Dezoksyefedryna, metyloamfetamina, meth
Więcej informacji: Metamfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1960 • Strona 192 z 196
  • 1040 / 150 / 0
Możliwe jeśli jest dobrej jakości i osoba nie ma większego doświadczenia z lodem.
  • 3 / / 0
22 kwietnia 2024Senior120 pisze:
Czy to możliwe żeby buch mety trzymał 3 całe doby, zero spania. Jestem nowicjuszem jeśli chodzi o metę
Skoro tak się trzymasz no to pewnie, że tak ale uważaj bo 3 doby to już niebezpiecznie..
  • 459 / 59 / 0
odstawiam mete, pół roku ciągu zamieniło mnie w szaleńca
jeśli komuś przyjdzie do głowy pomysł, żeby iść na całość i sobie nie żałować, to proponuję zakurwić baranka w ścianę i odbić od tego pomysłu. hotrailsy skradły moje serce, 6 miesięcy zleciało jak dwa dni, a co w tym czasie naodpierdalałem to chyba tylko moje.... nigdy nie sądziłem, że dragi potrafią aż tak potwornie odkleić, zmienić świadomość o 180* a to wszystko w otoczce "wszystko jest okej a cała reszta jest pojebana i coś mi wkręca". gangsterka, przemoc, zdrady, zwyrolstwo i podmienione klepki to tylko wierzchołek góry lodowej

meth is death kochani, 15 lat ćpania nie wyprało mi tak mózgu jak crystal meth.
  • 1 / / 0
Ja 8 miesięcy i tak samo zleciało jak tydzień. W apogeum to przez miesiąc spałem 3 dni. Zabiera bardzo, plus wódka, trawka, nigdy nie było wiadomo jak mnie klepie, stężenie takie w organizmie, że w każdej chwili mogło mi wyjebać korki. Halucynacje, głosy, okaleczenia, sprawy w sądzie, wypadek, totalny rozpad relacji partnerskich, koleżeńskich i rodzinnych, zastyganie w miejscu na kilka, kilkanaście godzin, nie uzupełnienie płynów, pokarmów przez wiele godzin, kilkadziesiąt tysięcy w placy, w późniejszych etapach totalny brak zdolności do pracy.I wiele, wiele innych. Totalne spustoszenie dla mózgu, ciała, duszy, istna gehenna oraz degrengolada. 🎭
  • 3 / 2 / 0
Musiałem że w tym dziale nic nie napiszę ale po 3latach nietykania kupiłem ponownie metę. Początkowo dała napływ miłych wspomnień z nią ale teraz gdy już 48h jestem na nogach uświadomiłem sobie czemu jej nie tykalem. Kryształ dobrej jakości 40-50mg dobrze z butów wywalał ale chyba jednak kurwa nie warto. Zostały ostatnie 2-3 pasy i jebać to gówno
  • 9320 / 1809 / 2
12 maja 2024awonor pisze:
odstawiam mete, pół roku ciągu zamieniło mnie w szaleńca
jeśli komuś przyjdzie do głowy pomysł, żeby iść na całość i sobie nie żałować, to proponuję zakurwić baranka w ścianę i odbić od tego pomysłu. hotrailsy skradły moje serce, 6 miesięcy zleciało jak dwa dni, a co w tym czasie naodpierdalałem to chyba tylko moje....
Dawno dawno temu - jakoś z 15 lat temu eksperymentowałem z różnymi substancjami. W tym z kryształem czy była to meta czy mef to nie wiem. Koleżka twierdził,.że meta. Pamiętam tylko, że 0.5gr miałem na 3 dni.

Jakiś czas później zainteresowałem się RC. I na jednym z for na chacie zgadzałem się z pewną niewiastą. Poklikalismy trochę, posmialisny się z rynku RC i.... Znikła.
Dużo później - z 4-5 lat - jak już trochę schodził ze mnie ten pierwotny stan ucpania zapytałem o nią. Okazało się, że poza kilkoma postami na forum nikt jej nie zna.
Jednak musiała mieć ustawione na mailu, że jak ktoś ją wspomni to przyjdzie jej powiadomienie. Odpisała mi, że w czasach jak pisaliśmy to popłynęła na mecie.

I dokładnie to napisała co wieksosc z Was. Tzn dylatacje czasu. Czasoprzestrzeń się zakrzywiła. Kilka tygodni minęło jak dosłownie jeden dzień. Zaczęła walić, bo miała kłopoty. Oczywiście ćpanie kłopotów nie rozwiązało tylko stworzyło nowe.
Od tamtej pory nie tyle boję się mety co boję się tej utraty kontroli nad sobą czy życiem.
A sama metę traktuje podobnie jak heroinę tj drag ostateczny. Drag który wyśle pacjenta albo do szpitala (zapewne psychiatrycznego) albo do więzienia.

