serio masz chad, bierzesz leki i chcesz jeszcze ćpać?
27 września 2024typitypiarka pisze: Moje pytanie dotyczy interakcji pomiędzy NDRI a kilkoma specyfikami z którymi najczęściej miałam do czynienia, a mianowicie: keta, koko, emka i apteczne benzo.
kokaina to SNDRI – chcesz mieć kardiozwałę, to miksuj z bupro śmiało :^) Pociąg do towarzystwa po MDMA (a potem dysforia na zjeździe) razem z bupropionową nadwrażliwością i drażliwością z kolei brzmi jak dobry przepis na zniszczone relacje, myśli samobójcze i noce, których długo się żałuje. Jako silny antycholinergik (nikotynowy), bupropion ma potencjał wywołania delirium, więc z dysocjantami może zapewnić przeżycia tak niezapomniane, że chce się o nich tylko zapomnieć.
Z własnego doświadczenia nie polecę również combo bupro + benzo – zbyt duże odhamowanie społeczne i impulsywność.
Dodam, że kwas walproinowy to konkretny syf, który rypie wątrobę, zamula bez senności i obniża nastrój. Jeśli nie jesteś w epizodzie maniakalnym, rozważ zamianę na lamotryginę, ładnie wyciąga z depresji.
Bo ćpanie tego nie ma żadnego sensu, ale "z braku laku" - poprzednie kompletnie zmarnowałem w ten sposób i nigdy nie sprawdziłem "kuracji" tj. minimum dwa tygodnie, a tak mamusia będzie mi wydawała po 1 tabletce dziennie przez 20 dni (+2: wczoraj i dziś).
Mam też drugie opakowanie na recepcie rocznej. Zobaczymy.
Chociaż wiedziałem, że tak będzie... wczoraj zjadłem 8-9 tabletek (albo 9 albo jedna gdzieś zaginęła) i cóż mogę powiedzieć: to co zawsze. Noradrenalinowe podkurwienie (niektórzy zwracają uwagę, że może to wynikać z blokowania receptorów nikotynowych - ciekawa teoria).
Najogólniej - czuć stymulację, ale nieprzyjemną. Jest to stan takiego czuwanio-niepokojo-lęku. Bardzo źle reaguję na marihuanę - mam skrajnie pesymistyczne poczucie egzystencjalnej konieczności życiowej, nieuniknionej katastrofy i potężne lęki (nie reagujące na alkohol ani silne benzo). Po przedawkowaniu bupropionu czuje coś podobnego, ale O WIELE mniej intensywnie.
Co do kuracji - sprawdzę w końcu ten bupropion, ale po doświadczeniach z kryształem i MPH (jak i sporadycznymi innymi jak feta) - wiem co to dopamina i ja tego nie odczuwam po bupropionie, stąd nie mam wielkich oczekiwań po kuracji tym czymś, ale trzeba dać szansę, bo brałem już wszystkie grupy leków (nie zaliczam do nich opioidów, od których zawsze stroniłem i stronię).
P. S.
Szkoda, że MPH mamie nie oddałem, bo to jest bardzo pożyteczny lek. A od 30 września zostały mi dwie z 30 kapsułek...
edit:
bupropion kupiłem za 60,99. W moim przekonaniu - dokładnie to samo co inny zamiennik, który jest co najmniej dychę droższy (jak nie lepiej - zależy od apteki)
edit2:
Oczywiście, żeby odczuć działanie od razu - rozgryzam to, ale ten efekt stymulujący jest nagły i... krótki. Po tym idzie zasnąc spokojnie. Po nadużyciu MPH - bardzo trudno zasnąć.
Nie stosujemy nazw handlowych - {ladyinnaightmares}
W razie jakbyś nie wiedział – bupropion wzięty doustnie trafia do krwiobiegu w odsetku rzędu 10%, reszta to metabolity, głównie bez działania dopaminergicznego.
Standardowy disclaimer: nieulotkowe stosowanie bupropionu może skończyć się epizodem drgawkowym.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/dominikamedmj.jpg)
Medyczna marihuana kolejnym krokiem rozwoju karaibskiej Dominiki?
Dominika to niewielka karaibska wyspa, często mylona ze względu na podobną nazwę z o innym, większym państwem – Republiką Dominikany. Niemniej jednak, w obszarze legislacji konopnej to właśnie Wspólnota Dominiki zdaje się wytyczać kierunek dla wielu okolicznych państw.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/malenczuk2.jpg)
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”
Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kidssmarthphoneaddiction.jpg)
Jest niebezpieczny jak alkohol i narkotyki. „Byliśmy zbyt zaślepieni”
Światowy Dzień Bez Telefonu Komórkowego obchodzony jest 15 lipca. Z tej okazji Instytut Spraw Obywatelskich wystosował list otwarty do rodziców, w którym przestrzega przed zgubnym wpływem tego urządzenia na dobrostan najmłodszych. „Smartfon uzależnia tak jak alkohol, papierosy czy kokaina” – wskazuje ISO.