Skurwiel jest tłusty i klei się nawet w temperaturze pokojowej mocno.
Jak przechowujecie taki nieco oleisty haszyk? Wsadzić do zamrażarki?
Wiem, że lodówka by wystarczyła, ale łatwo tam zginie
Czy może temperatury "szufladowe" mu nie szkodzą?
@PaniCarmen3
Najwyraźniej zapaliłaś za dużo
haszysz ma inny kaliber mocy, niż ganja. Najlepiej jeden - dwa buszki czystego wziąć i odczekać ze dwie minuty chociaż, żeby się przekonać, czy nie wystrzeli za mocno
Ja zresztą też tak palę mocne topy. Bo palę tylko czyste wyroby, nie zbrukane smrodem tytoniu. Zwykle po dwóch - trzech konkretnych chmurach mam stan akurat. Myślę, że ludzie by dużo więcej wyciągnęli z zipania, gdyby traktowali palenie bardziej jak dawkowanie. Ja jaram różne mocarne formy - łącznie z czystym ekstraktem konopnym i dzięki tej metodzie prawie zawsze świetnie się bawię. Zawsze można dopalić więcej za chwilę, jak się ma ochotę.
Powód: usunięto zbędny cytat
@jezus_chytrus chcesz shiraz'u? To jak już zrobisz kosę i przysiądziesz do trymowania, załóż lateksowe rękawiczki i zajmij się bobkami. Jak skończysz rękawiczki napewno będą oklejone żywicą, wtedy je hyc do zamrażalnika. Po jakimś czasie twój # ładnie oddzielisz od lateksu, teraz tylko zrobic z tego kosteczkę i bon apetit.
Oni ściągają potem ten hasz z rąk zręcznymi ruchami nożykiem i formuje się gotowa plastelinka.
W fotorelacji wspomniałeś, że trymujesz po wysuszeniu, a ja sobie tego nie wyobrażam, listki się już powdinęły co utrudnia ladne przycięcie, bobki dlużej schną i tak jakoś od dupy strony, choć fakt zapewne zapachu mniej.
hash powinien być i zazwyczaj jest i był znacznie mocniejszy od przeciętnego zielska. Odmiany premium mogą zawierać nawet do 60% THC!
I raczej nie powinien być kleisty, tylko suchy, oczywiście mówię o tym prawdziwym, bo te CBD to faktycznie są wszystkie jakieś takie tłuste. Zawsze była to twarda kostka lub ciemna gumowata plastelina nie brudząca zbyt mocno paluchów. Może to kwestia świeżości, nie wiem. I kolejna rzecz, po podgrzaniu piękny aromat i dopiero zaczyna się kruszyć. Nie fajcy się przy tym żywym ogniem jakby był nasączony spyrolem ani nie bulgocze
Masz dużo racji (to porównanie z Kubanką trafne), ale ręce byłyby akurat moje więc czego miałbym się brzydzić.
Wspominałem, że planuję trymować na sucho, ale wybrałem jednak na miejscu (jeszcze na żyjącym krzaku), czyli tak jak dotychczas. Dziś ściąłem swojego OG Kush'a. Zapach miażdży, ale za to szybciej wyschnie. Tak pięknie i mocno pachnącego sukinsyna jeszcze nie miałem. Mocą tylko Passion 1 mógł się równać, ale "bukiet" nie był tak MEGA atrakcyjny. Generalnie rozumiem hype na OG Kush. Paliłem go (świadomie) ze 4-5 lat temu i pamiętam, że wywarł na mnie bardzo dobre wrażenie.
Kupiłem jakiś czas temu twardy, bardzo suchy, prawie się nie klejący haszysz i był jednym z gorszych, jakie paliłem. Jedyny plus to duża ilość w gramie - był tak lekki, że byłem pewien, że gość dał mi dwójkę. Ewidentnie blok był prasowany - ktoś odcisnął z niego olej i pewnie sprzedał osobno. A skoro olej konopny jest tyle wart, to raczej dobrej jakości czekolada też powinna go zawierać.
Mam też teraz haka premium - Maroko. Tłusty, lepki, miękki, gdy tylko robi się nieco ciepłej, pachnie cudownie. Wapuje się też fajnie, a po tamtym suchym zostawało sporo popiołu w fajce. Także moje doświadczenie jest dokładnie odwrotnie. Miękki, klejący haszysz lepiej się konsumuje i jest smaczniejszy wg. mojej autopsji
Zgadzam się z hypciem2. Czystość rak to jedno, ale kolejną kwestią jest to, że taka lepka żywica jest trochę jak piling i na bank ściąga trochę naskórka z dłoni. Więc palisz w gratisie domieszki cudzej skóry
I też wolę trymować świeże - wyschnięte liście się zwijają i jedyny argument to wolniejsze schnięcie (co czasem może być wadą - grzyby no i cierpliwość).
I ile regular mi nie wyszedł, o tyle # zabija.
Teraz żałuję, że nie zbierałem ścinek po tym krzaku, ale nie spodziewałem się, że może być tak dobry. W ogóle polecam C99 - świetna odmiana. Znakomita właściwie na każdą okazję. Jedna z najlepszych sativek, jakich próbowałem.
23 października 2020Dualizm22 pisze: CHCESZ WIEDZIEĆ WIĘCEJ ? DOPAL TO CO ZOSTAŁO W BUTELCE.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/9/9d27cfb6-d31a-455f-9f66-ff046d3fde59/received_1318408689057719.webp?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20251020%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20251020T094001Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=8601473d7384836d8986fdb8300321a00e5f5e0aede0f7233c7caab55ce8c800)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mjpregnancy.jpg)
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/davidnutt030118.jpg)
15 lat niechcianych badań. A teraz nowa rewolucja w psychiatrii
Specjalista z Wielkiej Brytanii nie ma wątpliwości, że jesteśmy świadkami nowej rewolucji w psychiatrii. Psychodeliki, jak psylocybina i MDMA, zdobywają coraz większe zainteresowanie naukowców w leczeniu depresji i innych zaburzeń psychicznych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/sad_okregowy_w_legnicy.jpg)
Mieli podawać własnemu synowi narkotyki. Sąd Apelacyjny w Legnicy nie miał dla nich litości
Historia niespełna trzymiesięcznego Arturka z Legnicy na Dolnym Śląsku wstrząsnęła opinią publiczną w Polsce. Dorian G. i Katarzyna K. mieli poić malca narkotykami. W trakcie procesu wzajemnie obarczali się odpowiedzialnością. W czwartek (9 października) Sąd Okręgowy w Legnicy rozpatrzył apelację oskarżonych. — Tylko oni byli odpowiedzialni za to, że w organizmie dziecka znalazły się substancje psychoaktywne i w takim stężeniu, że zagrażały życiu i zdrowiu tegoż niemowlęcia — mówił sędzia Lech Mużyło podczas ustnego uzasadnienia wyroku.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/clusterofpsilocybesub.jpg)
Badania nad grzybami zaskoczyły naukowców. Odkrycie może pomóc wielu ludziom
Amerykańscy naukowcy przeprowadzili badania na temat działania psylocybiny, zawartej w niektórych gatunkach grzybów psychoaktywnych. Wnioski opublikowane zostały w "Nature Neuroscience". Jak się okazuje, związek ten może zmniejszać przewlekły ból i związane z nim ryzyko rozwoju depresji. Eksperymenty przeprowadzono na modelach zwierzęcych.