Co do lęków ja też się budzę w nocy po sertrze i mam koszmary ale na razie lecę w duecie z benzo i pregaba, wmieszalem się w te mixy tak że muszę z nich teraz zejść żeby jawnie ocenić działanie Sertry.
Wiem że bez combo bym miał pustego nie do rozładowania speeda ale myśle że to efekt czasu dlatego się wspieram.
Ale ciekawie piszecie o fluo, wezmę też pod uwagę za miesiąc jak uznam że do niczego moje leczenie.
Narazie jest lepiej niż było.
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
a powierzchnia okazuje się dnem głębi."
Stanisław Ignacy Witkiewicz
Pewnie brak depresji by się utrzymał i ewentualnie rozkręcał.
A jakie skutki uboczne miał po za lękami. I jak z kutasem, dopamina i prolaktyna?
W grudniu jak zejdę z combo i ocenie właściwie sertre może wezmę sobie ten poczciwy prozac na recke ;)
Macie jakiś ulubiony zamiennik albo informacje że któryś nawala tak jak to bywa czasem w lekach psychotropowych. Wiadomo że niby to samo wszystko ale jednak nie zawsze i mogę podać potwierdzone przykłady ale to nie chodzi o to żeby coś udowadniać.
Jak zniknął speed po czasie czułeś zastój psychoruchowy, może zwiększenie dawki żeby ją potem zmniejszyć i znowu wskakiwać?
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
Co do przejścia to kwestia osobnicza, na pewno zachowaj proporcje to znaczy przejście z dużej dawki rozkręconej sertry na niską dawkę fluo nie brzmi jak stabilna zamiana. Jak przechodziłem z 40mg fluoksetyny na escilatopram to od razu wskoczyłem na 20mg bez większych skutków ubocznych czy jakichkolwiek objawów ZS.
Ja osobiście nie odczułem większych skutków ubocznych, pierwsze kilka dni klasyka leków serotoninergicznych, czyli uczucie ciepła, szczękościsk, bezsenność (ale jednocześnie brak potrzeby snu), przyspieszona motoryka przewodu pokarmowego, nudności i działanie anorektyczne. Wszystko to w niewielkim nasileniu i szybko przeszło, nawet przyjemne uczucie jak lek się rozkręca bo wiesz że cokolwiek w tym mózgu robi.
Odnotowano w badaniach jak i opisach przypadków jatrogenną hiperprolaktynemię spowodowaną fluoksetyną z mlekotokiem włącznie. Ciężko powiedzieć jak często może to wystąpić ale łagodny wzrost stężenia prolaktyny to chleb powszechni większości psychotropów i nie tylko o ile nie zaburza to naturalnej sekrecji testosteronu, nie powoduje ginekomastii to nie widzę większych powodów do obaw. Sam niczego takiego nie doświadczyłem to i nie badałem prolaktyny. Teraz (od wczoraj) znowu zacząłem brać więc za kilka tygodni zbadam z ciekawości.
Co do dysfunkcji seksualnych to nie jestem zbytnio w stanie się wypowiedzieć bo za pierwszym razem brałem fluo z trazodonem, za drugim doszedł jeszcze bupropion i buspiron. W trakcie pierwszego podejścia (dawki 20-40mg) anorgazmia, problemy z erekcją w pełnej krasie, chodź nie w takim nasileniu żeby dojście było zupełnie niewykonalne, inne SXRI kastrowały mnie nieporównywalnie bardziej. Przy drugim podejściu już z bupropionem (150 mg później 300mg) moje funkcje seksualne były lepsze niż bez leków a przynajmniej do momentu wskoczenia na 60mg wtedy zauważyłem znaczne pogorszenie.
Przerobiłem praktycznie wszystkie generyki fluo nie odczułem różnicy w działaniu jedynie "fluoksetyna EGIS" mi się wyjątkowo nie podobał ze względu na paskudne opakowanie ale to tylko jakaś urojeniowa wrażliwość na estetykę. Wszystko działało jak należy.
Nie czułem spowolnienia psychoruchowego po prostu po kilku tygodniach znikła stymulacja, aktywizacja pozostała tylko wiadomo ćpun lubi czuć że coś go trzyma. Tęskniłem bardzo za pierwszym podejściem i jednocześnie pierwszym epizodem hipomanii więc stan eutymii mi się niezbyt podobał bo wiedziałem że może być "lepiej".
