Podejście do narkotyków w innych krajach.
ODPOWIEDZ
Posty: 26 • Strona 3 z 3
  • 62 / 6 / 0
Wybieram się do Turcji za miesiąc. Jak wygląda tam obecnie sytuacja z paleniem? Obecnie nic innego mnie nie interesuje rekreacyjnie.

Druga sprawa, czy lokalne apteki sprzedają coś ciekawego bez recepty, a jeżeli tak to są jakieś ograniczenia wywozu/wwozu do Polski?
  • 1 / / 0
Siema,
planuje wakacje w Turcji(Kemer) Jak wyglada sytuacja z koksem, amfetamina, paleniem? Ktoś coś wie? Dostępność, ceny?
Ostatnio zmieniony 26 stycznia 2022 przez forumowicz12, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 588 / 81 / 0
Jak troche patrzysz na ludzi to czasami wiadomo co i jak, i podbij bo jak turysta to mozliwe ze ci ogarnie.
Jestem dość trudny.
  • 63 / 11 / 0
A jest opcja przewieźć clony albo xany do Turcji ?
  • 9 / 1 / 0
czy jak wbije do apteki z pustym opakowaniem po jakimś opio i powiem ze skonczyl mi się lek na ból (ma niedowład ręki i nosze ortezę taką jak przy zlamanym nadgarstku) to wydadzą mi? Brac opakowanie po mocnym opio czy wziąć jakis po slabszym?
  • 111 / 31 / 0
Trochę cicho w tym wątku. Jest ktoś kto może się szerzej wypowiedziec jak to wygląda w Turcji aktualnie, jeżeli chodzi o kwestie dostępności substancji psychoaktywnych?
"Naznaczona blizną haju twarz narkomana"
ODPOWIEDZ
Posty: 26 • Strona 3 z 3
Newsy
[img]
Marihuana ukryta w grze planszowej. Paczkę przechwyciła Krajowa Administracja Skarbowa

Funkcjonariusze śląskiej Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) udaremnili próbę przemytu marihuany do Polski. Narkotyki ukryto w nietypowy sposób – wewnątrz popularnej gry planszowej. Do wykrycia trefnej przesyłki przyczynił się pies służbowy Kodi.

[img]
Rzeszów: policjant zawiódł zaufanie dilera, który proponował mu zioło i zwyczajnie go aresztował

Strzyżowski funkcjonariusz w czasie wolnym od służby ujął 18-letniego dilera, który zaoferował mu marihuanę w zamian za sprawdzenie, czy w pobliżu nie ma policji. Do zdarzenia w Rzeszowie, gdzie policjant przebywał wraz ze swoim krewnym.

[img]
Holenderska władza kontra zapach jointa: rekordowa kara dla plantacji!

Witajcie w kraju, gdzie marihuana jest legalna… pod warunkiem, że jej nie widać, nie słychać i – broń Boże – nie pachnie. W Hellevoetsluis, malowniczej miejscowości pachnącej dotąd głównie morzem i smażonymi frytkami, sąsiedzi od dwóch lat żyją w aromatycznej chmurze z największej w kraju plantacji konopi. Teraz sąd wziął głęboki wdech i wydał wyrok: tydzień na zamontowanie filtrów albo kara, która zaboli nawet tak wielką firmę jak CanAdelaar. Czy holenderski eksperyment z legalną trawką właśnie zamienia się w dym?