Zwykli użytkownicy nie mogą zakładać wątków na tym forum.
Jeśli chcesz zamieścić tu FAQ, HOWTO, albo kompendium swojego autorstwa – zamieść je w dziale >Psychofarmakologia<, a na początku posta dopisz, że chcesz by wątek był w Kompendiach.
26 maja 2019ergoSum pisze: Jak rozmawiać z lekarzami? Są jakieś udokumentowane przypadki czegoś takiego? Z doświadczenia wiem, że mówienie lekarzowi swoich teorii receptorowych często spotyka się z niezrozumieniem.
Generalnie nie jest jakoś bardzo źle, funkcjonuję. Ale czasem nie mogę oprzeć się wrażeniu, że "coś się zmieniło" i niektóre z zachowań nad którymi pracuję są efektem tego "chemicznego" braku równowagi który wtedy powstał.
30 maja 2019LittleQueenie pisze: Czas wydaje się być tu faktycznie najlepszym lekarzem. Tylko to do baseline'u potrafi dochodzić i 3 lata, przygotuj się na to.
Ogólnie nie zależy mi na braniu leków i sprawdzaniu co działa a co nie, tylko chciałbym tą sprawę doprowadzić do końca, wydaje mi się, że to co się zdarzyło wtedy czego efektem było przestanie lub zmienienie profilu działania wielu leków / substancji, może mieć wpływ na mnie teraz pomimo nie brania leków i upływu takiego czasu.
30 maja 2019GL HF pisze: @ergoSum
Wypróbuj topiramat, warto.
Ewentualnie jakieś inne substancje które by mogły pomóc w takim przypadku? Obiło mi się raz też, że komuś naltreksonem udało się wyregulować układ GABA, ale właściwie nie wiem jak by to miało działać, skoro on na opioidowe receptory działa...
Jakie by były ewentualne podstawy naukowe / badania, którymi można byłoby się wesprzeć przy rozmowie z lekarzem na ten temat?
Moje posty Ci pomogły - podziękuj mi za post!
05 maja 2021ergoSum pisze: .
tutanota1 pisze: .
Tempo tragiczne
Czasem się zastanawiam, czy w ogóle coś lepiej, czy to nie jest tak, że po prostu od nowa się rzeczy uczę niektórych - że tak naprawdę nie zdrowieję, tylko uczę się nowych toków myślenia dla nowego "brain-set-u"
Ogólnie to czuję się w miarę dobrze czasami, ale jak przychodzi myslotok to potrafi być tragedia, długa historia na temat tego samopoczucia, całej nie opiszę teraz.
Zastanawiam się, też czy roli nie odegrały nootropy i ich zażywanie podczas brania co poskutkowało utrwaleniem jakiś chujowych schematów myślowych
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
Alkohol daleko od kasy i z brzydką etykietą
Minister Katarzyna Kęcka o walce z piciem w "Miodowej 15".
"Pamiątka" z Tajlandii. Portugalczyk wpadł na warszawskim lotnisku
24 kg marihuany miał w swojej walizce Portugalczyk, zatrzymany na lotnisku Chopina w Warszawie. W bagażu 22-latka, który przyleciał z Bangkoku w Tajlandii, znaleziono 42 paczki suszu, których wartość na czarnym rynku oszacowano na niemal 1,2 mln zł. Mężczyźnie grozi grzywna i od 3 do 20 lat więzienia.