Ja jednak się wyleczyłem z mówienia ludziom jak destrukcyjne są dragi. Każdy ma swój rozum i zna opisy substancji czy ich efekty.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 358 / 35 / 6
Zabiera wszystko to fakt , zabiera więcej niż się ma . Z osoby która żyła swoją pasją i jednocześnie zawodem / pracą zostało kompletne zero . Nie pamiątam dnia bez ... Serio ... Jak czytam że ktoś nie śpi 3 czy więcej nocek to jedynie przypominają mi się czasy sprzed 15 lat . Kombinuje kasę ( uczciwie ,żeby nie było Niedomówień , bo kraść nawet nie potrafię %-D z czego się cieszę , bo kolejnych kłopotów mi nie potrzeba , nie robie wałków , nawet jak komuś ogarniam to nie liczę na poczęstowanie , du.y też nie daje , to już byłoby dno dna które jest teraz ) . Ile mam dojść nie zliczę , ile mam wrogów też nie ... Jedno co wiem - to nie mam życia , to cholerna wegetacja , udawanie przed innymi , sobą ... Że jest ok ! ... Nie jest ok , i wiem że nie będzie . Jest tylko jedno wyjście , ale na nie jeszcze przyjdzie czas , chce chociaż rodzicom w jakiś sposób zrekompensować to co ze mną przeszli , przechodzą . Jak to zrobię ? Nie mam pojęcia ... Jak widzę młodzików porobionych tak , że aż trudno uwierzyć ,że nikt nie widzi tego ? Rodzina... Tzw " święci " * znajomi ... Mogłam mieć zajebiste ( nie wiem jak długie , bo każdy dyżur wiązał się z dodatkowym prawdopodobieństwem utraty życia ) życie , ale nie wyszło ... Nie wiem kto miał taki plan sadystyczny , czy wogóle to jakiś plan ... Może jestem eksperymentem Chernobyla i za chwilę wszystko się skończy . Tak wiem ... Pisze już bez sensu ... Kończę już . Jeśli ktoś to przeczytał to przepraszam za zmarnowany czas.
  • 1775 / 240 / 0
Tak to się kończy jak poziom szczęścia liczymy w miligramach.
  • 31 / 14 / 0
meta to kolejny przykład tego, że zawsze w świecie musi być balans. To byłby drag idealny, gdyby nie jego wielopowierzchniowa destrukcyjność i siła z jaką uzależnia.
  • 48 / 3 / 0
19 maja 2024Stteetart pisze:
I dokładnie to napisała co wieksosc z Was. Tzn dylatacje czasu. Czasoprzestrzeń się zakrzywiła. Kilka tygodni minęło jak dosłownie jeden dzień. Zaczęła walić, bo miała kłopoty. Oczywiście ćpanie kłopotów nie rozwiązało tylko stworzyło nowe.
Od tamtej pory nie tyle boję się mety co boję się tej utraty kontroli nad sobą czy życiem.
A sama metę traktuje podobnie jak heroinę tj drag ostateczny. Drag który wyśle pacjenta albo do szpitala (zapewne psychiatrycznego) albo do więzienia.

Ja jednak się wyleczyłem z mówienia ludziom jak destrukcyjne są dragi. Każdy ma swój rozum i zna opisy substancji czy ich efekty.
Ale dokładnie tak samo jest jak trafisz na dobrze zrobiony 4-CMC sam po sobie zauważyłem.
ODPOWIEDZ
Posty: 1960 • Strona 192 z 196
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Rekordowe uderzenie w narkobiznes. Zlikwidowano 19 laboratoriów i ujęto 67 osób

Co najmniej tysiąc funkcjonariuszy wzięło udział w największej w ostatnich latach operacji wymierzonej w syndykat narkotykowy działający na terenie Ukrainy. Zlikwidowano 19 laboratoriów i 17 magazynów oraz zatrzymano 67 osób, w tym 32-letniego bossa organizacji. Szacuje się, że miesięcznie narkogang produkował nawet 700 kg mefedronu, alfa-PVP i amfetaminy.

[img]
W sieci znaleźli ogłoszenia, zatrzymali 22-latka. Po raz kolejny za narkotyki

Policjanci zatrzymali 22-latka podejrzanego o posiadanie i udzielanie znacznej ilości narkotyków. Mężczyzna miał docierać do klientów w sieci i oferować im sprzedaż marihuany i 4CMC. W przeszłości był już zatrzymywany w związku z podobną sprawą.

[img]
CBŚP i ukraińska Służba Bezpieczeństwa rozbiły grupę przestępczą produkującą metamfetaminę

Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji z Zarządu w Poznaniu, we współpracy z jednostką śledczą Służby Bezpieczeństwa Ukrainy z obwodu zaporoskiego, pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Poznaniu oraz prokuratury ukraińskiej, przeprowadzili skoordynowaną operację wymierzoną w zorganizowaną grupę przestępczą, która zajmowała się nielegalnym wywozem z Polski do Ukrainy leków zawierających pseudoefedrynę, które następnie były wykorzystywane do produkcji metamfetaminy.