4-HMC, efedron, metkat. Charakterystyka i metody otrzymywania.
Więcej informacji: Metylokatynon w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 2079 • Strona 199 z 208
  • 223 / 24 / 0
@Up nie chcę być niemiły ale odnoszę wrażenie że chyba sam sobie powoli zaprzeczasz. Fakt, doświadczenie masz większe i pewnie od podstaw być mnie nauczył robienia najprawilniejszej wersji metkata u nawet raz mnie uświadomiłes co robię nie tak tylko że parę postów dalej napisałeś że to działa z 15 tabsów podobnie do 3MMC a ja już parę miesięcy wcześniej miałem podobne odczucia i to przy 12 tabletkach. Wracając do arcy-ciekawej wymiany zdań z retro który cię skonfrontował z twoim dziwnym stwierdzeniem jakby forma doustna miała być najbardziej toksyczna a ty mu odpisujesz tak jakby na temat ale cały cały czas bez ustosunkowania się do zarzutów na temat podania doustnego jako najgorszej metody. Co do mnie ostatnio prawie wcale nie używam już metkata ale jeśli raz na miesiąc mam ochotę to walę w siebie o zgrozo świadomie część kota część pefki, benzaldehydu, triptoczegośtam no i jonów manganu bo i tak mam po tym dobrze a w połączeniu z THC to jest baja i to bez żadnego wkurwa jak już zejdzie. Przy takiej częstotliwości zażywania krzywdy sobie nie wyrządze a już napewno nie wyobrażam sobie żeby to ładować i.v. czy p.r. bo bym sobie mógł uszkodzić żyły czy dolną część jelit a to by chyba bolało... w przeciwieństwie do ewentualnie uszkodzonej wątroby.
Poprostu wyjaśnij dlaczego doustna droga podania miałaby być tą najgorszą bo to jest bardzo intrygujące jak dla mnie jeśli raz piszesz że najbardziej szkodliwa droga podania a później że już niekoniecznie ale tylko do czasu.
  • 1900 / 430 / 4
po 1. Chciałbym abyś przeczytał ze zrozumieniem to co napisałem raz jeszcze.
po 2. Zacytuj mi zdania, które wypowiadam JA... a które tłumaczę jako moje spostrzeżenie z cytowanego linku i wyjaśniam na czym polega toksyczność efedronu czy ew. brak jego toksyczności w odniesieniu do administracji podania.
po 3. Zgadza się, w moim subiektywnym mniemaniu efedron najbardziej przypomina mi działaniem 3MMC... zaś co do dawki ( pitej ), zaznaczyłem tylko, że swój pazur pokazuje od 15tabletek... zaś swoją potęgę dokładnie przy wrzuceniu do czajnika ich ilość w 21szt w przeliczeniu, że jedna tabletka zawiera 60mgPE - bez triplorydyny.

To co Ty doświadczyłeś przy ilości 12 tabletek nie mam pojęcia, z tego co mi wiadomo w ogóle sensowna dawka efedronu zrobionego metodą domową to wł 12 tabsów acataru i z użyciem nadmanganianu potasu jako utleniacza.
Nie rozumiem kompletnie Twojego przekazu w tym segmencie, jakoby chciałbyś znegować każdy aspekt jaki w swojej opinii mam na temat efedronu jako nieodkryty potencjał. Gdzie od ilości 15tabletek prócz dopaminowego pluszu rozpoczyna się cudna faza związana z noradrenaliną i symbiozą związaną z tymi wł. dwoma właśnie przekaźnikami...
DXM
  • 3571 / 581 / 1
@DuchPL tu:
"rzadziej doustnie - ponieważ ta forma jest najbardziej toksyczna dla organizmu, czyt. posiada w swoim składzie produkty uboczne syntezy w tym TOKSYCZNE JONY MANGANU, benzaldechyd (który gł. odpowiada za zjazd )"
No chyba że coś się skopiowałes.
Nieistotne.
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 1900 / 430 / 4
@Retrowirus, tam miało być wrac z metdą i.v. z naciskiem na metodę obróbki domowej. W przyrównaniu do innych prawilnych form, pozbawionych zanieczyszczeń. Ale dzięki za spostrzeżenie.


podsumowując:

efedron, w formie czystej wydaje się być jedym z najbezpieczniejszych ketonów ( przy okazji antydepresantów ),o ile nie najbezpieczniejszym ketonem, w odp dawce.

efedron wykazuje toksyczność, głównie z powodu nieudolnych syntez, do których użyto zarówno złych reagentów oraz przeprowadzano samą syntezę w nieodpowiednich warunkach.

efedron w formie czystej, prędzej rozwali wątrobę, nerki, żołądek czy sam przewód pokarmowy, niż neurony...stąd teoria o tym że CZYSTY efedron działa bardziej toksycznie na organizm poprzez metodę doustną niż przyjęty drogą i.v.
- jeśli jeszcze pewne osoby zrozumieją czym jest bariera krew-mózg wydedukują, że ta teoria na dłuższą metę ma rację
bytu. Dodać do tego, że efedron nie wykazuje specjalnie wielkiej neurotoksyczności z kolei ew. skutki przesadzania "łatwo" naprawić. i mamy komplet, ktróra metoda przyjęcia jest najbardziej "bad".

Natomiast jeśli ktoś sobie świadomie wstrzykuje efedron zanieczyszczony jonami mn+ i innymi ciekawostkami powstającymi na drodze DOMOWEJ "SZYBKIEJ" SYNTEZY, działanie toksyczne dla organizmu z uwagi na drogę podania i.v. jest chyba nie wymagające komentarza.
DXM
  • 1900 / 430 / 4
30 maja 2021Retrowirus pisze:
Duch, ale on wie o czym pisze, widać że jest edukowany kierunkowo i generalnie ma rację.
Podoba mi się porównanie do rosołu.

