Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
1.Czy lubisz jarac ?
1.Cały czas.
444
39%
2.raz w tygodniu.
160
14%
3.Jaram i miksuję
226
20%
4.Nie miksuję bo to Świętokradztwo.
59
5%
5.raz w miesiącu.
116
10%
6.Jaram jak ktoś postawi.
123
11%

Liczba głosów: 1128

Zablokowany
Posty: 15185 • Strona 1508 z 1519
  • 1 / / 0
Ostatnio zapaliłem od dłuższego czasu ziółko i pierwszy raz taka sytuacja że tak mnie zmula jak zaczyna działać że od razu bym poszedł spać. Po położeniu się zaczynam słyszeć jakieś dziwne szumy a w mojej głowie jakieś powalone myśli. Kiedyś tak nie miałem a teraz biorę mirte od lekarza na bezsenność. Może to mieć jakiś związek?
  • 111 / 34 / 0
21 maja 2023Pingwino pisze:
Proszę, infografika. Nie wiem czy, ktoś przeprowadzał testy na własnym moczu, może się podzielić ciekawostką.
Mój rekord, to jakieś 2 miesiące po skończeniu 2 letniego ciągu.
Można się zdziwić jak to długo pozostaje w organizmie.
Uwaga! Użytkownik Wariat99 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 24 / 3 / 0
Od paru dni mam ogromne stany lękowe po zajaraniu. O co może chodzić? Dodam ze pale dwie lufki maksymalnie
  • 6 / 1 / 0
@marchewka14 @bozejehowa ja miałem tak od zawsze z ziołem nie ważne czy własnoręcznie uprawiany czy kupiony z apteki, nie ważne jaka odmiana efekt zawsze ten sam czyli chujowy, paranoiczny i mocny. Jest to zależne od ilości recepterów kannabinoidowych w mózgu - jedna osoba ma więcej inna mniej i od tego zależą efekty, odliczając dawkę.
  • 1665 / 281 / 0
A ja sobie otworzylem sitko na kief w młynku i zaskoczyłem się ile tam tego sie nazbieralo co najmniej 3 dni ciaglego palenia za darmo. Z bonga zdejmuje 2 buchy kiefu wymieszanego z abv i jest mocno. Darmowe smakuje najlepiej gdyby nie mlynek nie mialbym tego.
  • 1343 / 528 / 0
Pogoda dopisuje wiec coraz czesciej bede sie wybieral na "misje" po buchu ostatni spacer zaowocowal kupnem browarow zerowek , zdrapek i lodow . Przy okazji bylem tez w parku sie opalac . Rozkmina na tamten dzien : wyglad zewnetrzny to 100% wrazenia jakie odniosa ludzie , z ktorymi nie wejdziesz w zadna interakcje (czyli wiekszosc) . Ci z ktorymi wejdziesz zazwyczaj bedzie sie to odbywalo na scisle okreslonej stopie (klient-sprzedawca , pracownik-pracodawca) . Wiec kto nas tak naprawde zna skoro wiekszosc nawet siebie samego nie :cojest:
Życie jest zdrojem rozkoszy; ale tam, gdzie pije zeń motłoch, zatrute są wszystkie studnie.
  • 4598 / 722 / 0
Critical Jack serio ma mniej przytłaczające działanie niż gelato. Bardzo wyważona odmiana . Na początku daje pobudzenie a potem wchodzi ta komponenta indyci przez co nie przytłacza działaniem.
Imo gelato mocniejsze i bardziej działa na umysł .
Bardziej też zmysły pobudza.
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 12007 / 2344 / 0
Zależy jakie Gelato, bo tego jest już sporo. Miałem w zeszłym sezonie auto krzaka (Big Seeds, czyli takie budżetowe pestki), który okazał się całkiem odporny na wysoką wilgotność i mógł dojść do końca.
Zapach i smak zgadza się z opisami, jakie czytałem (coś jak lody). Budowa kwiatków też zgodność.
Jak zrobiłem jazdę próbną przed 17:00, tak myślałem, że po 18 trzeba będzie iść spać. Nie chodzi o to, że się jakoś specjalnie sennie zrobiło (jak po Afghanie), ale ciężko mi było nawet usiedzieć. Odpaliłem coś na kompie i próbowałem oglądać, ale nie było opcji. Przez bitą godzinę byłem niemal sparaliżowany, choć ów paraliż był mega przyjemny. Od tamtej pory tylko na noc.
  • 498 / 98 / 7
Cześć. Mimo, że z THC znam się nie od dziś ostatnio spróbowałem go po raz pierwszy w formie haszyszu. Ciemne twarde grudki o konsystencji pomiędzy plasteliną, a zamrożoną hałwą. Po kilku minutach poczułem stan typowy dla marihuany otoczenie stawało się ciekawsze, wiele szczegółów przykuwało uwagę, zrobiła się lekko psychodeliczna geometria przestrzenna, no i oczywiście pojawiły się też te słynne ,,rozkminy'' na temat życia, moralności, duchowości, planety ale nie tylko. Rozmowa przebiegała ciekawie, zmysły wydawały się bardziej otwarte jakby świadomość w mózgu została rozszerzona, dzięki czemu można bardziej dogłębnie analizować otaczającą rzeczywistość. Po niecałej godzinie działanie stało się już na tyle subtelne, że pojawiła się ochota, żeby dopalić. Dosłownie 2 średnie buchy no i wycieczka do galerii. W kiblu w galerii umysł zaczął płatać figle i to takie mroczne. Pojawiają się w głowie wizje. Nie dosłowna halucynacja, ale wyraźnie przepływające myśli których nie da się pominąć bo otaczają mnie z każdej strony. ,,Widzę'' ludzi pogrążonych w chaosie, chcą wykonać jakąś czynność, ale sami nie wiedzą co i dlaczego, bo nic nie ma sensu. Czyste szaleństwo. Chwilę później w głowie pojawia się wielokrotnie powtarzana mantra, która brzmi: ,,Nigdy nie chcesz trafić do tego miejsca'' No raczej nie chcę heh %-D
Odczytałem to jako lekcję pokory, (żeby znać umiar we wszystkim co czynimy) od ducha rośliny czy kogokolwiek, kto tą wizję dla mnie wytworzył. Później było już bardziej lajtowo. Spacerowałem po polach i robiłem zdjęcia kwiatkom czując się jak biolog który tworzy atlas roślin. Fajnie też brzmiały świerszcze. Ewidentnie wysokie wibracje :liść:
Innego dnia później przetestowałem mixa niewielka ilość palenia + odrobinka tego haszu. To było w sumie niepełne nabicie jednej lufki. Efekt był zaskakująco mocny przekaz po raz kolejny wartościowy, ale tego już dziś nie chce mi się opisywać. Jestem ciekaw czy występuje tu jakaś ciekawa synergia, choć teoretycznie nie powinna bo to te same substancje.
Peace
  • 190 / 33 / 0
@GalaktycznyBiznesmen Niby hasz i mj to te same substancje, ale ja jednak po haszu zawsze inaczej sie czułem niż po mj. Wiadomo że trawa od trawy może sie też różnić jak są inne odmiany, ale przy haszyszu ta różnica była zdecydowanie wyraźniejsza
Zablokowany
Posty: 15185 • Strona 1508 z 1519
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.