Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
Pociesza mnie myśl, że długo obecnie odurzam się tylko dwoma substancjami...jak polecę
z heroiną to będzie tylko jedna, hehe- taki czarny humor.
18 czerwca 2023Krzysiu86Dr pisze: @tramalowysong
poty lodowate, ostre jak nóż japoński !
Ale dla mnie to już przeszłość bo odkryłem że pregabalina (wystarczy 300mg z rana i 300mg na noc bo wiadomo najgorsze poty są w nocy)
I pregabalina działa tak że nawet ci kropelka potu się nie pojawi na twoim ciele, pewnie jedyny lek który zatrzymuję tak nadmierne pocenie się, wiadomo deprecha itd ale jaka ulga z tym poceniem się, naprawdę szczęście - kiedyś pamiętam jak jeszcze nie znałem tego leku a próbowałem odstawić trampka jaką masakrę daje ten efekt...
No i zawsze jedna paczka np. lineforu 300mg 56 kaps musi być w razie jak zabraknie tramca i trzeba będzie z wysokiej dawki na zero zjechać...
Także polecam, pewnie na każdego to zadziała, wydaje mi się że dzieje się tak bo pregabalina zatrzymuję wodę w organizmie i nie daje wydzielać się potom. I w sumie też, bo na mnie pregabalina już nie działa jak kiedyś ale ten efekt z zatrzymaniem potów cały czas wysyępuje.
I coś tam jeszcze pisałeś że lipa jest cały czas, hmm mi w 5 letnim ciągu na różnych opio ale najwięcej od tramca udało się za 6 detoksem w szpitalu odstawić na prawie dwa miesiące i po tym czasie czułem się jakbym z 1/3 mózgu mi wróciła (bo ja jeszcze w benzo jestem wjebanym) ale mimo to już nie miałem fizycznych i psychicznych jazd po odstawieniu ale przyszedł jakiś nudny wieczór i łatwo dostępna kodeina mnie pokarała że znowu jestem tu gdzie jestem.
Za niedługo kolejne z 10/11 podejście znowu w szpitalu na dtx, pozdro
Życzę ci Powodzenia ! Pamiętaj że każdy dzień, każdy upadek to nowe doświadczenie. A najgorsze w tym jest to, że kiedy podczas wielu prób aby się podnieść, przestajemy już próbować. Zawsze można zmienić swoje położenie w życiu. Każdy dzień jest szansą i okazją dla nas aby się podnieść, coś zmienić, żyć godnie. Nie zawsze oczywiście korzystamy z takiej okazji, jeżeli nie dzisiaj to jutro. W końcu przyjdzie taki dzień, że będziemy wolni, czasami trzeba ostro dostać po dupie aby coś zaświtało w głowie i aby nadeszły zmiany, a czasami zwykły dzień może się okazać zbawienny. Ja zauważyłem, że czym bardziej chcę coś odstawić tym bardziej mi to nie wychodzi. A jak podchodzę do tematu na luzie, bez spiny to odnoszę małe sukcesy.
Trzymaj się !
Coś o Kariprazynie
-przy codziennym braniu np. przez tydzień dopiero po 7 dniach schodzi w 50% z organizmu a dokładniej z osocza
-Antagonista dopaminy D2 i D3
-no i teraz coś ważniejszego o serotoninie:
-Agonizm 5HT1a
5-HT1A (Ki = 3 nM)
5-HT2A (Ki = 19 nM)
5-HT2B (Ki = 0,58 nM)
5-HT2C (Ki = 134 nM)
5-HT7 (Ki = 111 nM)
D2S (Ki = 0,69 nM)
D2L (Ki = 0,49 nM)
D3 (Ki = 0,085 nM)
H1 (Ki = 23 nM)
Waliłem tramal dzień po amisulprydzie, i Arypiprazolu. Nie było problemów. Ale ta kariprazyna straszy długością w organizmie.... zwłaszcza zespołem serotoninowym.
