Edycja sezonów pod nasze niebo jest niestety limitowana i sprawdza się może z 10 odmian? W takim sensie, że dochodzi we wrześniu i nie ma lipy, jeśli chodzi o jakość i wielkość kwiatów. Pojawiły się wprawdzie półautomaty, ale z nimi też różnie bywa.
Niestety mamy dużo mniejsze pole do popisu, niż Hiszpanie i moim zdaniem automaty mają największy sens. Trzeba "tylko" zrobił wszystko dobrze. Nie musi być idealnie, byle nie popełnić poważniejszego błędu.
Gdybym miał polecać sezona pod nasze niebo, który na koniec daje konkretne pały, to z mojego doświadczenia tylko Passion #1 x Early Skunk - produkcji forumowicza : ) Podejrzewam, że obydwa są równie nadające się.
Ja 2 godziny temu przeprowadziłem poważny test swojego Early Skunk x C99 - szczegóły w mojej fotorelacji, ale w skrócie to urwało mi dupę. Strasznie dawno dobrej sativy nie paliłem. Zjarałem krótkiego lolka bez wypełniaczy i 2 tygodnie na samej wodzie zrobiły swoje - smakowało zajebiście, a popiół jak marzenie. To zdecydowanie najlepsze jakościowo zbiory w mojej karierze. C99 rządzi.
Ogólnie trzeba mieć dobrze wszystko poplanowane, im mniej rzeczy zaskoczy, tym większa szansa, że zbiór będzie zacny. Bardzo dobry plon to okolice 50, ale trafiają się monstery powyżej 100. Mój rekord to ponad 130 i to w zaledwie 10,5 tygodnia od kiełka. Jeśli macie jakieś pytania, walcie śmiało!
Opcja startu pod lampami to na pewno spore ułatwienie. Z ciekawości - ile mniej więcej wydałeś na taki "propagator"?
Jeśli trafi się dobry czerwiec, to w sumie można od razu desantować, ale u nas to loteria. Trzeba "tylko" zabezpieczyć przed ślimakami. Ja w tym sezonie stosowałem taki litrowe, bezbarwne donice - nakrywałem kilkudniowe roślinki robiąc w ściankach dodatkowe dziurki dla wentylacji. Były ślady ślimaków, ale żaden nie mógł wejść. Dodatkowo zwiększa to wilgotność, a takie maluchy potrzebują ją mieć wyższą podczas pierwszego tygodnia (tak wynika z moich obserwacji). Dodatkowo sypałem solą dookoła więc do pierwszego poważnego deszczu żaden ślimak nie ma szans.
Ja w tym sezonie trzymałem na parapecie pierwsze 3-4 dni od wyjścia z ziemi. Dłużej się bałem, bo słońca tam było może 6-7 godzin.
Z innej beczki - zastanawiam się, czy piwnica to dobre miejsce na przechowywanie świeżego zbioru (w sensie z tego sezonu). Nie ma tam ogrzewania więc temperatura jest niższa, niż w mieszkaniu. Jak dotykam słoików, to są wyraźnie chłodne. Podejrzewam, że w nocy może być tam nawet i z 15 C (aktualnie - jak przyjdą mrozy, to może nawet mniej). Właśnie te wahania temperatury mnie trochę niepokoją.
Niemniej jest tam całkowita ciemność. Jak wczoraj otworzyłem duży słoik z C99, to nie mogłem uwierzyć, jaki zapach się skomponował. Tak pięknego jeszcze nie miałem... taki słodki, tropikalny i kwiatowy. Stałem tam wąchając dobre 3 minuty.
A wczoraj poszedł kolejny czysty lolek z Easy Sativy rocznik 2020. K***a co ponad rok w słoiku robi ze smakiem, to masakra. Dym wchodził tak gładko, że "uliczniaki" w srebrach nie mają w ogóle podjazdu. Dusić zaczyna dopiero przy samym gwizdku. W działaniu przypomina mi palenie, które kupowało się na początku stulecia, czyli taki polski klasyk. Niemniej więcej nie posadzę tej odmiany, bo zwyczajnie to już nie ma sensu (mając tyle innych, lepszych opcji do wybory).
Choć na pewno dobrze jest je stosować, bo ryzyko grzyba pewnie spada drastycznie.
Ja wkładam do słoika pocięte, jak najmniejsze łodyżki już strzelają, a te najgrubsze są jeszcze nieco elastyczne. Wtedy jest pewność, że się nie przesuszyło. A przesuszenie spowoduje, że te wszystkie cukry, chlorofil itp się nie rozpadną. Można próbować na nowo nawodnić topy, ale to już podobno nie to samo.
Ja w sumie lubię bawić się w to wietrzenie słoików, bo można sobie śledzić, jak zmienia się aromat.
Aktualnie moim sztosem pod tym względem jest bezapelacyjnie Early Skunk x Cinderella 19.
Ale chyba sobie odpuszcze i ten rok, bo coraz rzadziej pale przez nerwice. Wystarczy mi gdy odpale indoorka na 3 miesiące i starcza sortu na własny użytek na długo. Aktualnie mam zapeklowane: Destroyer, Panama, Pakistan Chitral Kush, Mk-Ultra i C'99. Panama najlepsza
Qlop
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cognitivemarijuana.jpg)
Długotrwałe używanie marihuany może mieć wpływ na zdolności poznawcze
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sw_police_force.jpg)
Tona kokainy przechwycona. Gangsterzy wpadli, bo kupili łódź za gotówkę
Z łodzi u wybrzeży Australii skonfiskowano ponad tonę kokainy wartej niemal pół miliarda dolarów amerykańskich. Policja zatrzymała pięć osób.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/ministerstwo_spraw_wewnetrznych_hiszpanii.jpg)
Hiszpania zezwala na narkotyki w samochodach
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Hiszpanii zaskoczyło związki zawodowe policji, wydając polecenie, aby nie karać użytkowników narkotyków znajdujących się w zaparkowanych samochodach. Decyzja ta ma na celu ochronę prywatności obywateli, ponieważ zaparkowane pojazdy uznawane są za „prywatną przestrzeń”.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/fent400.jpg)
USA: największe w historii aresztowania członków mafii fentanylowej
Władze federalne poinformowały we wtorek o skonfiskowaniu ponad 400 kilogramów fentanylu w największej w historii operacji Agencji ds. Zwalczania Narkotyków (DEA). Aresztowano 16 osób oraz zabezpieczono rekordową sumę gotówki liczoną w milionach dolarów, broń palną i pojazdy.