Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
13 lutego 2024Blu pisze: Raz. Na zachodzie rozprowadzaniem heroiny zajmują się duże i dobrze zorganizowane gangi imigrantów, u nas po upadku gangusów z Pruszkowa i tym podobnych w połowie lat 2000nych zostały same płotki.
Dwa. Rynek zbytu u nas jest za mały w porówaniu do dużych stolic europejskich. Dla porównania szacowana liczba opiatowców : UK 300tys, DE 150tys, Polska 20-30tys.
I bardzo dobrze, cieszy mnie to ogromnie nie potrzebne nam kolejne USA albo powtórka lat 80/90
09 lutego 2024basmati pisze: Moze mi ktos (kto wie) wytlumaczyc jak to jest ze kazda stolica europejska ma dobry braz a ten polski przetasowany gownolit tyle razy. Przez ponad 20lat przetestowalem rozne sorty i zadko z dobrych zrodel bo po tyg ciagu przewaznie sie ogarniam i kasuje numery, pale mosty. Ogarniecie to fajna adrenalina sama w sobie jak nie musisz. Ale z 10wycieczek do stolicy ost 10lat uswiafomilo mi ze Polska daje sie ruchac najgorzej w tym biznesie a jestesmy prawie u wrot europy gdzie to leci/plynie dalej z afganistanu hen hen. No to co w praskich bramach jest to jest zenada. I fakt walilem na brzeska przewaznie a teraz jak chwilowo w kraju to niedaleko na i.......... ale same shit. To ile jeszcze to ma km droga morska do Oslo gdzie nie potrzebujesz znajomosci a na jednej z glowniejszych ulic 5min od dworca centr masz tego pod dostatkiem jasna nakrapiana kosc. Nikt sie nie czai bo polizej z tym nie walczy. I zawsze jest dobre. Drogo ale ostatecznie wychodzi taniej. A tu wbijasz w brame i traktuja cie jak scierwo i daja trutke na szczury czy chuj wie co bo browna to tam ledwo czuc. Dzis jade do stolicy ostatni raz. Fuck this shit. Ps crack dobry. Bylem w szoku.
15 lutego 2024junkiexl pisze:Witam, powiedz jak ceny w Oslo teraz, nadal 200kr za kulke? Fakt w Oslo mają dobry hel, i z kupnem też problemu niema.Dziwi mnie jedna rzecz że na norweskim helu potrafiłem jechać przez prawie rok na ćwiartce dziennie a w wawie to idzie cwiara za cwiara. Fakt ja dużo paliłem tą Warszawską jak się pukanie to nawet działa ale bez porównania, czujecie że po setce brązu iv z Oslo , będąc w ciągu przedawkowałem .09 lutego 2024basmati pisze: Moze mi ktos (kto wie) wytlumaczyc jak to jest ze kazda stolica europejska ma dobry braz a ten polski przetasowany gownolit tyle razy. Przez ponad 20lat przetestowalem rozne sorty i zadko z dobrych zrodel bo po tyg ciagu przewaznie sie ogarniam i kasuje numery, pale mosty. Ogarniecie to fajna adrenalina sama w sobie jak nie musisz. Ale z 10wycieczek do stolicy ost 10lat uswiafomilo mi ze Polska daje sie ruchac najgorzej w tym biznesie a jestesmy prawie u wrot europy gdzie to leci/plynie dalej z afganistanu hen hen. No to co w praskich bramach jest to jest zenada. I fakt walilem na brzeska przewaznie a teraz jak chwilowo w kraju to niedaleko na i.......... ale same shit. To ile jeszcze to ma km droga morska do Oslo gdzie nie potrzebujesz znajomosci a na jednej z glowniejszych ulic 5min od dworca centr masz tego pod dostatkiem jasna nakrapiana kosc. Nikt sie nie czai bo polizej z tym nie walczy. I zawsze jest dobre. Drogo ale ostatecznie wychodzi taniej. A tu wbijasz w brame i traktuja cie jak scierwo i daja trutke na szczury czy chuj wie co bo browna to tam ledwo czuc. Dzis jade do stolicy ostatni raz. Fuck this shit. Ps crack dobry. Bylem w szoku.
