Dział poświęcony zapytaniom użytkowników wobec ich spraw bieżących.
ODPOWIEDZ
Posty: 114 • Strona 10 z 12
  • 384 / 39 / 0
Mnie najbardziej interesuje kwestia zamawiania przesyłek. Jeśli mam coś nielegalnego nikt nie przejął paczki przychodzi listonosz daje mi przesyłkę i co psy robią wtedy na mnie obławę z paczuszką 1 gram czegoś? <śmiech> to jest wersja a.

Wersja b. Przejmują paczkę na jakimś punkcie czy to na granicy czy to w punkcie innym pocztowym widnieją moje dane otwierają paczke tam 1 gram śmieszny substancji x z kraju y i tu moje kolejne pytanie grozi mi wtedy coś? <też śmiechawa ale nie na poważnie pytam>

Jak to a i b wygląda w rzeczywistości jest mi w stanie dokadnie krok po kroku opisać pełne a i b jak z tym jest. ??
Uwaga! Użytkownik NicNieBralem2000 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2029 / 335 / 0
@DexPL
Nie wprowadzam, podkreśliłem że takie przypadki miały miejsce wcześniej. Pierwszy z brzegu przykład
https://www.rp.pl/prawo-karne/art170560 ... posiadanie

Sąd wyraźnie SKAZAŁ za POSIADANIE we krwi (plus jazda pod wpływem) więc taka sytuacja MIAŁA miejsce, tym samym miałem rację. Pisałem że takie przypadki miały miejsce DAWNIEJ jak widać w artykule podlinkowanym RPO i SN odpowiednio zareagowali.
Ale sąd skazał jak skazał, więc miałem rację odnosząc się do tego co było kiedyś.
jezus_chytrus w wątku o Medycznej Marihuanie napisał: "Działanie mocno narkotyczne więc raczej w aptekach się nie pojawi"
  • 22 / 7 / 0
@NicNieBralem2000 nie ma takiej mozliwosci nawet jesli by "przejeli" (gdzie tutaj sa twoje wyimaginowane obiekcje nt. otworzenia paczki) to nie ponosisz zadnych konsekwencji, jesli 2000 to twoj rocznik to nie dziwi mnie ze zadajesz takie pytania.
Ale na prawde wyluzuj i nie mysl az tak negatywnie bo to cie jeszcze bardziej nakreca.
Uwaga! Użytkownik paniwarka jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4603 / 2215 / 1
@IamYourFather
W tym dziale rozmawiamy o stanie obecnym. y

Dawniej, to za kradzież konia wieszano, a za seks pozamałżeński kastrowano tępym scyzorykiem. Tzn przybijano delikwenta długaśnym gwoździem do drzewa przez mosznę i jądra i dawano mu tępy nóż, by zdecydował. Czy nie robić nic i wykrwawić się, względnie zdechnąć z pragnienia przy drzewie w hańbie, czy okazując odwagę i "przyjmując karę z dobrem inwentarza" odciąć sobie jaja i iść dalej w świat bez tychże... (czasy pierwszych Piastów).

Także trzymajmy się tego, jaki mamy obecnie stan prawny, bo inaczej straszymy niepotrzebnie ludzi.


Pozdro. Dawno Ciebie mordo nie widziałem;)
  • 12680 / 2455 / 0
Z tymi jajami to prawda - tradycję zapoczątkował już bodaj Bolesław Chrobry. Chłopakom, których zabierał na specjalne operacje wojskowe do Kijowa puszczały się często żony pod ich nieobecność. Delikwentów, którzy korzystali z sytuacji nagradzano właśnie tak. Żony natomiast (które akurat na powrót małżonków urodziły) karano dając im do piersi szczenię, czy prosię.

