No bo wiadomo że jak się handluje to już jest karalne ale dla własnego użytku też powinno być zabronione prawda?
Czyli jeśli ktoś przedawkuje i załóżmy idzie do lekarza internisty i mówi że sobie coś uszkodził i faktycznie na badaniach wyjdzie np. trwałe uszkodzenie wątroby czy tam innego narzadu to wtedy sprawa idzie do sądu i lekarz odpowiada oraz pacjent jeśli chodził do kilku lekarzy na raz czy jak??? Chodzi mi o to żeby nie było tak że lekarz zglosi gdzies że pacjent miał wizyty u kilku lekarzy na raz i ma się zająć nim kurator albo co gorsza sąd... Muszę zrobić pewne badania i boje się że jak wyjdzie coś nie tak to bede pociagniety do odpowiedzialności...
Chodziłem przez jakiś czas do kilku lekarzy ale nie chodziło o MPH choć brałem go wcześniej tylko o zwykle psychotorpy... Przesadziłem i teraz mam problem bo jak na badaniach okaże się że mam coś uszkodzone to co wtedy... Dodam że już się przyznałem niektórym lekarzą o przedawkowaniu ale dopiero zostałem skierowany na badania... Czy moje postępowanie będzie zależne od wyniku badań w sensie czy jak wyzdzie źle to sprawa idzie do sądu? Na razie lekarz nic nie mówił i potraktował mnie bez żadnych oskarżeń także póki co nic się nie dzieje ale jak sprawa się wyda i badania będą zle to czy może być problem...?
Zastanawia mnie to o tyle bo w innym wypadku mam chorobę otwarta i inna możliwość jaka mi zostaje to iść na tydzień do szpitala żeby tam dostać wpis w ikp.
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
Dodam też że 10 lat temu byłem kilkukrotnie hospitalizowany w psychiatryku w przeciągu zaledwie 2 lat... Dostałem nieprawdziwa diagnozę shizofrenii ponieważ byłem bardzo kosztowny dla szpitala i nie miałem ubezpieczenia zdrowotnego... dlatego wpisali mi nieprawdziwa diagnozę żeby NFZ zrefundowal moje leczenie... Ogólnie leczę się na OCD nigdy nie miałem żadnej psychozy...
Boje się że lekarz może się do mnie przyczepić i co wtedy?
Chyba że ci chodzi o jakieś notki o uzależnieniu to jest inna sprawa, wtedy można mieć różnorakie problemy jak się domyślam. Ale to jest chyba inny temat.
16 maja 2023Luk890 pisze: nigdy nie miałem żadnej psychozy...
Boje się że lekarz może się do mnie przyczepić i co wtedy?
Boje się że teraz w listopadzie dupa będzie i systemu zacznie blokowaćm
Może teraz KO ogarnie ten syf, jak im się uda to duży plus dla ryżego
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
7 petycji przeciw reklamom i promocjom alkoholu, które mogą zmienić polskie prawo
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Premie za alkohol w Biedronce. Związki zawodowe są oburzone
Związki zawodowe alarmują w sprawie nowego programu motywacyjnego w sieci Biedronka. Jak wynika z wewnętrznego dokumentu, pracownicy najlepszych sklepów mają otrzymać premie finansowe za najwyższe wyniki w sprzedaży alkoholu. Sprawa — zdaniem związkowców — budzi poważne wątpliwości prawne i etyczne, dlatego zamierzają oni podjąc poważne kroki.
USA: Donald Trump usunie marihuanę z listy najcięższych narkotyków?
Stało się to, o czym spekulowano od miesięcy. Donald Trump, mimo oporu konserwatywnego skrzydła własnej partii, ma sfinalizować proces reklasyfikacji marihuany. Konopie mają trafić z surowego Wykazu I (gdzie są traktowane na równi z heroiną) do łagodniejszego Wykazu III substancji kontrolowanych.
Palenie z trzeciej ręki staje się z czasem coraz bardziej szkodliwe
Bierne palenie – narażanie osoby postronnej na oddziaływanie dymu tytoniowego – jest dobrze rozpoznanym zagrożeniem dla naszego zdrowia. Znacznie mniej wiadomo natomiast o „paleniu z trzeciej ręki”, czyli o sytuacji gdy dym z palonego papierosa już wywietrzał, a my wdychamy związki chemiczne, które po paleniu papierosów osiadły na ścianach, dywanach, meblach, firankach czy ubraniach.
