać przez to wyżej.
Działa na dowolnej przeglądarce, pod jednym warunkiem: istotnie nie może być na adresie IP, z którego dokonano wielu prób logowań. Czyli np. teraz robię z iPhone na pakiecie od telekomu hotspot dla laptopa na Windowsie i śmiga. Ale! I tu ciekawostka, która tyczy się też iOSa i tamtejszego Safari.

Jeśli fizycznie NIE odłączę RJ-45 na laptopie, albo zupełnie nie wyłączę wi-fi na iOSie napisanym skrótem (nie tym z control panelu usypiającym na x czasu, tylko napisanym ręcznie wyłączającym w ogóle do czasu ponownego uruchomienia) - nie śmiga. Dosłownie, wkładam RJ45 do gniazda podczas gdy WiFi iphonowe jest podłączone i ma maksymalny zasięg - momentalnie logout i komunikat. Invisible hCaptcha loop, normalnie.

Ale jest to jakiś workaround, no nie sądzę by to forum pożerało wiele danych. Bardziej bałam się o kompatybilność windy z jabłkiem przy udostępnianiu pakietu. Tu bezpodstawnie (13 pro, bez włączonej opcji zwiększonej kompatybilności). Jedynym warunkiem jest to, by telefon pozostawał na ekranie udostępniania sieci i nigdzie indziej + by urządzenia były na twardo odłączone od pozostałych źródeł internetu. Ciekawe. Nie testowałam jeszcze czy przełączenie się na 2,4GHZ zamiast domyślych 5GHz na WiFi z routera o przeklętym IP coś da (tak to mam kabel pociągnięty), ale na logikę - no raczej nie. Za to wyżej jest workaround, a z czasem może "samo się naprawi" albo załapie, żem człowiek i zwhitelistuje IP.