TALK - Rozmowy [H]

[Loop12]

720 mg pseudoefedryny dałoby w reakcji o wydajności 25 % 180 mg metkatynonu.
Ja zawsze poznając nową substancje zaczynam od minimalnej dawki. Jestem też wrażliwy na środki stymulujące, może na ciebie i wielu innych taka ilość nie zadziała, a mnie kilka razy solidnie klepło. Przeczytałem kilka wątków o kocie i byli też ludzie , którzy opisywali że robią z 3 lub 4 tabletek, po to żeby poczuć lekką stymulację.
Rzekomo, był to lek antydepresyjny, a nie sądzę, że w jednorazowym dawkowaniu zalecano 180 mg kota.
Rzekomo, dlatego że wykonałem porządny research i oprócz pogłosek, nie znalazłem żadnych źródeł o tym, że istniał lek efedron, jakie było dawkowanie, jak długo był stosowany - nawet ma stronach rosyjskojęzycznych.
Nie neguje że ruscy mieli taki lek, ale bardzo się dziwię , że nie zachowały się żadne informacje.
metkat jaki ja robię , ma lekko gorzko - kwaśny posmak, ale nie jest niedobry, nawet popijać nie trzeba.
W jakim sensie potrafi "oddzielać się od siebie ?"
Żółty kolor wynika z dwutlenku manganu, po dokładnej filtracji jest bezbarwny, chyba że przechodzi ci kolor z otoczki jeśli jej nie zmywasz.

[hruser]

@Loop12 przecież 180mg metkatynonu to jest dawka porządna która powinna kopnąć mocno ludzi bez tolerancji.Według Dariusza Zuby który zrobił napisał kiedyś właśnie z jaką wydajnością robimy metkatynon
Piszę tam że jednorazowa dawka metkatynonu to jest 0,2-1,0mg/kg masy ciała dla osób beztolerancji.
Estimated efficiency to jest 24.5% chyba innych badań nt. methcathinone nie było tego oczywiście z pseudoefedryny robionego w domu.

[DuchPL]

720 mg pseudoefedryny dałoby w reakcji o wydajności 25 % 180 mg metkatynonu.
Ja zawsze poznając nową substancje zaczynam od minimalnej dawki. Jestem też wrażliwy na środki stymulujące, może na ciebie i wielu innych taka ilość nie zadziała, a mnie kilka razy solidnie klepło. Przeczytałem kilka wątków o kocie i byli też ludzie , którzy opisywali że robią z 3 lub 4 tabletek, po to żeby poczuć lekką stymulację.
Rzekomo, był to lek antydepresyjny, a nie sądzę, że w jednorazowym dawkowaniu zalecano 180 mg kota.
Rzekomo, dlatego że wykonałem porządny research i oprócz pogłosek, nie znalazłem żadnych źródeł o tym, że istniał lek efedron, jakie było dawkowanie, jak długo był stosowany - nawet ma stronach rosyjskojęzycznych.
Nie neguje że ruscy mieli taki lek, ale bardzo się dziwię , że nie zachowały się żadne informacje.
metkat jaki ja robię , ma lekko gorzko - kwaśny posmak, ale nie jest niedobry, nawet popijać nie trzeba.
W jakim sensie potrafi "oddzielać się od siebie ?"
Żółty kolor wynika z dwutlenku manganu, po dokładnej filtracji jest bezbarwny, chyba że przechodzi ci kolor z otoczki jeśli jej nie zmywasz.

z całym szacunkiem do Ciebie oraz tego czego oczekujesz od NARKOTYKÓW
ćpasz efedron by poczuć stymulację?
do tego idealna jest: amfetamina, czy nawet zażycie tych 4 magicznych tabletek o których piszesz samej pseudoefedryny
( aż dziwię się że to piszę bo CMCki to dla mnie zło ) 3CMC spróbuj ... masz tam i trochę efedronu i tej stymulacji, której tyle szukasz bez opcji na manganizm

efedron trzeba zażyć w pewnej DAWCE aby ONA ruszyła DOPAMINĘ ... bo też po to głównie się go zażywa stąd minimalna dawka to około tych 10-12 tabletek by w ogóle coś się działo ( dla wielu to i tak sporo )
efekt stymulacji, to efekt UBOCZNY tego NARKOTYKU, głównie metabolitów ( np. efedryna )

żeby nie było, że polecam jakieś narkotyki, to czysto moja opinia na temat psychoaktywnego działania efedronu

[Retrowirus]

@Loop12 przecież 180mg metkatynonu to jest dawka porządna która powinna kopnąć mocno ludzi bez tolerancji.Według Dariusza Zuby który zrobił napisał kiedyś właśnie z jaką wydajnością robimy metkatynon
Piszę tam że jednorazowa dawka metkatynonu to jest 0,2-1,0mg/kg masy ciała dla osób beztolerancji.
Estimated efficiency to jest 24.5% chyba innych badań nt. methcathinone nie było tego oczywiście z pseudoefedryny robionego w domu.

