TALK - Rozmowy [H]

[stuk]

@IGotHigh909
@Verbalhologram
A przy ucince kalorii ostrej, jechaniu na białki i słowni plus cardio??

[deadmau5]

Jestem teraz na docince, jadam o wiele mniejsze ilości niż równe tym, które powinienem utrzymywać, aby utrzymać wagę. Deficyt mam rzędu 500 do 650, więc sporo. Czasami czuję rozdrażnienie, jak za dużo kofeiny dam, ale nic więcej.

[klean91]

Wie ktoś jak zmniejszyć tolerancję na kofeinę? Obecnie mogę mieć w sobie nawet cały gram kofeiny i nic nie czuję żadnego pobudzenia, jedynie zaczyna się wielka zamuła i senność.

[GermanskiOprawca]

@klean91

Stary, tylko i wyłącznie przerwa (stopniowo odstawiaj bo będzie ciężko) albo zjeżdżanie z dawkami do mniejszych. Mnie osobiście przy dawkowaniu 2 x 250mg dziennie kofeina dalej daje kopa.

[klean91]

To będę musiał się pilnować w takim razie bo rzeczywiście może odstawienie być dość ciężkie. Tym bardziej gdy co dzień piję się kawy lub mocne herbaty i to w dość dużych ilościach

[deadmau5]

Ja tam większych problemów nie miałem, nawet jak dorzucałem spore ilości kofeiny z mózgojebaczy, czytaj: energoli. Jedyne czego doświadczyłem przy takich ilościach kofeiny to większe tętno na treningach, problemy z zasypaniem + słabsza regeneracja.

[GermanskiOprawca]

Ej, chcę rzucić kofeinę, zrobić chociaż sensowne podejście. Co będzie najlepsze, bo myślę tak:

Schodzenie z dawek:
jako ze było kolo 750mg dziennie ostatnio -
3 dni 2 x 250mg
3 dni 1 x 250mg
0!

Co może mnie wspomóc? Modafinil czy coś?

[deadmau5]

A jak mocno wjebany w nią jesteś? kofeina to nie jest jakiś dziwny paradoks schodzenia z tego, jak opio. 750mg czystej z kawy, czy jak jeszcze kofeinę przyjmujesz? Ja na początek mocno ograniczyłem z coli zero (a tej piłem na potęge), a potem zmniejszałem ilości z kawy.

[GermanskiOprawca]

@IGotHigh909

Okolo 500mg z tabletek
3L coli zero dziennie

- to standardowo.

A w ostatnie kilka dni walilem jeszcze energetyki i kawkę WK Dzik do tego.

[deadmau5]

To jak sobie odrzucisz samą colę na początek, to będzie zbawienne. Resztę śmiało możesz zostawić. Ja tak schodziłem z dawek i odrzucałem raz za razem kolejny kofeinowy człon.