11 marca 2022blokowiska666 pisze: Ziołozioło chyba podobny manewr odjebał.
Podobno @Grzesiu11 nie żyje, takie informacje gdzieś padły. Ktoś jest w stanie potwierdzić lub zdementować ową informację?
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
01 lutego 2023Niezadowolona pisze:Użytkownika Ziołozioło znałam osobiscie. Powiesił się.11 marca 2022blokowiska666 pisze: Ziołozioło chyba podobny manewr odjebał.
Swoją drogą zabawna sytuacja - kiedyś wszedł na ten stary, hyperrealowy czat, kiedy miałem jeszcze ksywkę "matiguzior" i dla beki wszedłem z nim w sprzeczkę, pewnie udawał ale sprawiał wrażenie jakby mocno uwierzył w to, że ja to serio ten raper Guzior (XD)
https://www.youtube.com/watch?v=6OOxm-SLRXk
https://www.youtube.com/watch?v=c7zN-D5vg7c
09 lutego 2023KapitanAizen pisze: O tak sobie przypomniałem, że od kilku ładnych lat nie żyje drk (qtacz).![]()
Niedługo, za 2 tyg będzie 10 lat jak wintermute / victor nie żyje ;-(
"Rutyna to rzecz zgubna "
prawie mi się udało :/
tu macie kartę wypisową
https://scontent.xx.fbcdn.net/v/t1.1575 ... e=64354211
Jestem bratem Nozera. Część z was pewnie może go kojarzyć, niestety zmarł prawie 4 lata temu. Z tego co ogarniam to był tu znaną osobą. Wiadomo, śmierć Nozera dla rodziny ciężka sprawa. Wszyscy z nas wiedzieli też o tym że udzielał się tutaj, i tutaj rozgrywało się jego drugie prawdziwe życie, ale nikt w świetle wszystkiego co się stało nie miał siły wertować setki wiadomośći i czytania dogłęgnie o tym co go zabiło. Teraz minęło jednak trochę czasu, przewertowałem trochę wiadomośći na przestrzeni wielu lat forum. Padało dużo wiadomości o tym, że jest ważną osobą i nawet hasła "wyhajpowany nozer".
Chciałem się dowiedzieć od osób które go kojarzą czy znają internetowo czy też na żywo, żebyście napisali parę słów o nim jako o osobie - kim był i jakie mieliście o nim zdanie. Jak się domyślacie znamłem go z innej strony niż wy ;) I czy jest w stanie ktoś mi wytłumaczyć na czym polegała jego rozpoznawalność w tym świecie i czemu był tu tak znaną osobistością? Czy to tylko ilość wiadomości czy był jakimś kozakiem helu czy ocb.
Generalnie jest to dla mnie bardzo osobisty temat z którym czuje, że mogę się już zmierzyć i przez pryzmat tego że nie jestem użytkownikiem helu ani innych ciężkich dragów proszę o wyrozumiałóść.
Pozdro
Ogółem:
Wielu tutaj jest rozpoznawalnych przez znaczną ilość udzielania się w postach. Wprawni weterani którzy mają dużą inteligencję często są doceniani za to jaka maja znajomość substancji i ogólnie czasem zwykła przebojowość nastraja pozytywnie, to taka forma ćpania na sucho. Jeśli forum było drugim życiem może nie układało mu się w tym pierwszym ale tego nie okazywał. Napewno był to inteligentny człowiek. A dlaczego nie żyje? Bo narkotyki zabijaja niezależnie od tego kim się jest i jaką wiedzę posiada. Szczególnie opioidy.
Bardzo zdradliwe substancje.
Personalnie:
Nie znam ale ja tylko chciałem napisać że dla mnie był jakoś bez powodu a zarazem wyjątkowo miły i to nie puste słowa. Czasem potrafil napisać post sam z siebie tylko po to żeby przekazać sympatie. Czuć było od niego ciepło, niż zwyczajna pogardę jaka darzą sie tu ludzie. Możliwe że był i na trzeźwo w tym swoim pierwszym życiu niesamowitą osoba. Nie wiem.
Gdy były pierwsze informacje o śmierci trochę się zmartwiłem że uzależnienie zabrało na zawsze tego człowieka, czytałem owczas niepotwierdzone info że był na odwyku i uciekł (?) i załadował sobie hel w dawce niezwazajac na obniżenie tolerancji co jest bardzo częstą przyczyną śmierci i nie było to w żaden sposób zaskakujące jednak smutne. Jak było naprawdę nie wiem. Ale coś w sobie wyjątkowego miał skoro piszę tego posta jednocześnie mając totalnie gdzieś innych randomowych zgonów z tego działu, nawet jak ich kojarzyłem.
Ciekawym zbiegiem okoliczności jest to ze dzisiaj sobie załadowałem kodeinę. Taka helupa w wersji demo. Z tym że miałem już nie ćpać bo wracam do zdrowia pod opieką dobrego lekarza. Ale to bardzo podstępny nałóg. Niebawem idę do na terapie indywidualna ale wątpię czy da się z tego wyjść na zawsze. Brałem nałogowo wcześniej też inne substancje ale opio to coś czego człowiek nie powinien poznać. I akurat wszedłem z ciekawości na ten dział czego nie robię zazwyczaj i sobie przypomniałem o użytkowniku Nozer.
Nie wierzę że to już 4 lata minęło.
Życzę wszystkiego dobrego.
Nie ma co się smucić i odgrzebywac domyślam się niełatwych wspomnień szczególnie na tym forum.
Ale jeśli życie po śmierci istnieje to napewno jest w niebie.
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/betel-c0faedab2ce4409c9a96a39b09b1561b.jpg)
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat
Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cocaine-rotting-hides.ee7f25.jpg)
Zatrzymano oficera żandarmerii który kierował gangiem handlującym heroiną!
Policja w Portugalii zarekwirowała 1,5 tony kokainy od międzynarodowej grupy przestępczej, którą kierował kapitan żandarmerii z Porto.