Musze zarzucić tramca w pewien dzień i nie wiem czy jest sens wchodzić już na ten lek
Jak nie to posiedzę chwilę na amisulprydzie bo szybko schodzi... a później wio na ten nowatorski lek.
Cholernie Prosiłbym o wskazówkę, wchodzić na tą kariprazynę , lub ile po jej odstawieniu mogę wrzucić tramca. Mam to w dawce 1,5mg. Coś mi podpowiada, żeby narazie nie ruszać kariprazyny
26 czerwca 2023Krzysiu86Dr pisze: @polymerase
Życzę ci Powodzenia ! Pamiętaj że każdy dzień, każdy upadek to nowe doświadczenie. A najgorsze w tym jest to, że kiedy podczas wielu prób aby się podnieść, przestajemy już próbować. Zawsze można zmienić swoje położenie w życiu. Każdy dzień jest szansą i okazją dla nas aby się podnieść, coś zmienić, żyć godnie. Nie zawsze oczywiście korzystamy z takiej okazji, jeżeli nie dzisiaj to jutro. W końcu przyjdzie taki dzień, że będziemy wolni, czasami trzeba ostro dostać po dupie aby coś zaświtało w głowie i aby nadeszły zmiany, a czasami zwykły dzień może się okazać zbawienny. Ja zauważyłem, że czym bardziej chcę coś odstawić tym bardziej mi to nie wychodzi. A jak podchodzę do tematu na luzie, bez spiny to odnoszę małe sukcesy.
Trzymaj się !
Coś mi przypomniałeś z tym że bardzo czegoś chcesz to nic nie wychodzi i właśnie oglądałem jakiś czas temu ten filmik:
https://youtu.be/SqTkIU_zq98
Prawo Odwróconego Wysiłku - im bardziej czegoś chcesz.
Polecam ; )
Gusta guściki, ale bawienie się opiatami to inna sprawa.
Schodzenie z Tramalu to jak droga przez zimę w podkoszulku
Schodzenie z oksykodonu to jak tygodniowy powrót na ziemię.
Wiem z doświadczenia.
Wiem co mówię, właśnie to mam.
Offtopic ~ xan
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sadodlomlotek_0.jpg)
Farmaceuta skazany na 2 lata więzienia za nieumyślne doprowadzenie do śmierci
Sąd Najwyższy rozpatrywał niedawno wniosek o kasację wyroku, jaki wydano w sprawie farmaceuty, który miał nieumyślnie doprowadzić do śmierci kobiety. Z akt sprawy wynika, że wsypał zmarłej narkotyk do napoju, co doprowadziło do jej śmierci. Farmaceutę skazano na 2 lata pozbawienia wolności.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbsp19082025.jpg)
CBŚP rozbiło kilka grup przestępczych zajmujących się transgranicznym obrotem narkotykami
Policjanci CBŚP pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Gliwicach rozpracowali kilka powiązanych ze sobą i ściśle współpracujących zorganizowanych grup przestępczych zajmujących się transgranicznym obrotem znacznymi ilościami środków odurzających. Część zatrzymanych wywodzi się ze środowiska pseudokibiców śląskich klubów piłkarskich. Zabezpieczono ponad 800 kg narkotyków.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/gorlice.jpg)
Okultystyczne rytuały czy "zabawa" pod wpływem medycznej marihuany? Co wydarzyło się na Górze Cment
"Wszystko wskazuje na to, że ktoś uczynił sobie z cmentarza miejsce zabawy. Jak niebezpiecznej? Nie wiadomo. Być może pod wpływem leczniczej marihuany, której sprzedaż prowadzona jest tylko na receptę. Opakowanie po takim leku, leżało wśród świec, lampek, kartek z dziwnymi, niemożliwymi do odczytania tekstami, ale też monetami, drewnianymi figurkami i chustami."