Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 4116 • Strona 249 z 412
  • 505 / 91 / 0
Miałem senność na początku brania. Robiłem 1-2h drzemki w ciągu dnia, zazwyczaj po południu po pracy. Po jakiś 2-3 tygodniach minelo i zostało dobre nakręcenie, brak lęków.
Teraz mam problem z wysypianiem się, budzę się o 4-5 rano, niezbyt wyspany co mam nadzieje się też ustabilizuje.
Z zasypianiam mam lekkie problemy od zawsze, teraz jakoś i to wraca do normy
  • 17 / 1 / 0
Cześć, to mój pierwszy post tutaj. Potrzebuję porady... Zacznę od początku. Wiosna 2019 pierwsza wizyta u psychiatry po zimie spędzonej jako kocykowe burrito. Depresja. Dostałam sertralinę. Jakoś sobie żyłam, chociaż nie wróciłam do stanu zmotywowania do życia sprzed epizodu depresji. Z czasem włączona została pregabalina. Wiosną tego roku czułam, że nic mi nie pomaga już. Zmiana psychiatry. sertralina zastąpiona wenlafaksyną, a miesiąc temu pregabalina została zastąpiona przez walproinian sodu + kwas walproinowy (300). Aktualnie biorę wenle rano (37.5+75), a walproinian rano i wieczorem (300). Czuję się bez motywacji do wyjścia z łóżka, mam mega problemy ze snem (ciężko zasnąć, wybudzam się w nocy, śpię w ciągu dnia, mam koszmary i realistyczne straszne sny), nie mam apetytu. Czytając posty widzę, że walproinian nie ma dobrej opinii i może to być jego wina...
Dodatkowo... Na ostatniej wizycie wyszło, że moje branie kodeiny (w lekach złożonych bez recepty) na ból głowy mogło mnie uzależnić. Odstawiłam. 2 tygodnie bólu głowy, wymioty i ogólnie słabo, ale nie biorę. Migrenę miałam od tego czasu raz (!!!, wcześniej 2 razy w tygodniu).
Mimo wszystko brak motywacji do czegokolwiek, płacz, lęk przed wyjściem z domu. Wizyta za miesiąc. Jak sobie pomóc? Mam w domu trochę sertry, pregabaliny, hydroksyzyny, escitalopramu... Będę wdzięczna za każdą pomoc. Chcę być tak aktywna jak byłam przed depresją.... Chcę żyć.
  • 1619 / 258 / 0
@AbsintionOpium w jakiej dawce bierzesz wenlę, standardowo 150 mg?
Dzisiaj jestem w pracy pierwszy dzień na wenlafaksynie i jest spoko, senność ustąpiła po kawie i jak zacząłem się ruszać, myślałem rano że muszę jednak na 150 zwiększyć ale poczekam jeszcze.
  • 505 / 91 / 0
Biorę 37.5 mg obecnie.
Na mnie wenla dziala jak amfa, po 75 mg bym zwariował, z nakręcenia
Mam dość czule receptory na leki, nie biorę dużych dawek bo co za dużo to nie zdrowo
  • 1619 / 258 / 0
Hehe na mnie tak zadziałała duloksetyna, od pierwszej tabletki chodziłem jak napizgany, szczękościsk, nie możność usiedzenia, parę h snu na dobę. Myślałem że podobnie ale słabiej będzie na wenli a jest odwrotnie, dziwne to.
  • 505 / 91 / 0
Jak widać każdy organizm reaguje inaczej, leki to ruletka
  • 1619 / 258 / 0
Tak ale już mnie puszcza to zamulenie, śpię co raz mniej i mam więcej energii. wenlafaksyna to mój najbardziej zaufany lek jednak i czuję że dopiero się rozkręca.
  • 113 / 5 / 0
To prawda że wenla jest skuteczniejsza od duloksetyny, bo tak mi psychiatra powiedział? Ile średnio się rozkręca do pełnego działania, jak działa na na lęk uogólniony, fobie społeczną i czy poprawia samoocene, pewność siebie? Jak z wpływem na libido i erekcje u was było w dawce 150?
  • 113 / 5 / 0
I czy można pić raz na jakiś czas na wenli? Bo czytałem że niby alko może anulować działanie snri/ssr, prawda to?
  • 1619 / 258 / 0
U mnie wenla świetnie działa na lęk uogólniony i społeczny, dodaje też pewności siebie i daje taki specyficzny spokój wewnętrzny mimo że ogólnie raczej nakręca i może stymulować. Z alkoholem nie ma interakcji, nic złego się nie stanie po wypiciu ale wiadomo, lepiej nie chlać za często bo nie wpływa to dobrze na skuteczność leku. Na libido może wpływać ale to bardzo indywidualna kwestia, może być w tę albo wewte.
ODPOWIEDZ
Posty: 4116 • Strona 249 z 412
Newsy
[img]
„Adwokat od trumien na kółkach” i jego żona z zarzutami w sprawie narkotyków

Znany łódzki prawnik, nazwany przez media „adwokatem od trumien na kółkach”, ponownie ma problemy z prawem. Paweł K. został w kwietniu, nieprawomocnie, skazany przez sąd w Olsztynie za spowodowanie śmiertelnego wypadku na drodze z Jezioran do Barczewa. W wypadku zginęły dwie kobiety.

[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.

[img]
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity

Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.