23 czerwca 2019yogivemebrown pisze: Nareszcie nowa knajpa, az z tej okazji muszę przygrzać :D
A już zaczynałem na siebie patrzeć jak na normalnego człowieka. Wydawało mi się że anty-ćpuńska dziewczyna przytrzyma mnie przy moim postanowieniu ale jednak to nie takie proste.
No nic, uznaje to za potknięcie i lece dalej z abstynencją.
Po kolejnym miesiącu wziąłem 720mg i zadziałało na mnie tak euforycznie, że powróciły głody ,depresja jak wcześniej itp.
Po ile teraz Antek u was? Muszę się przygotować , ostatnio po 15-16 kupywałem.
19 maja 2022AlekxThio pisze:Ja nwm bo tu nowa czy komuś postu nie jebie ,ale aż śmieją się do mnie 3 16 poranek będzie udany23 czerwca 2019yogivemebrown pisze: Nareszcie nowa knajpa, az z tej okazji muszę przygrzać :D
Mój sposób na szamanie tjokodinów to pokruszenie tabsów do kieliszka i siup, więc dzisiaj pokruszyłem na jebany pył 32 tabsy siup iiiiii... JEBANY PYŁ WLECIAŁ NA GARDŁO TAK ŻE ZACZĄŁEM UMIERAĆ XD Słowa nie mogłem z siebie wydusić, cała rodzinka stoi do okoła mnie i próbuje mnie ratować a połowę prochu wykaszlałem a jak zacząłem smarkać nos to leciał puder normalnie XD Dalej wszystko pali ale po litrze domowego soku i 15 minutach leżenia już prawie przeszło xD mam nadzieje tylko na to że nie wykaszlałem większości i będzie bomba i że nie dostane pylicy płuc, ahh ta narkomania
Napisałem co by inni pośmiali się z mojej głupoty
Miałem detoks od kody terapia te sprawy ... ponad półtorej roku trzeźwy od wszelakich dragów ( ponad rok terapia sertagenem (ssri)) teraz pytanie czy koda działa przy ssri i czy jest szansa na zgon (duża)
Jednak tęskni się mocno pozdrawiam
Jak chcesz więcej poczytać to w dziale miksy kodeina + antydepresanty i w temacie leki osłabiające działanie kody jest to lepiej opisane.
No i obowiązkowy dopisek, że nie warto do tego gówna wracać
No ale to Ty podejmiesz decyjzę. Życzę udanego grzania albo spokojnej trzeźwości.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/9/966c4df1-692e-47db-a05f-a51d55d8e1d4/lab-grown-lsd.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250723%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250723T010402Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=c48220d2022a6fe91daa3527a8bc6fe6c60ba87b5cb78e7c3d305ead1f20cebf)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/dominikamedmj.jpg)
Medyczna marihuana kolejnym krokiem rozwoju karaibskiej Dominiki?
Dominika to niewielka karaibska wyspa, często mylona ze względu na podobną nazwę z o innym, większym państwem – Republiką Dominikany. Niemniej jednak, w obszarze legislacji konopnej to właśnie Wspólnota Dominiki zdaje się wytyczać kierunek dla wielu okolicznych państw.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainemountain.jpg)
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy
Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.