Dokładnie, tak samo ludzie mają z benzo. Ja mając okres bardzo dużych problemów, odczuwałem euforyczną ulgę, gdy brałem nawet 5mg zolpidemu przed snem. Wtedy następował okres "jakoś to będzie, wszystko się ułoży" co było cudownym uczuciem po całym dniu bicia mnie kijem przez własną psychikę. Teraz, gdy już wszystko sobie ułożyłem to ten efekt nie występuje
Ja swoimi myślami doprowadziłem się do nerwicy i obsesji na punkcie niespania.
Myśle, że mam już jakiś zespół leku uogólnionego, a po wypiciu kielicha z walerianą poczułem błogi spokój ;)
Kolejne pytanie czy taka tolerancja wyrabiana jest okresowo czy na stałe.
Nie ukrywam, że waleriana na mnie fajnie działa i chciałbym korzystać z niej jak najczęściej, ale nie chcę jej brać przy mniejszych problemach, żeby tolerancji sobie nie wyrobić i potem przy większym lęku nie będzie ona działać.
1sza kapsułka waleriana+chmiel+rumianek ścięła mnie do snu szybciej niż cowieczorne leki się rozkręciły, niestety już chyba trzeciego dnia efekt zniknął, dalej je biorę dla ich efektów prozdrowotnych jak i mówię sobie, że może 5min wcześniej uda się zasnąć dzięki nim :)
Natomiast krople to inna sprawa, gdy wiem, że potrzebuję bardziej się wyciszyć, to dodatkowo je stosuje, czuć lekkie działanie w tle, ale staram się nie więcej niż 3x w tyg po nie sięgać aby nie skończyło się jak z kapsułką.
Zaznaczyłem w ankiecie, że waleriana działa. Tylko nie 63 krople (2ml) tylko minimum 5 ml dla zdrowej, szczupłej osoby i 10 -15 ml dla znerwicowanego narkomana. Są tacy, co na hejnał walą buteleczkę, wtedy wyraźnie czuć.
U mnie 1ml kropli (czystych, wg receptury z Farmakopei Polskiej) to ekwiwalent 1mg diazepamu. Buteleczka 35ml to 35mg rolek. Dla benzowraka to nieodczuwalne, dla osoby przeciętnej już 10 ml robi robotę.
Jak przy benzo (waleriana - składnik aktywny to kwas walerenowy, agonista GABA A), działanie doceniamy tylko gdy odczuwamy stres lub przygnębienie. Zdrowa osoba nie odczuje nic szczególnego, żadnej ulgi czy euforii.
Waleriana ma dość dobrą komponentę mirorelaksacyjną (rozlużniającą), co odczułem będąc w ciągu alkoholowym. Mając silne drżenia, puls 120 i zimne poty, 15 ml kropli zniosło te objawy jak ręką odjął na 4-5h! A piłem 1l wódki dziennie i vyłem wykończony, walerianę wziąłem w ostateczności, bo myślałem że może mnie uśpi na parę godzin.
Ostatnie badania wykazują, że jej skuteczność w leczeniu padaczki, byłaby porównywalna z relanium i lepsza od walproinoanu, który jest shitem na rynku farmaceutycznym. Kwas walproinowy, to nic innego jak pochodna kwasu walerianowego (nie walerenowego), którego nie można opatentować, a walproinian i Depakine tak. Teraz stawia się na chemię, nie na naturę, liczy się produkcja, obrót i zysk. Jeszcze 50 lat temu w podręcznikach farmacji fitoterapia stała na równi z farmaceutykami. Teraz mówi się o rzekomym działaniu wielu ziół, niepotwierdzonym badaniami (komu teraz opłaca się badać zioła), ale one do ch*ja działają. Jak się pije proch z melisy zapakowany w saszetki z Lidla czy pseudoekstakty z apteki za 5,90 to efekt jest gorszy niż znikomy.
Waleriana - wyciąg alkoholowy lub świeżo zmielony proch wzięty do japy (nie parzyć we wrzątku!) jest w moim top 10 najlepszych ziółek.
Polecam, cut
wycięto dane osobowe - nv13
Z czym najlepiej wchodzi ? Cola?
Co do różnych marek to ja nie zwracałem na nie uwagi więc nie odnotowałem różnic, następnym razem kupię A-a i zobaczymy.
25 sierpnia 2014Melancthe pisze: Ja pierdole, jaka bieda umysłowa.
Niech zgadnę: mieszkasz z rodzicami/rodzicem, nie zarabiasz, studia Ci nie poszły, zainteresowania liczne acz powierzchowne.
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
"Zielone kliniki" w Polsce do likwidacji. Chcą zmian przepisów ws. marihuany
Do Ministerstwa Zdrowia skierowano pismo z prośbą o niezbędne działania dotyczące zasad ordynacji produktów leczniczych z konopi innych niż włókniste. - Projektowane przepisy stanowią odpowiedź na obserwowany w praktyce proceder komercjalizacji procederu ordynacji produktów konopnych poprzez masowe powstawanie tzw. zielonych klinik - wskazał petytor.
Meta cenzuruje konopie. Rząd Brazylii grozi sądem i żąda reaktywacji kont
Meta, właściciel Instagrama i Facebooka, znów jest oskarżana o cenzurę. Tym razem chodzi o masowe blokowanie kont związanych z medyczną marihuaną w Brazylii. W ciągu jednego weekendu zniknęło blisko 50 profili. Wśród nich były konta stowarzyszeń pacjentów, lekarzy, influencerów i organizatorów Marszu Konopnego.
Psylocybina połączona z treningiem uważności łagodzi depresję wśród pracowników ochrony zdrowia
Badanie przeprowadzone przez Huntsman Mental Health Institute przy Uniwersytecie Utah wykazało, że pracownicy ochrony zdrowia zmagający się z depresją i wypaleniem zawodowym, doświadczyli znaczącej poprawy po terapii łączącej psylocybinę z programem mindfulness.
