...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 2353 • Strona 226 z 236
  • 3574 / 582 / 1
No i pieniędzy %-D
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 6 / / 0
Ja sprawdzając na sobie mogę polecić desmoxan. Trochę mi w glowie wirowało ale już 6 miesiąc nie pale. Więc się sprawdziło
  • 848 / 286 / 0
Ogólnie jak ktoś ma dostęp, to sobie może zrobić wlew z esketaminy. Bardzo duża skuteczność. Jak ktoś nie ma to można wykorzystać miks kilku blokerów nAChRs (ketamina takim jest) np. DXM, MXE, memantyna w dawkach rekreacyjnych (w przypadku memantyny to ciężko mówić o rekreacji, raczej chodzi mi o dawkę wywołującą [czasowo] pełnoprawne objawy choroby Alzheimera). Sam na sobie sprawdziłem. Normalnie jest tak, że po tygodniu od wypalenia ostatniego papierosa jest większy głód niż po jednym dniu bez palenia. Natomiast po "wlewie" z DXMu i memantyny się czułem na następny dzień, jakbym z (tak na oko) dwa tygodnie nie palił. Po tygodniu po takim "wlewie" byłem wystawiony na palenie bierne i dalej nie palę czynnie. Po wszelkie porady czy informacje zapraszam na priv.
Odpłatne konsultacje na temat diet, nootropów, stymulantów, suplementów, uzależnień, zbijania tolerancji, anhedoni, depresji, porycia ponarkotykowego, harm reduction i innych.
Kontakt:
email: hash_oil@tutanota.com
  • 3 / 2 / 0
niby nalog bardzo szkodliwy, ale jesli ktos nosi sie z zamiarem cpania przez reszte zycia to czy palenie tytoniu tak bardzo szkodzi? zakladajac ze zaczynasz w wieku 20 lat i lecisz jak sam adam malysz to raczej nie powinienes zakladac ze dozyjesz poznej starosci.
na rzucenie fajek polecam potezny bol gardla i stany zapalne, nie da sie wtedy palic, nawet taka angina na kilka dni moze byc dobrym poczatkiem.
papierosy ciezko zastapic ale tez sie da, w moim przypadku byly to skrety z cbd, udalo sie za ktoryms razem
  • 1 / 1 / 0
No to... tak. Generalnie im bardziej pracujesz nad psychiką/psychoterapią/odpatologizowaniem się tym mniejsze ma to przelozenie na uzaleznienie.

Wszystko rozgrywa się o napięcie emocjonalne oraz stres. Słodkie/słone jedzenie, papierosy, alkohol, zioło, wąchanie. Rózne receptory aktywują, aktywują tym samym chemię. Chemię która szkodliwie (krótka meta, uzaleznienie z czasem gorsze objawy anizeli przed zaczeciem stosowania takiego sposobu "radzenia sobie)".

Takze rzucisz papierosy, przejdziesz na piwo, przestaniesz pić zaczniesz zajadać. To jak wylewanie wody z tonącej łódki tylko zamiast szklanką to wiadrem albo słoikiem. Trzeba załatać łódkę.

Praca nad emocjami, stresem, psychorozwój, psychoterapia.
Ja 10 lat temu w liceum wysmialbym ten post. 10 lat pozniej jestem po latach psychoterapi, hospitalizacjach, grupach NA.
Poprostu albo jest zamkinete kolo i oszukiwanie sie "hah co ten gosciu pierdoli, filozof" albo konkretne kroki i ich realizowanie. Powodzenia
  • 1331 / 337 / 13
W środki zamienne nie wierze, niby na jednych to działa tak jak metadon ale szkoda kasy.

Trzeba znaleźć partnera/partnerkę która nie pali (i najlepiej też nie ćpa) - miłość przezwycięży wszystko.
16 października 2023Stteetart pisze:
"mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
  • 687 / 307 / 0
Desmoxan, tabex najlepsze na świecie są. Są tak bardzo skuteczne że średnio po 2 latach wracam ponownie do palenia, ponieważ dobrze wiem że desmoxam zadziała i ponownie przestane jarać.. niestety tak nie jest ponieważ po kilku razach, terapiach na desmoxanie już ten lek nie działa jak powinien, pojawia się alergia, puchną usta, język, wysypka, zawroty głowy okropne no i najgorsze są te Koszmary senne, najgorsze są na świecie bo długie i rano się budzisz i się zastanawiasz.. czy to było na prawdę czy mi się śniło... Poza tym same plusy. Polecam Cytyzynę stosować max 2 razy. Wtedy działa najlepiej. Zanim przestaje palić, wcześniej robię sobie w zeszycie tabelkę : plusy i minusy palenia. Nie opłaca się palić, ten kto nie pali, ten jest bogatszy i może sobie na więcej pozwolić w życiu. Palenie to bardzo droga używka. Policz ile wywalasz kasy na fajki w ciągu roku. Wynik szokuje.
Bóg rozdaje karty.. diabeł je miesza...
  • 102 / 17 / 0
Zgadzam się z powyższym, ja na te smrodziuchy wydaje w miesiącu więcej niż na jedzenie.
  • 1037 / 243 / 0
To zacznij ku@wa biegać zwiększenie wydolności tlenowej redukuje uczucie głodu do zera, a przy okazji uświadomi cię jaką masz kondycję, kiedy o mały włos nie wyplujesz płuc.
  • 830 / 199 / 0
Ja teraz aktualnie rzucam. Już minęło około 15 dni i miałem 3 dni w których zapaliłem, ale mało i ilość dni w których nie palę się zwiększa. I żadne tabexy czy bupropiony na mnie nie działają. Podobnie jak metadon w przypadku opio.

Ja przestaję sam z siebie i to najlepiej działa.
ODPOWIEDZ
Posty: 2353 • Strona 226 z 236
Artykuły
Newsy
[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.

[img]
Bransoletka, która chroni przed „pigułką gwałtu”. Wynik w kilka sekund

Naukowcy z Portugalii i Hiszpanii opracowali papierową bransoletkę wyposażoną w miniaturowy czujnik, który w ciągu kilku sekund potrafi wykryć w napoju najczęściej stosowane substancje odurzające, m.in. GHB, skopolaminę, ketaminę czy metamfetaminę.

[img]
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity

Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.