Substancje wykazujące działanie prokognitywne.
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 836 • Strona 81 z 84
  • 18 / 5 / 0
Przy nagłej odstawce dawek 400mg ciężko, aby cokolwiek pomogło, jednakże na pewno chodziło Ci o rozdrażnienie stricte przy schodzeniu modka, a nie przy przymusowej przerwie, jak się ciutkę człowiek przyzwyczai, co aktualnie właśnie mnie trapi. Zastanawiam się, na ile to głowa która ma świadomość tego, że chwilowo się ukróciło, a na ile organizm faktycznie reaguje ultra-wzmożonym wkurw** na faktyczny brak substancji w obiegu. Pewnie to i to.
  • 847 / 255 / 0
Jak się ma wszystko w głowie wyrównane, to jedynym objawem odstawienia jest spanko przez kilka dni (wzmożona senność i warto miec wolny czas na dużo drzemek).

Jeśli mamy rozstrojony móżdżek, to efektów ubocznych jest więcej. Ja miałem przykładowo wzmożone objawy depresyjne. Zależy od główki.
  • 18 / 5 / 0
U mnie to ewidentna niechęć do aktywności, zarówno fizycznej jak i mentalnej. Obie ze sobą kolidują, bo jeśli mi się nic nie chce, to idę się położyć. No i niby fajnie, ale po chwili to leżenie również zaczyna irytować i człowiek jest taki do dupy włożyć, ani w tą, ani w tą. Według mnie ma to związek z przyzwyczajeniem do bycia zboostowanym, jeśli tego zabraknie fizycznie, to mentalnie z góry się nastawiam na to, że wszystko pewnie zrobię gorzej, albo nie do końca efektywnie. Ajajaj... Główka.
  • 2249 / 450 / 0
29 kwietnia 2024lunaria pisze:
Musialbys byc super wrazliwy, chudziutki i malutki, a takze czysciutki jak krysztal gorski, zeby cos poczuc przy 50mg. Ale jestem bardzo ciekawa, jak poszlo.
Nie jest to prawdą. Odstawiłem opio, dzięki czemu furtka ku testom została otwarta. Zrobiłem research i okazuje się, iż - według internetowych świadectw - nie brakuje osób zadowolonych z dawki 50mg, a niektórzy stosują nawet mniejsze. Wziąłem więc 50mg, zacząłem wyraźnie czuć działanie po godzinie. Poczułem spokój podobny do tego po Adderallu, lecz z mniejszą ilością skutków ubocznych. Podczas pierwszych 4 godzin działania wystąpiła zwiększona skłonność do irytowania się i agresji. Może wydawać się to paradoksalne, lecz mój mózg był zdecydowanie uspokojony. Kiedy demon uzależnienia odezwał się i zawołał mnie do działania, byłem w stanie zatrzymać się i spokojnie podjąć decyzję, że to nie ma sensu i należy zachować abstynencję. Kompulsywność uległa zahamowaniu. Właśnie coś takiego dawała mi czysta amfetamina w niskich dawkach, lecz to zbyt agresywna substancja ze zbyt intensywnymi skutkami ubocznymi. Byłem wielce zaskoczony faktem, iż Modafinil zapewnił podobnie działanie jeśli chodzi o uspokojenie. Moje myśli - zamiast rozchodzić się we wszelkie możliwe strony - zaczęły być skoncentrowane. Od dawki minęło 9 godzin, więc nie jestem w stanie jeszcze wypowiedzieć się na temat odczuć towarzyszącym wyjściu substancji z działania. Warto odnotować jeszcze skutek uboczny w postaci bólu głowy. Należy pić dużo wody podczas działania modafinilu, jak to przy stimach.


