Dziękuję za swietna i wyczerpującą odpowiedź, napewno zmieni to moje postrzeganie jak podejść do tego podstępnego problemu jakim jest alkohol.
A ja mam zupełnie inne odczucia i stawiam odwyk prywatny nad nfzowskie. Takie rodzinne, ludzkie podejście bardzo dobrze wpłynęło na moje zdrowie psychiczne i motywacje do leczenia. Pobyt w ośrodku prywatnym dal mi solidne podstawy do kontynuacji terapii pogłębionej. Bardzo dobrze wspominam i chętnie bym wrócił na taki xD
Jak najbardziej Cię rozumiem.
Zdecydowanie jest coś w tym o czym mówisz, jednakże sam napisałeś, że „dało Ci to podstawy do terapii pogłębionej”.
Poza tym ja podałem ten przykład, bazując na swoich doświadczeniach oraz doświadczeniach znajomych, gdzie niestety okazało się, że taki prywatny pobyt, chociaż przyjemny oraz sympatyczny, niestety nie odniósł oczekiwanych rezultatów, co w dalszej kolejności, doprowadziło mnie do odwiedzenia jeszcze kilku ośrodków (tym razem długoterminowych), a w tym jednego o podłożu katolickim, co możesz mi wierzyć, było prawdziwą farsą.
Jednakże jeśli kogoś stać na taki wypad do ośrodka to zawsze może to potraktować jako formę „wstępną”.
Ja jeszcze tylko dopowiem, że tak na prawdę to żaden ośrodek mi nie pomógł.
Dopiero gdy sam doszedłem do wniosku, że nie bardzo mi pasuje życie od skręta do skręta, postanowiłem się trochę ogarnąć.
Jeśli Tobie się udało przy pomocy właśnie takiego ośrodka, pozostaje mi jedynie cieszyć się Twoim sukcesem.
Wszystkiego dobrego i pozdrawiam.
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Gdańsk: Chciał sprzedać policjantom narkotyki w promocyjnej cenie
- Czego potrzebujecie? - usłyszeli policjanci w cywilu od 38-latka na jednym z gdańskich parkingów. A potem padła oferta zakupu w promocyjnej cenie marihuany i amfetaminy.
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej
Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.
Mikrobiom jelitowy wpływa na pociąg do alkoholu
Mikroorganizmy tworzące mikrobiom jelitowy mogą wpływać na spożycie alkoholu, manipulując układem nagrody w mózgu - informuje czasopismo „mBio”.
