- wyprowadzka z rodzinnego miasta
- zmiana ścieżki kariery
- zmiana trybu życia
- zmiana diety
itp.
Nie mam problemów z ćpaniem jak coś - hyperka poczytuje, bo interesuję się suplementami xD
Po przeprowadzce będę mieć ponad miesiąc wolnego, zanim zacznę nową pracę.
Planuję kilkudniowy post + "dopamine detox" + dużo medytacji.
(btw. coś jeszcze tu dodać?)
Pytanie:
czy/jakie psychodeliki mogłyby się sprawdzić przy takim życiowym "resecie"?
Kompletnie nie interesuję się tematem, kojarzę po prostu relacje z neta, że "grzybki" czy ayahuasca otworzyły przed nimi nowy rozdział w życiu.
dobrze rozumiem potrzebę odkrycia siebie na nowo, najlepszym swiętym potężnym psychodelikiem jest 5-MeO-DMT, dekonstruuje ego w drobny mak i daje miłość do świata, spokój, luz, empatie same dobre rzeczy
ale to mocna rzecz, jak nigdy nie brałeś sajko to zaczniij od LSD i syntetycznych tryptamin, coś jak wchodzenie do wody w zimnym jeziorze
Doskwiera mi lekka depresja (apatia/adhedonia, nie smutek) + jestem piwniczakiem-samotnikiem - rzekłbym, że "nie lubię ludzi". Chciałbym to zmienić.
Ponadto te zmiany to będzie też dla mnie odcięcie się od pewnych ludzi, którzy byli/są mi "kotwicą" i podcinali mi skrzydła.
Ogólnie jestem wrażliwy na suplementy/leki/zmiany fizjologiczne, więc podejrzewam, że psychodeliki nie byłyby tu wyjątkiem.
Jakieś konkretne "syntetyczne tryptaminy" masz na myśli?
ale też jest mocna i groźna, może pozamiatac osoby bez doświadczenia w sajko, kwestia puszczenia kontroli i poddania się
kup sobie 4 ho met albo grzyby i LSD, na początek małe dawki i poszerzaj dalej, a jak już bedziesz pewien to 5meo, nie ma nic bardziej świętego
scalono - łysy
aha i nie bój się zapodać benzo jeśli masz obawy, spłyca trip ale zabija bad tripa zanim ten sie pojawi, czasem dobra opcja na zapoznanie się z substancją, zwlaszcza dla osób z zespołami lękowymi
sajko to proces, same też nic nie zrobią, praca nad sobą jest równie ważna
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.