leczę sie na adhd. Dałem mojej dziewczynie (która nie ma objawów ADHD) 10 mg metylo IR. Wzięła doustnie. Przez 40 minut nie mogła nad sobą zapanować, śmiała się, skakała, miała słowotok jakichś randomowych słów- czy tak działa metylofenidat na zdrową osobę? czy to stan manii/hipomanii sie wyindukował? I ma ona jakieś predyspozycje dwubiegunowe?
Tolerka urosła bardzo duża nos wymęczony suchy słabo wchłania już chyba xD
btw jak to jest że lekarka w przychodni mi dała na recepcie refundację i za pake MPH 20mg IR 30 tabletek zapłaciłem 3 zł zamiast 40? Od czego to zależynod.humoru lekarza?
@kokojambo1995 Jeśli dziewczyna miała słabą styczność z substancjami psychoaktywnymi, a szczególnie tych z grupy stimów/speedów to jest to jak najbardziej normalna reakcja na tego typu substancję, wbrew pozorom MPH jest bardzo silną substancją, na szczęście w tym przypadku, a na nieszczęście w przypadku osób chorych na ADHD/ADD jak ja ma bardzo krótki okres półtrwania. Pierwszy lekarz który mnie diagnozował na ADHD powiedział mi, że "najlepszym sposobem na sprawdzenie w 100% czy diagnoza jest trafna, to posypać pacjentowi kreskę z MPH, niech wciągnie i obserwować reakcje." Dosłownie są to słowa specjalisty psychiatry który w zawodzie pracuje już dokładnie tyle lat ile ja mam.
czy to stan manii/hipomanii sie wyindukował? I ma ona jakieś predyspozycje dwubiegunowe?
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
21 listopada 2023SpokoMati pisze: Uzywanie metylofenidatu 2-3 razy w tygodniu w celu nauki do matury przez 5 miesiecy moze mocno uzaleznic, zrobjc jakies powazne szkody? Jednoczesnie zrezygnowalbym z innych uzywek
Piszę o pomoc ponieważ zarówno internet jak i inne wątki po 2 dniach szukania nie dają odpowiedzi. Każdą radę z chęcią przyjmę.
Z medi w wersji IR znam się ok.3 lat. Stosowany różnie, podjęzykowo, oral czy sniff. 2 dni temu po drobnym ciągu,- ponad 10h, łącznie ok.120mg, na różne sposoby, głównie sniff czasem mieszany z tabaką, bezproblemowo z tego co pamiętam. Do tego łącznie 2 razy irigasin i jakieś krople, zmieniane dziurki i rurki na świeże.
Na następny dzień kinol zapchany, po raz pierwszy krew i rany na przegrodzie, bez krwotoków, nosa nie dało się dotknąć, przy smarkaniu krew. Do zestawu ból szczęki, zębów, podniebienia(dziury nie ma, mała ranka na tych liniach nad zębami górnymi) i generalna masakra. Niestety ze względu na terminy, dalej musiałem kontynuować medi, ale tylko oral.
Obecnie przegroda cała, u dołu bez perforacji, dalej nie wiem, trochę świszczy ale to od dawna, nos u dołu raczej nie boli, jak już to jakby w środku lub z boku dziurek takie pieczenie. Tragedia u góry przy kości nosowej (mostku). Po zdjęciu okularów słaba widoczność, założone kują w mostek. Do zestawu ból zębów jakby się kruszyły, dalej podniebienie boli, sucho w ustach, gęsta ślina bez krwi, szczęka opuchnięta, brak krwotoków lub innych. Bolą też policzki, wargi, generalnie jama ustna i nos u góry.
Pytanie, co dalej, czekać, laryngolog,infekcja? Na ten moment doszedłem do tego że to mogą być zatoki, pytanie co im się stało.
Dodam że od niedawna stosuje pregabe, może to ona?
Pale też fajki, chociaż nie wiem czy to coś zmienia, jem dobrze, witaminy i elektrolity uzupełniam, no staram się jako tako o siebie dbać.
Każdą radę, pomoc, opis podobnych doświadczeń z chęcią przyjmę, bo to już ten etap kiedy człowiek myśli że ma raka nosa i po nim.
13 grudnia 2023tosieniedzieje pisze: Słyszałem od kumpla, ze teraz łatwiej u konowała, niż kiedyś dostać MPH. Starczy bajerka o braku koncentracji i chujowej motywacji? Oczywiście nie zapomnę dodać, ze przetestowałem już wszystkie możliwe dostępne przez pana opcje i niestety jest to moja ostatnia deska ratunku przed chujowym życiem : DDDD
13 grudnia 2023tosieniedzieje pisze: Słyszałem od kumpla, ze teraz łatwiej u konowała, niż kiedyś dostać MPH. Starczy bajerka o braku koncentracji i chujowej motywacji? Oczywiście nie zapomnę dodać, ze przetestowałem już wszystkie możliwe dostępne przez pana opcje i niestety jest to moja ostatnia deska ratunku przed chujowym życiem : DDDD
Sama diagnoza ADHD jest w dużej mierze deklaratywna. Zwłaszcza u dorosłych, u których ten kontekst zachowania się podczas wizyty jest mniej oczywisty, bo istnieje możliwość, że nauczyli się maskować objawy typu wiercenie się, przerywanie etc. Więc jak ktoś się postara i trafi na podatnego lekarza, to powinien ją dostać (tylko z nią ma się szansę na lek). Bardziej zwróciłabym uwagę na tę kwestię finansową i logistyczną - cały koszt diagnozy a potem zabawa z szukaniem leku po aptekach (zwłaszcza jak nie daj boże dostanie się concertę, której nie ma nigdzie), czyni go w praktyce mniej dostępnym niż ogarnięcie amfetaminy gdzieś z ulicy XD
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kluczborkprasowy.jpg)
Był twarzą lokalnej policji od wielu lat. Zwalniają go za narkotyki
Rzecznik komendy policji w Kluczborku został zatrzymany w związku z posiadaniem narkotyków, właśnie jest wydalany dyscyplinarnie ze służby - dowiedział się tvn24.pl. To kolejny w ostatnim czasie przypadek przyłapania funkcjonariusza służb mundurowych z narkotykami.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/sun16_1.jpg)
Policjant złapany z narkotykami w Kołobrzegu. Prokuratura i policja ujawniły nowe fakty
Podczas festiwalu muzyki elektronicznej w Kołobrzegu zatrzymany został 40-letni policjant z Gdańska, który miał przy sobie narkotyki. - Została uruchomiona procedura zawieszenia policjanta w czynnościach służbowych - mówi o2.pl asp. szt. Mariusz Chrzanowski, rzecznik prasowy KMP w Gdańsku.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lajza.jpg)
„Adwokat od trumien na kółkach” i jego żona z zarzutami w sprawie narkotyków
Znany łódzki prawnik, nazwany przez media „adwokatem od trumien na kółkach”, ponownie ma problemy z prawem. Paweł K. został w kwietniu, nieprawomocnie, skazany przez sąd w Olsztynie za spowodowanie śmiertelnego wypadku na drodze z Jezioran do Barczewa. W wypadku zginęły dwie kobiety.