Moje pierwsze zetknięcie z kotem to była ilość z połowy paczki czyli 360. Wyszło dobrze wszystko się zgadzało ale to jednak myślałem że było trochę za mało ale ponieważ jestem ostrożny zawsze zaczynam od połowy tego co sugerują na początek.
Później robiłem już z całej paczki i to była dla mnie idealna wręcz dawka której nie zmieniłem aż do teraz na przestrzeni dziewięciu lat.

Przepis który był użyty w doświadczeniu tabletek sudafedu to w zasadzie nie wiadomo jaki był bo "według przepisu z internetu na forach tematycznych"

pisali że rozdrobnili tabletki sudafedu wymieszali z nadmanganianem zalali octem a potem dolali wody

Użycie a kataru chociażby może zmienić wydajność, ponadto jak się już robi trochę czasu, to i samemu się dopieści przepis i można zyskać lepsze wyniki.

Uważam że dawka rekreacyjna to się zaczyna od 2 mg na kilogram masy ciała, jeśli podpierać się tym, co pisali w swoim papierze.
Należałoby też wziąć pod uwagę że jednak mogli zrobić to bardziej cacy po chemicku zgodnie ze sztuką, tym samym otrzymując lepsze wyniki. Ja bym się w życiu nawet nie obudził po czterech tabletkach, to Red Bull już daje lepiej czadu

[Loop12]

Tak, zrobiłem z 8 tabletek. Przerzuciłem się na metodę "lodówkową", 5 tabletek daje solidną stymulację, ja daję nadmanganian w ilości odpowiadającej masie tabletki, po zmyciu otoczki, 1 tabletka Pseudoefedrine Espefa waży 100 mg, więc na 5 tab daje 500 mg nadmanganianu. Czas reakcji to około 3 godzin.

[Loop12]

Duch ( jak się oznacza użytkownika? ), wiesz co mam na myśli pisząc stymulację? Coś czego nie daje pseudoefedryna. Po wypiciu na pusty żołądek po 10 minutach nagły wjazd - wystrzał samopoczucia w górę, coś, co wielu nazywa euforią - nagle znikają problemy i czujesz się jak w niebie. Niech będzie że to dopaminowa euforia.
Mam ponad 40 wiosen, mam żonę i kasę i w manganizm nie mam zamiaru się wpierdolić. Tylko co to ma do rzeczy?
Ja od 20 lat biorę opioidy i dla mnie ten efekt jakie daje mi zwykle 5 tabletek to dla mnie nowość, całkiem przyjemna. Można walnąć i 12 naraz - co kto lubi.

[DuchPL]

dobra, serio powiem Ci coś prosto od serca...
smyrałem juz serio W UJ narkotyków A efedron wydaje się w miarę "bezpieczny" nawet w dawkach z tzw. "dwóch opakowań" ( nie polecam powyżej 21 tabletek efedronu, to co nazywasz zajebistością, zacznie się walką z chujową tętna jakością )...

opio spoko, znam temat ( też lubię )

ale weź sobie serio prawilną syntezę z 15 tabletek ( czystej PE bez triplo ) ... wróć i napisz jak było...
MOIM zdaniem, typa KTÓRY to od 2012 roku smyra... to granica, w której efedron mówi Tobie "kocham cię"
zrozum to jak chcesz... w dawce 21 tabletek poczujesz całą tę magię, w której nawet zajebany w slipkach lecisz po kolejna pake apselanu do apteki zastanawiając się czy kurŁa ktoś Cię widzi...

[DuchPL]

tak w ramach ciekawostki, jak sobie dobrze przeszukasz "spalacze tłuszczu" w suplementach po polskich i nie tylko polskich internetach stwierdzisz, że ogarnięcie efedryny, wcale nie jest takie trudne ;)

Z pseudoefedryna jak robisz to też mogą ci wyjść różne koty w zależności od tego i jaki produkt wyjściowy stosujesz – a katar, sudafed, cirrus, apselan.... A wszystko z pseudoefedryną jakby nie patrzeć.

samo działanie psychoaktywne każdego z nich? też inne
w zalezności od proporcji "dobrze przereagowanej" pseudoefedryny... do ilości samego efedronu w produkcie końcowym

przeceiż wrzucałem juz prace naukowa o wydajnosci reakcji metoda domowa "ocet pegaz" (tu hehe) nadmanganian i tabletki z pseudo, (chyhba sudafed był). Wyszlo im ok 20%, nie che mi sie szukac teraz w papierach.