I nie, nie wiem, czy mam ADD/ADHD i stąd to działanie moda i benzedryny. Wiem natomiast, że mam problemy z dopaminą spowodowane uzależnieniem. Planuję dołączyć TAU (triacetyluridine), która podobno ma dobry wpływ m.in. na D2. Jeszcze nie jestem pewien co jaki czas dawkować Modafinil. Chciałbym korzystać z niego jedynie do czasu, gdy minie początkowa faza abstynencyjna nacechowana kompulsywnością działań. Korzystam jeszcze z l-teaniny, myślę o dorzuceniu także NAC lub kudzu, chociaż kudzu działa coś tam na hormony (chyba powoduje wzrost estrogenów?), a Modafinil także wpływa na hormony.
@Hash_Oil @GermanskiOprawca A Wy jak często dawkujecie i co myślicie o combo z TAU? Jeszcze z tyłu siedzi mi PRL-8-53, który solo pazura bynajmniej nie pokazał.
15 października 2024Ptaszyna pisze:
postanowiłem odpalić w życiu tryb mroczności
https://youtu.be/HU5p8b3ozVM
  • 847 / 255 / 0
@Vetulani44

Modek na odstawkę uzależnień to bardzo dobry wybór. Ja sobie dawkuje od prawie dwóch lat 2 x 200mg dziennie co 6 godzin, czasem 3 razy. Nic więcej na dopaminkę nie dokładam oprócz amisulprydu, który juz wcześniej miałem przepisany na depreszyn (dawki aktywizujace 2 x 100mg).

PRL pamiętam był dla mnie za mocny, czułem poddenerwowanie i takie uczucie, jakbym przesadził z jakimś racetamem. A tego TAU nie znam.

Ciekawostka - mój braciak zaczął stosować ostatnio Modafinil (jest uzależniony i ma przerwę od ćpania max 3-4 tygodnie od paru lat) i pod jego wpływem zachowuje jakby coś wziął. Jest irytujący i jakiś pobudzony. Raz mi wpierdolił 3 tabletki w 6 godzin, a chciałem mu dać zapasik na 3 dni. Ja też czułem mocne działanie modka na początku stosowania ale kurwa nie aż tak.
  • 2249 / 450 / 0
Zacznę od pytania: co odczuwacie w dzień bez modafinilu?

Od zaledwie 13 dni biorę Modafinil i wszystko było w porządku, dawki 50-100mg, dopiero dwa ostatnie dni wrzuciłem odpowiednio 150 i 161mg, ważyłem.

Dziś około godziny po przebudzeniu się zaczęło. Rozwolnienie, stres i napięcie wewnętrzne wywindowane jak przy lęku napadowym. Ochota na wymioty, nudności itd. Zanim ktoś powie, że to pewnie nie od moda tylko jakiegoś ćpania, to powiem, że poza nootropami zupełnie nic nie przyjmuję od trzech tygodni.

Pokrzyżowało mi to wszystko plany, bo chciałem dziś modafinilu nie brać, aby oddać się psychodeli.

Co najważniejsze, 2 godziny po przyjęciu 50mg modafinilu wszystkie te objawy właściwie ustąpiły.
Sugerując się danymi z medycyny i z relacji użytkowników tej substancji byłem niemal pewien, że tak znacznych uboków nie będzie. Znalazłem tylko jeden wpis opisujący sytuację, w której autor po odstawce modafinilu doznał ogromnego wzrostu poziomu stresu i objawów podobnych do wspomnianych przeze mnie. Ale z tego co pamiętam, było to po paru miesiącach, a nie 13 dniach :halu:
15 października 2024Ptaszyna pisze:
postanowiłem odpalić w życiu tryb mroczności
https://youtu.be/HU5p8b3ozVM
  • 60 / 8 / 0
@Vetulani44 ja ostatnio miałem kilkudniową przerwę od armoda i oczywiście, odczułem zmianę. Ale raczej neutralną, bo nie byłem senny, a jedynie bardziej stonowany, i jakby o dziwo bardziej skoncentrowany. No i brak komponentu poprawiającego nastrój, jaki daje armodafinil.
  • 847 / 255 / 0
27 czerwca 2024Vetulani44 pisze:
Zacznę od pytania: co odczuwacie w dzień bez modafinilu?
Mi się chce wybitnie spać cały cały pierwszy dzień, przy czym efeekt ten z dnia na dzień zanika. Jednak nie ma już w moim zachowaniu tej energii i rezolutnosci co na leku xD

