23 października 2020Dualizm22 pisze: CHCESZ WIEDZIEĆ WIĘCEJ ? DOPAL TO CO ZOSTAŁO W BUTELCE.
05 stycznia 2023Termos789 pisze: Wiadro to niszczyciel światów ale tylko co jakiś czas. Cenię sobie różnorodność i wspaniałym uczuciem jest w ciągu dnia palenia wodospadów walnąć sobie pomiędzy nimi wiaderko. Czujesz jak dym wpompowany zostaje w twoje płuca, nogi miękną, stopy ciągnie do podłoża. Ciało przeszywa dreszcz i w konwulsjach wycharkujesz brązowe gluty zmieszane ze śliną. <3
Drugim takim "zmiataczem" jest oczywiście wiadro. Dawno tego nie paliłam, zwykle sięgam jednak po lufkę/waporyzator. Bongosa w tej chwili nie mam żadnego, a palenie blantów jest fajne w towarzystwie - na co dzień to marnowanie tematu (nie mówiąc już o tym, że... nie umiem ich zwijać
Kiedyś znajomek częstował dabem, ale tam są już w ogole w tych żywicach chore ilości THC. Tam dwie chmury i nogi zabrało :D
Mój ulubiony sposób do tej pory: lufka.
Taka faza po tym była, że masakra. Nigdy nie miałem takiej fazy. Nazwałem ten wynalazek
"Boniobomba".
Normalnie, to bym powiedział, że najmocniej działają edibles + zerowa tolerancja. Wspomniane wyżej olejki, w ilości 20 ml i w takim układzie sił, potrafią mnie wręcz niszczyć, a co dopiero gdybym wychylił na raz 100 ml (całość)? Nie chcę próbować, gdzie trzeba pamiętać, że to zabawa na długi dystans.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/f/f4becadc-a756-4a11-9f5f-c2a68149d5e9/bojack.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250713%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250713T054602Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=c81b3c6ad803ef94f58dd88622cfad5d009c1c254dfced8dd37e0c649454a6ea)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/uber-eats.jpg)
Kurier Uber Eats myślał, że wiezie burrito. W środku była marihuana
Wyobraź sobie, że realizujesz zwykłe zamówienie jako kurier. Odbierasz paczkę z jedzeniem i ruszasz w drogę. Nagle czujesz dziwny, bardzo intensywny zapach marihuany. Dokładnie to spotkało kuriera Uber Eats w New Jersey, który zamiast meksykańskiego przysmaku, nieświadomie transportował zioło.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/amnesia_ibiza.jpg)
Największa europejska imprezownia tonie. Karetki błagają o pomoc – jeżdżą tylko do nocnych klubów
Ibiza – symbol beztroskiej zabawy, dźwięków techno i drinków za 25 euro – pęka w szwach. Ale, co ciekawe, nie z powodu tłumu turystów. Pęka system ratownictwa medycznego. Jak podaje lokalny związek zawodowy służby zdrowia, nawet jedna trzecia wszystkich interwencji karetek dotyczy klubów nocnych, gdzie dochodzi do… „bad tripów” po wiadomych zakazanych używkach.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/narkotyki-cbsp-30062025-768x376.jpg)
Rozbita grupa narkotykowa. Marcin K. odpowie za handel heroiną i kokainą wartą miliony
Przed Sądem Okręgowym w Gdańsku stanie mężczyzna oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się międzynarodowym obrotem heroiną i kokainą oraz praniem pieniędzy. Śledztwo w tej sprawie, pod nadzorem prokuratora Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, prowadzili funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji w Gdańsku.