Syntetyczny opioid o niewybiórczym działaniu na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
Zablokowany
Posty: 13734 • Strona 1327 z 1374
  • 689 / 308 / 0
Mój tata, ostatnio miał zabieg chirurgiczny.. przepuklina pępkowa.. cierpiał.. po zabiegu również cierpiał.. ale dostał po wyjściu ze szpitala m.in. Skudexe... Mój tata był od zawsze przeciwnikiem mocnych leków czy narkotyków i zawsze mnie umoralniał w tej kwestii. Jak wyszedł ze szpitala to mu powiedziałem że też kiedyś brałem to na ból kręgosłupa i nie tylko i że ten lek fajnie działa na samopoczucie.. tata nie wierzył i mówił że to tylko na ból.. i Uwierzył.. mam mówi mi codziennie że ojciec się super czuje i że bardzo zadowolony, taki leży uśmiechnięty i dużo mówi ciepłych słów, jest bardzo otwarty na wszystko... :) Bierze na dobę 150 rano i 75 wieczorem. I tak przez 5 dni ma brać. Cieszę się bardzo że mój tata wraca do zdrowia i że go nic nie boli... Ale trochę się dziwnie poczułem.. trochę niezręcznie.. ale jednocześnie się ucieszyłem jak zobaczyłem mojego ojca takiego lekko naćpanego, ale najważniejsze że go nic nie boli :) Mój tata już teraz rozumie.. dlaczego ja zawsze lubiłem używki.. w końcu zrozumiał.. :D
Kocham go teraz jeszcze bardziej :)
Bóg rozdaje karty.. diabeł je miesza...
  • 941 / 294 / 5
Z moim było podobnie. Ale mój po jednym blistrze się przestraszył trochę, że się wjebie i teraz jak bierze to tylko po zabiegach/operacjach, ale lubi, lubi sobie wziąć.
I to takie jego zdziwienie, że po opioidach jest przyjemnie mnie trochę przestraszyło, bo pokazuje to straszne barki w edukacji. Bo to jest tak, że w szkole czy wszędzie indziej mówię ludziom, że narkotyki są złe, pokazują straszne obrazki ludzi zniszczonych przez takowe, a potem ktoś takie bierze i myśli sobie "jakie złe? jakie złe? to przecież jest zajebiste" i taki ktoś w ogóle nie jest gotowy, aby nie brać tego więcej, bo przecież robi mu dobrze a nie jak pokazywali. Bo nikt mu nie powiedział, że narkotyki są bardzo przyjemnie, ale…. Jest tylko tępe pokazywanie obrazków ludzi na skręcie w jakiejś melinie i taka pedagogika się kończy, jak widać po popularności "kryształu".
Mój ojciec to jest jeszcze oczytany i wykształcony człowiek, który nie raz jointa nawet palił, więc sobie poradził, zwłaszcza jak zapytany obszernie mu wytłumaczyłem czym jest tramadol.
I wydaje mi się, że w USA mają podobny problem, mają złą edukacje lub jej całkowity brak (edukacji a nie pokazywania nic nie znaczących obrazków, "wziąłem i wcale nie czuję się jak to mówili w szkole tylko czuje się nieśmiertelny, zdrowy, mocny jak nigdy itp."). Jeszcze z tramadolem jest ten problem ze dostają go ludzie od lekarza, ładnie w aptece. Jeszcze to lekarz każe brać, a że boli wciąż to biorę dłużej, przecież czuję, że pomaga, żaden lek wcześniej tak mi nie pomógł no to przecież nie przestanę go brać, i jeszcze żona mówi, że miły jestem. Sam po sobie widzi, że dawno taki miły dla rodziny nie był. Ech...
I to jest moja prawda i moja relacja zdania z rzeczywistością, której nikt mi nie odbierze. I wierzę w słońce, bo ono zawsze jest i nikt mi go nie odbierze. "Żona kocha, warto żyć!"
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
  • 553 / 117 / 0
17 czerwca 2023tramalowysong pisze:
krople 96ml to 100mg tramadolu razy 96 czyli policz sobie bazując na dawce w innej formie jaka ilość Cie zadowalała i gotowe :) Problem z nimi jest taki ,że łatwiej stracić kontrolę i zacząć opróżniać flakon coraz szybciej :) Nie mają żadnych spowalniaczy wydłużających działanie itd. Nie wiem jak jest teraz ale jak jeszcze byłem w Polsce tak z 10 lat temu to pamiętam ,że Poltram 96ml był najbardziej pożądany niż druga opcja Tramal (bodajże niemiecki był). Polski był mocno miętowy w smaku i dawał mocniejszego kopa jeśli chodzi o euforię itd. niż ten niemiecki który bardziej działał opiatowo i się było bardziej zmulonym. I to nie tylko ja tak miałem, całe moje miasteczko interesował tylko Poltram :) Plusy są napewno takie ,że łatwiej dozować konkretną dawkę, 8 psiknięć to 100mg. Szybko wchodzi i moim zdaniem mocniejsze jest wejście niż miewałem po tabletkach. Jeżeli musisz brać w ciągu to tak co 5-6 godz pasuje reload zrobić. Jeśli ktoś ma wiedzę dlaczego poltram w kroplach mocniej pobudza niż tramal niemiecki to chętnie się doedukuję :) A tak w ogóle to pierdol ten tramadol, nic mi tak psychiki nie rozjebało w życiu co to gówno. To dodatkowe działanie jako SNRI pewnie tak ryje beret. Jebać
Pewnie masz rację odnośnie rozjebanej psychiki, lecz póki co taki mam sposób na swoja głowę.
  • 327 / 68 / 0
@jak89 kwestia wyboru i nie oceniam, mi też przez pewien okres czasu pomógł tramal dopiero później po latach za każdym razem nawet po długich w przerwach doprowadzał mnie do skraju załamania. Nawet nie długi 2-3 tygodniowy ciąg przy 200-300mg SR na dzień po odstawieniu sprawiał ,że pierwszego dnia na czysto upuszczenie długopisa na podłogę z rąk doprowadzał mnie do płaczu. Tylko ,że ja za młodu przez 5 lat nakurwiałem momentami w chuj wysokie dawki, jak 2g na dzień więc napewno to odcisnęło swoje piętno i teraz tak chujowo na mnie działa. Oby u ciebie było zupełnie inaczej, wiem tylko ,że krople na dłuższą metę były błędem, lepiej było jeść tabsy SR bo ja nie szukałem wtedy też nie wiadomo jakiej fazy, brałem tyle ,żeby normalnie funkcjonować bo wtedy po raz pierwszy PTSD mnie dopadło a to były czasy ,że mało kto w ogóle by pomyślał by iść do psychologa/psychiatry bo od razu przypinali łatkę "wariat" szczególnie w małym miasteczku ok. 15 tyś mieszkańców. Tramal był pierwszym "lekiem" który wtedy wziąłem i widząc jego działanie które przywróciło mnie do normalnego funkcjonowania to popłynąłem w chuj :D Dlatego rozumiem twój punkt widzenia i wybór. Dopiero jak wyjechałem za granice najpierw do holandii to się uwolniłem na długie lata od tego ale zaczął się inny nałóg czyli trawka i do tej pory jaram ilości przemysłowe bo nie potrafię być kompletnie trzeźwy w czasie wolnym (jedynie w pracy najarany nie jestem choć czasem coś zapale przed ale zanim dotrę do robo, się ogarnę itd. to tylko humorek zostaje dobry). Będąc już w Anglii pare razy wróciłem do Tramalu na krótkie okresy (max 2 miesiące) i za każdym razem odstawienie to była tragedia aż po którymś razie zaakceptowałem fakt ,że tramal nie jest już dla mnie, powrót daje zawsze więcej negatywnych efektów niż pozytywnych, nawet z zerową tolerką. Za to inne opio działają świetnie ale biorę raz na jakiś czas bez żadnych ciągów.
czas zwolnić
  • 553 / 117 / 0
@Up prawdę mówiąc to póki co faszeruje się kodeiną. Szukam dostępu do Tramalu bo powoli mam dość tego spacerowania po aptekach i jedzenia tych tabletek. Próbowałem rzucić, lecz póki co nie mogę (pewnie nie mam zbyt wiele motywacji, pomimo, że mam dla kogo żyć).
Musiałbym przejść terapię, zapewne długą bo u mnie przygoda z substancjami zmieniającymi świadomość jest długa.
Jebany telegram, chciałbym poznać kogoś komu udało się tam dostać to co chce. 'polaczki' zrobili sobie z oszustwa sposób na zarabianie...