Napisałem bardzo optymistyczne wypociny o tym leku, pamiętaj że to tylko moja opinia czytałem też masę opisów przypadków, w których lek nie pomógł. Wiem że brzmi to zachęcająco ale nie ma idealnego leku. Za drugim podejściem zadziałał słabiej musiałem zwiększać dawki i dłużej czekać na poprawę stanu psychicznego, tym razem za trzecim podejściem wydaje mi się że działa najsłabiej więc możliwe że będę musiał poczekać długo i to tylko na namiastkę pierwotnych efektów dlatego jeśli znajdziecie sobie lek, który bardzo dobrze tłumi objawy to pozostawajcie przy nim nie ma sensu rezygnować z terapii ze względu na obiektywnie niegroźne uboki. Znacznie lepszym podejściem wydaje mi się wtedy ich korekcja za pomocą wprowadzenia dodatkowego medykamentu, który może złagodzić uboki i potencjalizować działanie. Wspomnę tylko że leczyłem się na ciężki epizod depresyjny, nie miałem żadnych zaburzeń lękowych.
a powierzchnia okazuje się dnem głębi."
Stanisław Ignacy Witkiewicz
W mojej opinii kastracja to najpoważniejszy skutek uboczny który nie da się zaakceptować na dłuższą metę. Niestety tak tez i przy obecnym leczeniu sertralina. najwidoczniej ludzie z depresją nie powinny się rozmnażać ale w końcu mi będzie brakować normalnej chociażby zdrowej masturbacji bez sfrustrowania. Młody jestem więc póki co stłumienie objawów depresji jest wyjątkowa łaska poprawiająca jakość smutnego życia dająca jakaś nadzieję na lepsze jutro.
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
Ja jeszcze nie sugeruje nic ale jak w poprzednich postach jak sertra zawiedzie to celuje we fluo albo wenle nie wiem co pierwsze.
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
27 października 2021pomasujplecki pisze: Opowiedz co było dalej? Hipomanie można przeczekać przy dobrze rozpisanym benzo żeby wejść i zejść, to kwestia max miesiac i wtedy ocenić co dalej.
Ja jeszcze nie sugeruje nic ale jak w poprzednich postach jak sertra zawiedzie to celuje we fluo albo wenle nie wiem co pierwsze.
To był mój pierwszy antydep drugiej strony on mi szkodził tylko ja wtedy miałem 17 lat i nic o lekach nie wiedziałem . Piszedłem przez lęki . Byłem eksperymentem.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/d/d67fac96-382d-499e-82f3-6e41565544be/r.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250512%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250512T115402Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=a6d33553ebcca7419d7dc48e20a4d96c44a8f81e2c7bed3741dd8e0421dedd02)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-01-17_11-55-24.jpg)
„Wokół marihuany medycznej wciąż jest wiele stereotypów, a największą bolączką jest dezinformacja”
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/fent400.jpg)
USA: największe w historii aresztowania członków mafii fentanylowej
Władze federalne poinformowały we wtorek o skonfiskowaniu ponad 400 kilogramów fentanylu w największej w historii operacji Agencji ds. Zwalczania Narkotyków (DEA). Aresztowano 16 osób oraz zabezpieczono rekordową sumę gotówki liczoną w milionach dolarów, broń palną i pojazdy.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/10_lat_dla_producenta.jpg)
10 lat więzienia dla producenta metamfetaminy. Legnicki sąd wydał wyrok
Przestępstwa narkotykowe to coraz większy problem. W jednej z takich spraw zapadł właśnie wyrok. Sąd Okręgowy w Legnicy skazał na 10 lat więzienia 34-letniego Jakuba C., który na przemysłową skalę produkował metamfetaminę. Wytwórnia działała w garażu na terenie prywatnej posesji w Niemstowie pod Lubinem.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/krysztalowycamping_0.jpg)
Baner reklamujący sprzedaż mefedronu wisiał na płocie sopockiego kempingu
Na ogrodzeniu kempingu przy ul. Bitwy pod Płowcami w Sopocie zawisł baner z kodem QR, który po zeskanowaniu prowadził do strony oferującej sprzedaż mefedronu. To kolejny przypadek, po niedawnych doniesieniach z Gdańska, reklamowania sprzedaży narkotyków za pomocą umieszczanych w miejscach publicznych kodów QR.