Wiec o ile nie masz wlasnej "metody" z innymi odczynnikami, o tyle twa wydajnosc nie bedzie wyzsza

nie zrozumiałeś... i pamiętaj nie chcę się kłócić, oraz to, że nie piszę iz uzyskałem większą wydajność od PANA X
nadmieniam co najwyżej o róznicach w działaniu w zależności od użytego leku z PE

chodzi o to, że każdy z tych produktów
a wystarczy wziąć pod lupę sudafed / acatar / apselan ... wykażą inne działanie ( tj. w każdym z nich będzie nutka efedronu więcej lub mniej, ale prawilne działanie efedronu z minimalną stymulacją pseudoefki tudzież triplorydyny ( antyhistaminy ) odczujesz tylko na apselanie - jest to obecnie najczystrza dostępna pseudoefka, z dodatkami, które b. łatwo usunąć )

oczywiście bez spiny, apselanu nie polecam bez przyczyny
jest jeszcze lek o nazwie "pseudoefedrine" dość tani, ale te otoczki zmywa się masakrycznie ( w przyrównaniu do apselanu ) i nie do końca reaguje to zawsze jak powinno
lata na tym spędziłem, manganizmu u mnie nie wykryto, badania krwi robiłem w lipcu, hormony jak i stężenie samego manganu mam w normie.

Wiadomo, łatwość obsługi przy acatarze kusi, ale zdrowie jest ważne - wiem, że to brzmi trochę jak hipokryzja w temacie syntezy efedronu, ale jak już macie się za to zabrać to róbcie to z głową, a rady piszę tylko po to byście sobie nie zrobili kuku w przyszłości, nadmiar triplorydyny może serio wpłynąć zarówno na głowę jak i samo serce ( i być może inne narządy ), a wielu tu jak czytam opinie nie znosi tachykardii, która głównie jest właśnie spowodowana nadmierną ekspozycją nie na sam efedron a właśnie na triplorydynę a acataru.

Triplorydyna - to silny Antagonista receptora H1

https://pl.wikipedia.org/wiki/Antagonisty_receptora_H1

kilka ciekawostek:
Leki przeciwhistaminowe I generacji wykazują działanie blokujące wobec receptorów H1, a także wobec receptorów muskarynowych, serotoninowych, dopaminergicznych i adrenergicznych. Z powodu dużej lipofilności leki przeciwhistaminowe I generacji łatwo przechodzą do ośrodkowego układu nerwowego (OUN). Ich działania niepożądane to hamowanie OUN, senność, otępienie, zaburzenia koordynacji ruchowej, trudności w oddawaniu moczu, zaburzenia ze strony przewodu pokarmowego. Ze względu na efekt sedatywny uważa się, że leki te mogą przyczyniać się do zwiększenia wypadkowości w pracy, wypadków komunikacyjnych, czego dowodzą m.in. prace dotyczące wypadkowości w lotnictwie cywilnym

a teraz połącz efedron + nadmierną dawkę triplorydyny ( np z takiego acataru tj 12 tabletek ) i masz mieszankę, która może u wielu osób wywołać działanie odwrotne od zakładanego, nie wspominam już nawet o zjeździe, gdzie jego głównym czynnikiem stymulujacym efekt zjazdu jest właśnie działanie samej triplorydyny. Stąd wiele osób zachłyśnięte prostota reakcji, bierze na pierwszy strzał właśnie acatar, i na dzień dobry się zniechęca głównie właśnie poprzez towarzyszące nieprzyjemności podczas zjazdu, którego w sumie brak, przy prawilnej syntezie z samych tabletek apselanu.

ps. proszę o przeniesienie wpisu, do działu syntezy efedronu.

[freezin9moon]

Jesli mowa o tym doswiadczeniu, ktore wykonal bodajze D. Zuba, to wazny jest kontekst - a tam chodzilo o wykazanie ze zatrzymany(i) mogli uzyskac droga chalupniczej syntezy efedron. Tak wiec zastosowana metoda syntezy najprawdopodobniej zostala wybrana celem odwzorowania tej domowej, a nie pod katem uzyskania najwiekszej wydajnosci. Zatem teoretycznie jest mozliwe ze DuchPL uzyskuje lepsza. A w kazdym razie wyniki przywolanej ekspertyzy takiej mozliwosci nie wykluczaja.

[Retrowirus]

Duch a jak oczyszczasz i przygotowujesz tabletki z apselenu? Pamiętam jak kiedyś byłem zmuszony kupić ten apselan i nieświadomy wypełniaczy, nerwy straciłem podczas filtrowania