15 lutego 2024junkiexl pisze:Witam, powiedz jak ceny w Oslo teraz, nadal 200kr za kulke? Fakt w Oslo mają dobry hel, i z kupnem też problemu niema.Dziwi mnie jedna rzecz że na norweskim helu potrafiłem jechać przez prawie rok na ćwiartce dziennie a w wawie to idzie cwiara za cwiara. Fakt ja dużo paliłem tą Warszawską jak się pukanie to nawet działa ale bez porównania, czujecie że po setce brązu iv z Oslo , będąc w ciągu przedawkowałem .09 lutego 2024basmati pisze: Moze mi ktos (kto wie) wytlumaczyc jak to jest ze kazda stolica europejska ma dobry braz a ten polski przetasowany gownolit tyle razy. Przez ponad 20lat przetestowalem rozne sorty i zadko z dobrych zrodel bo po tyg ciagu przewaznie sie ogarniam i kasuje numery, pale mosty. Ogarniecie to fajna adrenalina sama w sobie jak nie musisz. Ale z 10wycieczek do stolicy ost 10lat uswiafomilo mi ze Polska daje sie ruchac najgorzej w tym biznesie a jestesmy prawie u wrot europy gdzie to leci/plynie dalej z afganistanu hen hen. No to co w praskich bramach jest to jest zenada. I fakt walilem na brzeska przewaznie a teraz jak chwilowo w kraju to niedaleko na i.......... ale same shit. To ile jeszcze to ma km droga morska do Oslo gdzie nie potrzebujesz znajomosci a na jednej z glowniejszych ulic 5min od dworca centr masz tego pod dostatkiem jasna nakrapiana kosc. Nikt sie nie czai bo polizej z tym nie walczy. I zawsze jest dobre. Drogo ale ostatecznie wychodzi taniej. A tu wbijasz w brame i traktuja cie jak scierwo i daja trutke na szczury czy chuj wie co bo browna to tam ledwo czuc. Dzis jade do stolicy ostatni raz. Fuck this shit. Ps crack dobry. Bylem w szoku.
Niestety jeśli temat w większości jest pyłem lub drobnym proszkiem to 95% możemy powiedzieć że mamy spore dorzutki (wielu rzeczy które wyglądają jak brown, zachowują się jak brown a mają moc zero). Oczywiście skała/kość też nie jest 100% wyznacznikiem że jest powiedzmy "czysto". Ale to ryzyko jest mega mega mega mniejsze - to już trzeba by wchodzić w tematy międzyludzkie, zaufania, znajomości i uczciwości. A to temat zamknięty.
Chcesz coś ważnego ode mnie? Jestem mniej na forum, zajmuje się raczej tylko "moderacją", masz coś ważnego? to zapraszam PW, czad
23 marca 2024Niedzielny80 pisze: Myślę że ten jasny temat to bardziej do pukania przeznaczony aniżeli palenia. 90% ludzi teraz puka browna. Niestety z obserwacji to widzę że za granicą to dorzucają powoli fentanylu - oczywiście nie w takim stopniu jak w USA.
Niestety jeśli temat w większości jest pyłem lub drobnym proszkiem to 95% możemy powiedzieć że mamy spore dorzutki (wielu rzeczy które wyglądają jak brown, zachowują się jak brown a mają moc zero). Oczywiście skała/kość też nie jest 100% wyznacznikiem że jest powiedzmy "czysto". Ale to ryzyko jest mega mega mega mniejsze - to już trzeba by wchodzić w tematy międzyludzkie, zaufania, znajomości i uczciwości. A to temat zamknięty.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/9/96dec42d-9362-4a1d-9a1f-5ebb1346c09d/kratom.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250807%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250807T143801Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=562375f6009079f16a13f7bfe0b86944dad4befe7c00a0003e16d0b1afddf5d3)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/betel-c0faedab2ce4409c9a96a39b09b1561b.jpg)
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat
Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marihuana-i-psychodeliki-leczenie-zaburzen-odzywiania-860x484.jpg)
Marihuana i psychodeliki oceniane najwyżej w leczeniu zaburzeń odżywiania
Czy marihuana i psychodeliki mogą zrewolucjonizować leczenie anoreksji i bulimii? Nowe badanie opublikowane przez Amerykańskie Towarzystwo Medyczne (AMA) wskazuje, że pacjenci oceniają konopie i klasyczne psychodeliki jako najskuteczniejsze substancje w łagodzeniu ich objawów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/sun16_1.jpg)
Policjant złapany z narkotykami w Kołobrzegu. Prokuratura i policja ujawniły nowe fakty
Podczas festiwalu muzyki elektronicznej w Kołobrzegu zatrzymany został 40-letni policjant z Gdańska, który miał przy sobie narkotyki. - Została uruchomiona procedura zawieszenia policjanta w czynnościach służbowych - mówi o2.pl asp. szt. Mariusz Chrzanowski, rzecznik prasowy KMP w Gdańsku.