Doświadczenia mam lat kilka, lecz intensywnie palić dwa lata temu zacząłem. W peaku mojego uzależnienia osoba bliska mi policzyła, że 33 blanty w ciągu dnia zostały spalone w międzyczasie bongiem niejednokrotnie poprawione. Gdy pyszny zorientował się, że dnia każdego średnio 4,5 grama idzie z dymem, a ból nie pleców, nie nerek lecz płuc mu doskwiera - zbił bongo i do maksymalnie dwóch gramów dziennie ograniczył, teraz już pilnuje sie i rzadko ponad jeden gram wykracza.
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Czasami się trafiały klepki, że 3g robione na kilka osób lekko smyrały głowę. Na ile nie pamiętam. Finalnie wspomagaliśmy fazę potem alko.
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Kocham od rana do wieczora, niestety moja żona i mój portfel nie bardzo. Muszę pogodzić narkomańskie życie z normalnym rodzinnym.
Jak żyje się w związku opartym na Miłości można dojść do kompromisu.
Akurat ja powyższego problemu nie miałem. Mieszkałem sam, w sumie to wynajmowałem pokój.
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
30 października 2022jezus_chytrus pisze: Jeśli dobrze liczę, to robiłeś blanty z 0.12 g : D Coś musiałeś zawyżyć, lub zaniżyć, albo ja czegoś nie rozumiem.
Obliczenia średniej pochodzą ze zniknięcia mojej lekko ponad 80 w dni dziewiętnaście.
Dni te były ciężkie i zioło skupić się na jednym - pracy - pomagało skutecznie.
30 października 2022IGotHigh909 pisze: No to nie, ja finalnie jak miałem zabawy w ciągu tygodnia, to jeżeli dobrze sięgam pamięcią, było to najdłużej od wtorku do niedzieli. Nie więcej niż 0,8g, miałem wtedy sporo w domu, nie musiałem się poruszać z punktu A do B, z C do D. Giet nigdy nie wjechał.
Akurat ja powyższego problemu nie miałem. Mieszkałem sam, w sumie to wynajmowałem pokój.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/portfelzpisza.jpg)
Młoda kobieta znalazła portfel z narkotykami
Młoda mieszkanka Pisza przekazała policji znaleziony portfel, w którym oprócz dokumentów i gotówki znajdowały się narkotyki. Dzięki jej reakcji funkcjonariusze szybko ustalili właściciela zguby i zabezpieczyli kolejne środki odurzające
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/drozdze.jpg)
Drożdże piwowarskie reagują na odpowiednie dźwięki i zwiększają produkcję
Wiadomo że rośliny i zwierzęta wydają dźwięki, reagują na nie i za ich pomocą się komunikują. Komunikacja taka zachodzi też pomiędzy zwierzętami a roślinami i odwrotnie. Czy jednak organizmy należące do innych królestw domeny eukariontów w jakiś sposób reagują na dźwięki? Okazuje się, że tak. Reakcję taką zauważono u drożdży piwowarskich. Co więcej można to wykorzystać w produkcji złocistego napoju.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/133-212908.jpg)
120 litrów pochodnych opioidów w płynie nie trafi na rynek
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie ujawnili miejsce przechowywania nielegalnych substancji psychotropowych, zabezpieczając ogromne ilości pochodnych opioidów w płynie oraz półproduktów służących do przetwarzania środków odurzających.