Posiadaniem we krwi narkotyków i ponoszeniem w związku z tym konsekwencji prawnych można raczej włożyć między bajki. Nawet jeśli taki wyrok kiedyś tam zapadł, należy zakwalifikować to jako gruby odchył od normy.
  • 177 / 6 / 0
Czy przy badaniu krwi pod obecność benzodiazepin w organiźmie może wyjść że byłem pod wpływem gbl ??
  • 1070 / 137 / 0
@xqzw nope
  • 1 / / 0
Czy jeśli przyznałam jako nieletnia psychologowi, że pare miesięcy temu ćpałam ale już z tym skończyłam, czy on ma prawo poinformować o tym rodziców? Skoro nic już nie biorę to raczej nie ma prawa o tym mówić co nie? Bo jak narazie mówi mi że musi o tym im powiedzieć bo ma taki obowiązek. Czy moge coś z tym zrobić żeby nie mieć przejebane? I czy psycholog może pójść z tym na policje?
  • 965 / 302 / 5
Na policję nie, ma obowiązek poinformować opiekunów prawnych jeżeli pacjent jest nieletni a przekazuje informacje o rzeczach stanowiących zagrożenie dla życia lub zdrowia jego samego lub innego człowieka. Z praktyki zarówno kilinicznej jak i ambulatoryjnej mogę powiedzieć że w szpitalach dziecięcych raczej komunikacji z opiekunami nie ma na tej płaszczyźnie i tak dzieci mogą mówić wszystko bez obaw. Natomiast ambulatoryjnie pacjent musi przekonać że te informacja ma znaczenie jedynie dla terapii a nie stanowi w chwili obecnej żadnego zagrożenia dla życia lub zdrowia (znaczy" informacja nie stanowi postawy prawnej do poinformowania opiekuna prawnego). I jest to prawdą niezależnie od tego czy było to zagrożeniem w przeszłości, tak długo jak w danej chwili nie jest, psychologa lekarza itd obowiązuje prawo tajemnicy lekarskiej i nie może niczego powiedzieć (chyba że pacjent wraz z opiekunem podpisali kwitek upoważniający opiekuna do wglądu w dokumentację i/lub uzyskania wszelkich informacji, lub podejmowania decyzji medycznych itp, ale to już jest kwestia dodatkowych praw, które nie obowiązują jeżeli nic nie zostało podpisane).
@tramad01, musisz jej/mu powiedzieć że nie stanowi to żadnego zagrożenia obecnie, a przekazanie tej informacji jest zarówno złamaniem prawa jak i nie przyniesie żadnych pozytywnych efektów, jedynie ci zaszkodzi, zaburzy proces twojego leczenie, przeszkodzi twojemu leczeniu. Ta informacja ma wyłącznie wartość dla twojego obrazu klinicznego (terapeutycznego?) i mówi o twoim zachowaniu, myślach, uczuciach itp. Podkreślaj że nie stanowi to żadnego zagrożenia obecnie i że przekazanie tej imformacji nie może pomóc a jedynie zaszkodzi.
Do prawa odwołuj się w ostateczności, to źle wygląda i jeszcze gorzej wypada jak młodociany narkoman poucza lekarza.
Powodzenia życzę
I to jest moja prawda i moja relacja zdania z rzeczywistością, której nikt mi nie odbierze. I wierzę w słońce, bo ono zawsze jest i nikt mi go nie odbierze. "Żona kocha, warto żyć!"
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
  • 4603 / 2215 / 1
Wszystko zależy od miasta, placówki, człowieka. w co najmniej połowie przypadków te informacje, choć stawiące tajemnicę i tak przekazane będą rodzicom z powodów naszej "polskości". akie realia niestety.
ODPOWIEDZ
Posty: 114 • Strona 10 z 12
Artykuły
Newsy
[img]
Kartele przemycają narkotyki na statkach z chorym i martwym bydłem

Kartele narkotykowe wykorzystują statki wypełnione chorym i padłym bydłem do przemytu ogromnych ilości kokainy trafiającej ostatecznie do Europy – informuje „The Telegraph”, powołując się na źródła wywiadowcze.

[img]
CBŚP rozbija narkotykowy gang z Podlasia. 22 podejrzanych, ponad 130 kg zabezpieczonych narkotyków

CBŚP rozbija narkotykowy gang z Podlasia. 22 podejrzanych, ponad 130 kg zabezpieczonych narkotyków Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji, działając pod nadzorem Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku, przeprowadzili trzy skoordynowane uderzenia w zorganizowaną grupę przestępczą z Podlasia. Grupa miała zajmować się produkcją oraz wprowadzaniem do obrotu znacznych ilości narkotyków. Łącznie zatrzymano 19 osób, a zabezpieczone mienie przekroczyło wartość 625 tys. zł.

[img]
Europa zasypana kokainą. Rekordowy przemyt i miliardowe zyski narkotykowych karteli

Unia Europejska stała się światowym centrum przemytu i konsumpcji kokainy, a rekordowe konfiskaty nie są w stanie zatrzymać fali białego proszku zalewającej kontynent. Jak alarmuje hiszpański dziennik „El Pais”, powołując się na dane światowych i unijnych agencji antynarkotykowych, nigdy wcześniej na świecie nie produkowano ani nie konsumowano tak dużej ilości tego narkotyku. Rynek jest wart miliardy euro, a na granicach UE działa ponad 440 potężnych organizacji przestępczych.