Więcej informacji: Kokaina w Narkopedii [H]yperreala
Ah, ta samokontrola w obliczu kokoska, najbardziej przeklęty specyfik pod tym względem.
Nawet helupa tak psychicznie nie prześladuje obsesją i przymusem natychmiastowego spożycia wszystkiego, co się przy sobie posiada ;)
Próbowałem również 3-CMC ale tego pewnie jeszcze mniej niż 4-CMC bo było to ze stacjonarki - też różniło się działaniem. Na początku był dziwna partia która działała jak w opisie o 3-CMC i nie chciałem tego nawet więcej próbować jak już co wchodził ten głupi wjazd (uczucie odrealnienia i ten "nieogar")
Modyfikowany Bigos pisze:Wziełem też do buzi jakieś 300-350mgMiałem sprawdzić jeszcze P.R. ale jakoś tak wyszło ,że nim zdonżylem zajebać 3-CMC w dupsztala
worek sie zrobił pusty :-/
Po pierwszej kresce byłem podjarany i bardzo fajnie sie zapowiadało, no i właśnie na tym koniec, euforii to ja po tym za bardzo nie czułem, ępatja na bardzo farjnym poziomie i na wejściu jest takie wyjebiste uczucie odrealnienia i milusi nieogar przypominający ten mefedron`owy to fchuj słabszy.
Ja bym w ogóle nie porównywał koksu do beta-ketonów. Są to dwie różne grupy substancji jak dla mnie. Niby Hexen miał być RCkiem najbardziej podobnym do kokainy, a wyszło jak wyszło. Też w 2016-2017 wrzucałem sporo BK, m.in. cmcki i nie da się po prostu tego porównać do kokainy, z RCków stymulujących już zrezygnowałem parę lat temu, a co do kokainy to nie napiszę Ci że bierz/polecam, sam musisz zdecydować, ja szybko przerzuciłem się z koki na crack, jednak cmcki kilka levelów niżej oceniam od koki, więc sam zdecyduj.
Chcesz coś ważnego ode mnie? Jestem mniej na forum, zajmuje się raczej tylko "moderacją", masz coś ważnego? to zapraszam PW, czad
koks jest hmm... nie czujesz kiedy wchodzi nawet. No i ze względu na czas działania faktycznie opłaca się jedynie chyba aplikacja donosowa.
Jak miło, że alfa to NDRI, a koks to SNDRA to zero tolerki krzyżowej :D.
No, ale jest coś takiego, że te ketony faktycznie takie "brudniejsze" A chlory to już w ogóle kurwa "ble".
Jak napisałem wcześniej to kupiłem 4-CMC od dwóch różnych "dostawców" i działanie było skrajnie różne.
Tak samo jak te miętowe "sole" ze stacjonarki które działały jak 3-CMC, działanie różniło się od partii takiej soli mimo że według sanepidu było to na 4/3-CMC (obstawiam 3-CMC po działaniu i samym wjedzie.)
Co do kokainy to działanie powinno być zawsze takie same, wiadomo że może być słabsze ze względu na wypełniacze.
Być może jakiś geniusz mógłby dodać tam jakiegoś RC o działaniu podobnym do kokainy ale wtedy działanie powinno być trochę inne.
Sprawdzałeś ten swój materiał reagent testami takimi jak: Scott, Morris/Liebermann?
Cele:
- 4-5 godzin miłej fazy
- uniknięcie siedzenia do 8:00 rano i przespania kolejnego dnia
- uniknięcie końcówki, gdy już niewiele jest przyjemności, a pozostaje sam przymus dorzucania
- uniknięcie też zbyt dużego niedosytu
Edit: jeszcze dodam, że materiał jest dobry. Jest bardzo okej i tyle.
Pytania:
1. Czy 0.7 będzie ok? Inna opcja to 1.10 ale obawiam się, że to już będzie za dużo, a wiadomo że wszystko co będzie to pójdzie.
2. Czy wg Was lepiej mniej dużych (np. 0.08 co godzinę powtórzone trzy razy) czy podzielić na 10-15 malutkich i sobie co 15-20 minut aplikować?
Z góry dzięki za opinie :)
28 kwietnia 2022motocyclette2 pisze: @fanfik to wszystko zależy od "partii" danego beta-ketonu i od "dostawcy" tego wynalazku. To co piszesz pokrywa się z tym co piszą inni ludzie co do porównania, na przykład: 4-CMC i MDMA.
Jak napisałem wcześniej to kupiłem 4-CMC od dwóch różnych "dostawców" i działanie było skrajnie różne.
Tak samo jak te miętowe "sole" ze stacjonarki które działały jak 3-CMC, działanie różniło się od partii takiej soli mimo że według sanepidu było to na 4/3-CMC (obstawiam 3-CMC po działaniu i samym wjedzie.)
Co do kokainy to działanie powinno być zawsze takie same, wiadomo że może być słabsze ze względu na wypełniacze.
Być może jakiś geniusz mógłby dodać tam jakiegoś RC o działaniu podobnym do kokainy ale wtedy działanie powinno być trochę inne.
Sprawdzałeś ten swój materiał reagent testami takimi jak: Scott, Morris/Liebermann?
A co do 4-CMC, uważaj z tym gównem. 3-CMC jeszcze jeszcze. Ale czwórka wypierdala tak katecholaminy (ten obraz rozmyty charakterystyczny dka chlorów). Jest to gdzieś na forum, poszukaj. Ja odkąd to przeczytałem to nei maiłem doświadczenia już z 4-ką, czasami metaklefedron się zdarzył, bo pasowało mi jego działanie. Świetnie mi się po nim pisało.
30 kwietnia 2022curlybracket pisze:
2. Czy wg Was lepiej mniej dużych (np. 0.08 co godzinę powtórzone trzy razy) czy podzielić na 10-15 malutkich i sobie co 15-20 minut aplikować?
Serce nam bardzo za to podziękuje, aż będzie chciało się wyrwać i rzucić o ziemię z tej radości.
W ogóle, jak ktoś ma zaburzenia kompulsywno obsesyjne i zaczyna bałagan z koką, to krzyż na drogę, kaplica tuż za rogiem.
A jak ktoś nawet jeszcze nie ma, istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że ta blada dziwka je wywoła ;-D
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kluczborkprasowy.jpg)
Był twarzą lokalnej policji od wielu lat. Zwalniają go za narkotyki
Rzecznik komendy policji w Kluczborku został zatrzymany w związku z posiadaniem narkotyków, właśnie jest wydalany dyscyplinarnie ze służby - dowiedział się tvn24.pl. To kolejny w ostatnim czasie przypadek przyłapania funkcjonariusza służb mundurowych z narkotykami.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/paczkomatdomeyki.jpg)
Dopalacze rozsyłali paczkomatami. Handlowali narkotykiem "zombie"
Patent na "bezpieczną" dystrybucję środków psychotropowych opracowała ukraińsko-polsko-białoruska grupa przestępcza. Mężczyźni magazynowali, sortowali, a następnie rozsyłali do paczkomatów środki psychotropowe. W ramach śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Rejonową w Pruszczu Gdańskim zatrzymano 8 mężczyzn i zabezpieczono flakkę o wartości miliona złotych.