Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
Jak się czujecie po 100ug LSD-25 ?
Za mało ? Za dużo ? Czy w sam raz :)
Ja wiem z własnego doświadczenia że dawka powyżej 125 ug jest za wysoka, zbyt intensywne doznania po 150ug miałem bad trip konkret.
U mnie optymalnie właśnie to 100-120 ug
Także niedoświadczonych userow proszę o rozwagę, !! Za małolata jak chciałem przy kolegach przykozaczyć i zjadłem cały karton Hare Krishna 350ug myślałem że to koniec
Ja na kwasie doszedłem do 400ug i było super. Za to po grzybach (cubensis) 5,5g miałem raz albo 2 bad tripy, a jadłem je w takiej dawce z 6-8 razy. Kwas działa 2x dłużej niż grzyby, to też trzeba wziąć pod uwagę.
Na samotny trip z zamkniętymi oczami czy w naturze.tez dla mnie za słabo
Ale takie 100ug w ciemnym zatłoczonym klubie pełnym nieznajomych , z mroczna muzyka techno fajnie działa.
Przy takiej ilości bodźców jest dla mnie wystarczająco powiem że momentami bardzo mocno.
Masz rację, zgodze się z Tobą. Ja zawsze jak dopale mi mam badtrip lub na pograniczu, stresuje się cały trip.
Za to solo jest ok, dopalić lubię tak 10-12 godzin od zarzucenia wtedy fajny powrót się robi
Zależy od ilości ale poczekałbym minimum 5h aż psychodela trochę się uspokoi.
A i wtedy potrafi zrobić się mocno dziwnie.
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Dyrektorka szkoły w powiecie łańcuckim podejrzana o utrudnianie śledztwa ws. narkotyków
Dyrektorka szkoły podstawowej z powiatu łańcuckiego zatrzymana przez policję. Śledczy podejrzewają ją o działania utrudniające postępowanie dotyczące grupy przestępczej handlującej narkotykami.
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki
Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.
W sieci prowadził "sklep" z narkotykami
Prowadził "sklep" na jednym z komunikatorów internetowych. Przyjmował zamówienia na narkotyki, które następnie dostarczał w wybrane miejsca, przekazując kupującym współrzędne geograficzne. Wykorzystywał również firmy kurierskie, co umożliwiało bezkontaktową dostawę narkotyków.