A Ty bierzesz ten modek w prochu z allegro? Może lepiej kupować jakis oryginalny, bo chuj wie co w tym prochu tak naprawdę siedzi i czy jest czysty.
  • 180 / 57 / 0
Weźcie tylko wszyscy pod uwagę, że pod nazwą Modafinil są sprzedawane 3 różne rzeczy, każda o nieco innym dawkowaniu. Jako M bywa sprzedawany klasyczny racemat modafinilu o standardowych dawkach 100-200mg, bardziej aktywny izomer modafinilu, którego dawkowanie to 75-150 i fluoro Modafinil, którego standardowa dawka to 50, ale i 25 bardziej wrażliwe osoby poczują.

Podstawowa różnicą pomiędzy fluorową pochodną i klasycznymi moda to czas działania. Fl czuć od kilku do gdzieś 12 godzin, moda działa od kilkunastu do nawet 24 godzin w dużych dawkach.

Ogólnie wszystkie te związki są dosyć bezpieczne i nie powodują takiej rozwałki w neuroprzekaźnikach jak klasyczne stimy w rodzaju amfetamin czy fenidatów, ale przy stosowaniu długotrwałe dużych dawek też mogą indukować psychozy u wrażliwych osób. A u tych mniej wrażliwych też mogą się pojawić np różnego rodzaju złudzenia wzrokowe i słuchowe po prostu z powodu niewyspania.

Mój najbardziej hardkorowy ciąg na fl modafinilu trwał około 3 tygodni. W tym czasie spałem po 2-3 godziny/dobę. Dawki brałem od około 100mg w dawkach podzielonych po dobrze ponad 0,5g pod koniec. Przez ostatnie dni co jakiś czas miałem przywidzenia na skraju pola widzenia, typu np, że kot przebiega czy np słyszałem pukanie do drzwi. Do tego wyraźne pogorszenie stanu cery i włosów, a po odstawieniu 2-3 dni ogromnej senności.

Ogólnie fajna substancja, ale stosowana regularnie też może wymęczyć.
  • 74 / 7 / 0
@mlander
Przecież podział:
[*] moda
[*] armoda
[*] fl-moda
jest raczej powszechnie znany.
ODPOWIEDZ
Posty: 836 • Strona 81 z 84
Newsy
[img]
"Zdała sobie sprawę", że to "doskonały sposób na ukrycie biznesu narkotykowego". Nie żyje dziecko

Właścicielka nowojorskiego żłobka, w którym rok temu dziecko zmarło wskutek zatrucia fentanylem, przyznała się we wtorek do zarzutów posiadania i dystrybuowania narkotyków. Jak mówił prokurator, gdy Grei Mendez rozpoczęła działalność, "zdała sobie sprawę", że to był w rzeczywistości "doskonały sposób na ukrycie biznesu narkotykowego". Wyrok w sprawie kobiety ma zostać ogłoszony 3 marca. Grozi jej dożywocie.

[img]
Narkotyki w więzieniu? To prostsze niż kiedykolwiek

Raport inspektorów z HM Inspectorate of Prisons (HMIP), rządowej organizacji zajmującej się kontrolą warunków w brytyjskich więzieniach państwowych wskazał, że dzięki dronom łatwo teraz przemycić narkotyki do więzienia.

[img]
Blisko tona narkotyków wartych 43 mln PLN zabezpieczona przez CBŚP

Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji Zarządu w Lublinie, przeprowadzili realizację, w trakcie której na terenie województwa mazowieckiego dokonali likwidacji kompletnej linii produkcyjnej substancji psychotropowych w postaci 3-CMC, zabezpieczając przy tym narkotyki o łącznej wartości ok. 43 mln PLN. Śledztwo nadzorowane jest przez Lubelski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej.