Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
Życie mam też przepełnione stresem ale problem ciągnie się od kiedy skończyłem jakieś 8-10lat więc już style życia różne miałem a problem nie ustępuje.
Z tego co piszesz że masz PTSD i ciągłe lęki zakładam że przeżyłeś coś traumatycznego i to w tym szukał bym przyczyny jak i rozwiązania twoich problemów. Grzyby mogą pomóc przy zmierzeniu się z traumami ale nie muszą a nawet mogą zaszkodzić. Wszystko zależy od miejsca, czasu, intencji, dnia, grzybow, tripa wiec to ruletka. Próbowałeś jakichkolwiek metod żeby "przetrawić" jakoś tą traumę, czy faszerujesz się lekami i liczysz na to że one rozwiążą twoje wszystkie problemy?
22 kwietnia 2022srv29 pisze: Cześć wszystkim, mam 2 szybkie pytania.
1.Będę potrzebował przechować na dłuzszy czas grzyby zakopane na działce aby zminimalizować ryzyko przypału (jestem dość paranoiczny xd). Czy wysuszone grzyby, zamkniete w dilpaki, dodatkowo zamknięte w szczelnym słoiku i zakopane na działce to dobry pomysł? Słyszałem też o dorzucaniu do tego suchego ryżu aby pochłaniał jakąkolwiek wilgoć, ktoś potwierdza/zaprzecza?
2.Mam dość spore doświadczenie z LSD, changa (aktualnie jestem po rocznej przerwie od substancji psychoaktywnych) ale grzyby bede jadł dopiero pierwszy raz w życiu i nie wiem do końca jak to z dawkowaniem. 3g w lesie, z opiekunem to dobry pomysł czy lepiej po półtorarocznej przerwie zacząć od troche mniejszej dawki.
Z góry dzieki za odpowiedz i życze milego dzionka :)
Myślę,że ponieważ masz doświadczenie z psychodelikami i do tego opiekuna to dawka 3g powinna być akurat.Ale może niech ktoś bardziej doświadczony w temacie się wypowie,np. @CATCHaFALL
22 kwietnia 2022Atropolamine pisze:Jakiś koleś na yt zarzucił trafnym porowaniem,że jeśli twoj mozg w naturalnym stanie ma pojemność powiedzmy 1 TB to na fazie nagle zyskuje 10TB i może w tym czasie przetworzyć informacje,których przetworzyć w naturalnym stanie się nie da.22 kwietnia 2022Iacobus pisze: To prawda, są rzeczy które kuma się dopiero po drugiej stronie i tylko tam. Z każdym razem jak załaduje się u mnie jakikolwiek psychodelik mam takie "Aaaaa więc tak to było", mimo że robiłem to sporo razy. Zupełnie tak jakbym na trzeźwo zachodziła amnezja z powodu niekompatybilności trzeźwego umysłu z psychodeliczną banią.
Mimo wszystko uważam że z każdego tripa coś tam zostaje, jak horrorach z Freddym Kruegerem, budzisz się ze snu ale jakiś jego fragment zabierasz ze sobą.
- dysk przechowuje informacje
- dysk nie przetwarza informacji
- informacje przetwarza procesor
- mózg przechowuje informacje oraz je przetwarza
- samo działanie substancji nie dokłada do mózgu informacji (pomijając okoliczności, w których ktoś na fazie czyta książki czy w inny sposób przyswaja informacje)
- mózg ma bardzo dużą pojemność, ale ograniczoną (o dostępności do utrwalonych informacji nawet nie ma co wspominać, to jest jeszcze bardziej ograniczone)
- to samo się tyczy możliwości mózgu, czyli tego, jak szybko przetwarza informacje - ograniczenia są biologiczne oraz inne, wynikające z funkcjonowania innych organów (zmysłów) czy wychowania (w tym przyjętych nauk, metodologii, znajomości języka itd), a także kondycji całego organizmu
- mózg działa w określony sposób, głównie wykorzystując wytarte szlaki myślowe, które się z czasem zacierają, dlatego tak ważna jest gimnastyka umysłu, wytwarzanie nowych szlaków myślowych przez rozwiązywanie zadań logicznych itp.
- itd.
Przyjęcie takich grzybów nie dokłada informacji do mózgu, nie sprawia też, że mózg zaczyna lepiej pracować, sprawia, że pracuje on inaczej, wbrew wytartym szlakom myślowym (wytwarza nowe) i tyle.
Koleś tworząc taką metaforę nie znał ani budowy komputera, ani budowy własnego organizmu. Zamiast oglądać takich typów, polecam czytać książki, w których autorzy wiedzą o czym piszą.
20 kwietnia 2022Iacobus pisze: Przy twoich gabarytach 3g powinno być ok.
Co do lasek, niech wezmą spokojnie 2g, nawet z lekką nadwyżką. Dawka 1,5g może być mało przyjemna bo czasami przy takich dawkach następuj efekt niedojebanego tripa, niby coś się dzieje ale nie ma jeszcze typowej psychodeli, strasznie męczące.
Jeżeli zaczniesz doszukiwać się w tym czegoś więcej to tylko wkręcisz się w jakieś dziwne teorie i zaczniesz się odklejać jak co poniektórzy.
Idac tym tropem wszystko bedzie nudne i pozbawione tresci , wiec co od razu polozyc sie do grobu ?
Dlaczego ograniczenie marihuany do listy chorób to katastrofa dla pacjentów – historia Adriana
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Fatalna pomyłka - myślał, że to klienci i wręczył narkotyki nieumundurowanym policjantom
Policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie zatrzymali mężczyznę, który podczas kontroli klatki schodowej… sam podał funkcjonariuszowi woreczek z suszem roślinnym. Interwencja doprowadziła do zabezpieczenia większej ilości narkotyków.
Europa zasypana kokainą. Rekordowy przemyt i miliardowe zyski narkotykowych karteli
Unia Europejska stała się światowym centrum przemytu i konsumpcji kokainy, a rekordowe konfiskaty nie są w stanie zatrzymać fali białego proszku zalewającej kontynent. Jak alarmuje hiszpański dziennik „El Pais”, powołując się na dane światowych i unijnych agencji antynarkotykowych, nigdy wcześniej na świecie nie produkowano ani nie konsumowano tak dużej ilości tego narkotyku. Rynek jest wart miliardy euro, a na granicach UE działa ponad 440 potężnych organizacji przestępczych.
Firmowa wigilia na trzeźwo? Alkohol wciąż jest niepisaną normą w biznesie
Picie alkoholu w pracy i podczas firmowych spotkań generuje rosnące koszty dla firm - od wzrostu absencji po spadek produktywności. Presja picia w środowisku korporacyjnym nadal jest odczuwalna, jednak coraz częściej widoczna jest też chęć tworzenia bardziej inkluzywnej kultury organizacyjnej, bez alkoholu jako obowiązkowego elementu integracji.