Wydaje mi się, że przesadziłes z dawkami i zmieniła się wrażliwość na te substancję. Miałem tak kiedyś z THC- jarałem, jaralem, a potem po kilku buchach łapałem dziwne fazy.
  • 689 / 308 / 0
@tramalowysong
Zupełnie się zgadzam z tobą, miałem tak samo. Kiedy odkryłem tramal, najpierw tabletki, potem dostałem butle.. w sumie jakieś 2 miesiące codziennie tramal, potem sevredol na 2 tygodnie.. było wspaniale, czułem że mogę załatwić każdą sprawę, zamiast depresji przyszła motywacja do działania, wszystko mnie cieszyło, nie było żadnych problemów... a potem przyszło odstawienie... w życiu tak nie cierpiałem. To jest nie do opisania, tego się nie da opowiedzieć, to trzeba przeżyć... a najlepiej trzymać się z dala od tego aby tego nie doświadczyć, aby się nie przekonać. Ostatnio miewam ciężkie chwile, odwiedzam rodziców wczoraj i tata mówi że zaraz bierze skudexe zgodnie z zaleceniem lekarza.. ja mu mówię że, jakbym wziął od ciebie 2 tabl to resztę dnia pewnie czułbym się wspaniale... ale nie chce już tego.. Mam takie porównanie co do dragów : 14 miesięcy brałem ścierwo ampf, codziennie kończąc na dawkach wysokich... Odstawiłem w miarę bezboleśnie.. porównując to z Tramalem : brałem w sumie max 3 miechy małe dawki i sevredol = Koszmar to był Koszmar przez miesiąc przynajmniej ! (poty lodowate, ostre jak nóż japoński !).. I myślę, że pomimo iż już nie biorę dłuższy czas trampa to ciągle odczuwam psychicznie to wyniszczenie, depresje, płacz z byle powodu. Zjazd po amfie po 14 miesiącach ciągu był delikatny i krótki.. w porównaniu do zjazdu po trampie i tylko 2 miesiącach zabawy i Koszmaru przy odstawianiu.
Mam nadzieję, że nigdy nie wezmę żadnego opio.
Mam nadzieję, że czegoś się nauczyłem na swoich "błędnych wyborach".
Bóg rozdaje karty.. diabeł je miesza...
  • 553 / 117 / 0
Trafiło to do mnie.
  • 52 / 12 / 0
Siema, znacie jakieś patenty jak nakłonić lekarza do zmiany dorety na lek z czystym trampkiem
  • 920 / 163 / 0
Stówka w kopercie
  • 327 / 68 / 0
@jak89 tym bardziej masz problem z odstawieniem kody to obsrasz się dosłownie przy odstawianiu Tramalu
czas zwolnić
Zablokowany
Posty: 13734 • Strona 1327 z 1374
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Mikrobiom jelitowy wpływa na pociąg do alkoholu