Właśnie coś czułem że z tymi jonami mi się wysypie.... Cóż, może kiedyś pomyślę o innych metodach lub innym utleniaczu.
jeśli dasz radę... ogarnąć reakcję... z czystej efedryny TAK JAK JA... to napisz potem TUTAJ na forum
czy było tak samo, jak pisze kolega ( biadolący o cząsteczkach ), czy jednak Twój MUSK powie Ci... że jednak jest inaczej ... LEPIEJ/MOCNIEJ/ PRAWILNIEJ
Spoiler:
DXM
  • 3571 / 581 / 1
Z pseudoefedryna jak robisz to też mogą ci wyjść różne koty w zależności od tego i jaki produkt wyjściowy stosujesz – a katar, sudafed, cirrus, apselan.... A wszystko z pseudoefedryną jakby nie patrzeć.
Już tak nie szpanuj tą efedryną... Ja też żyłem w czasach kiedy była dostępna bez recepty :p
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 1900 / 430 / 4
tak w ramach ciekawostki, jak sobie dobrze przeszukasz "spalacze tłuszczu" w suplementach po polskich i nie tylko polskich internetach stwierdzisz, że ogarnięcie efedryny, wcale nie jest takie trudne ;)
25 listopada 2023Retrowirus pisze:
Z pseudoefedryna jak robisz to też mogą ci wyjść różne koty w zależności od tego i jaki produkt wyjściowy stosujesz – a katar, sudafed, cirrus, apselan.... A wszystko z pseudoefedryną jakby nie patrzeć.
Aż mnie korci żeby Tobie/Wam pokazać ( we śnie ) reakcję z tych wszystkich "leków", które zostaną zapoczątkowane wszystkie na raz w osobnych naczyniach , i nie będziesz w stanie uwierzyć, jak przebiega sama reakcje INACZEJ przy każdym z nich ( mając te same proporcje substratów robiąc to metoda domową z octem ), już nie wspominam o efekcie końcowym, gdzie w większości z nich będzie brązowa/ciemna lub/i ciemniejsza breja a tylko w jednym z tych naczyń powstanie czarny/gruby osad i prawilny efedron.

samo działanie psychoaktywne każdego z nich? też inne
w zalezności od proporcji "dobrze przereagowanej" pseudoefedryny... do ilości samego efedronu w produkcie końcowym
DXM
  • 1521 / 73 / 0
15 maja 2023cyberwaste pisze:
Co do mnie ostatnio prawie wcale nie używam już metkata ale jeśli raz na miesiąc mam ochotę to walę w siebie o zgrozo świadomie część kota część pefki, benzaldehydu, triptoczegośtam no i jonów manganu bo i tak mam po tym dobrze a w połączeniu z THC to jest baja i to bez żadnego wkurwa jak już zejdzie. Przy takiej częstotliwości zażywania krzywdy sobie nie wyrządze
Mangan jest potrzebny ale w małych ilościach dla organizmu, chyba 1-2mg dziennie co wyciąga się z diety, nawet niektóre suple go mają. Gorzej jak robi się go więcej, organizm więcej przyswaja niż jest w stanie wyrzucić. Wtedy jest hipermanganizm.

@DuchPL Ma dużo racji, ale wszystko co jest we krwi i tak w końcu przejdzie przez nerki wątrobę i tak dalej, a podanie dożylne charakteryzuje się praktycznie stuprocentową biodostępnością, Per Os najmniejszą. Więc skoro więcej przyjmiesz gówna wtedy będziesz miał więcej gówna w sobie, zatem IV jest tutaj najbardziej ryzykowne. Wątroby nie ominiesz w ten sposób, układ krwionośny to układ zamknięty, a wszystko musi trafić do tego układu żeby zadziałało.
tekst powyżej =/= prawda
  • 3571 / 581 / 1
25 listopada 2023DuchPL pisze:
tak w ramach ciekawostki, jak sobie dobrze przeszukasz "spalacze tłuszczu" w suplementach po polskich i nie tylko polskich internetach stwierdzisz, że ogarnięcie efedryny, wcale nie jest takie trudne ;)
25 listopada 2023Retrowirus pisze:
Z pseudoefedryna jak robisz to też mogą ci wyjść różne koty w zależności od tego i jaki produkt wyjściowy stosujesz – a katar, sudafed, cirrus, apselan.... A wszystko z pseudoefedryną jakby nie patrzeć.
samo działanie psychoaktywne każdego z nich? też inne
w zalezności od proporcji "dobrze przereagowanej" pseudoefedryny... do ilości samego efedronu w produkcie końcowym
przeceiż wrzucałem juz prace naukowa o wydajnosci reakcji metoda domowa "ocet pegaz" (tu hehe) nadmanganian i tabletki z pseudo, (chyhba sudafed był). Wyszlo im ok 20%, nie che mi sie szukac teraz w papierach.

Wiec o ile nie masz wlasnej "metody" z innymi odczynnikami, o tyle twa wydajnosc nie bedzie wyzsza
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 70 / 11 / 0
@Retrowirus chodzi Ci o pracę naukową Dariusz Zuba? Ten z octem? Mam kopię tego pliku.
ODPOWIEDZ
Posty: 2079 • Strona 199 z 208
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.

[img]
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”

Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.

[img]
77-letnia cudzoziemka oskarżona o produkcję narkotyków

Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 77-letniej obywatelce Rosji, która miała na swojej posesji uprawiać konopie indyjskie i wytwarzać z nich narkotyki. Na poddaszu jej domu znaleziono 19,5 kg suszu i 197 sadzonek ziela konopi.