Mikroorganizmy tworzące mikrobiom jelitowy mogą wpływać na spożycie alkoholu, manipulując układem nagrody w mózgu - informuje czasopismo „mBio”.

[img]
Mieli podawać własnemu synowi narkotyki. Sąd Apelacyjny w Legnicy nie miał dla nich litości

Historia niespełna trzymiesięcznego Arturka z Legnicy na Dolnym Śląsku wstrząsnęła opinią publiczną w Polsce. Dorian G. i Katarzyna K. mieli poić malca narkotykami. W trakcie procesu wzajemnie obarczali się odpowiedzialnością. W czwartek (9 października) Sąd Okręgowy w Legnicy rozpatrzył apelację oskarżonych. — Tylko oni byli odpowiedzialni za to, że w organizmie dziecka znalazły się substancje psychoaktywne i w takim stężeniu, że zagrażały życiu i zdrowiu tegoż niemowlęcia — mówił sędzia Lech Mużyło podczas ustnego uzasadnienia wyroku.

[img]
Gdańsk: Chciał sprzedać policjantom narkotyki w promocyjnej cenie

- Czego potrzebujecie? - usłyszeli policjanci w cywilu od 38-latka na jednym z gdańskich parkingów. A potem padła oferta zakupu w promocyjnej cenie marihuany i amfetaminy.