Nie od razu, po kilku godzinach wrzucić oxe.
Pregabalina bardzo pomaga ogarnąć skręta. Ja obecnie schodzę z tramalu, oksy, morfiny, a i fentanyl brałam. Uważam, że w kryzysowych sytuacjach zaczynasz doceniać moc tej substancji.
Spróbuj.
Mam do dyspozycji 5x80mg od mundipharmy
Ostatni raz oxy brałem na począku kwietnia, max 240mg/d
Strasznie wspominam zejście (skręta) po prawie miesięcznym ciągu na oxy, przed tym miałem tylko jeden ciąg na trampki, ale tam na koniec dawki dochodziły do 1600-2000mg/dobe.
Przechodząc do sedna, zamierzam zacząć podzielić tabsa na połówkę, z jednej połówki zrobić 2 mniejsze (po20mg) a drugą na 3 części(ok13mg). Na start 33mg p.o. I po 20-30mim 20mg sniff.
Ostatnio jedynie wleciało 240mg kody, przed tym były kapsułki z esktraktem czarnego pieprzu, piperyną (podobno podbija). 240mg kody zrobiło mnie średnio, dodatkowo trwało krócej niż te pierwsze razy.
I tutaj moje pytanie co do oxy, jak już zacznę to pewnie będzie „do końca wora”, pytanie czy lepiej jednego/dwa dni prawie wszystko zużyć z tych 400mg czy np zjeść 3,5 tabletki (280mg) a 120mg porozbijać na schodzenie, jakby były jakieś objawy nieprzyjemne.
Jestem w stanie sobie alpre załatwić do pomocy.
400mg zjedzone w 2 dni jest już w stanie wywołać nieprzyjemne objawy, tak obstawiam.
Tldr:
Wykorzystać 400mg oxy jak najszybciej, czy zjeść 3/4 tego i 1/4 zostawić na nadtępme dni, gdyby wystąpiło zejście?
06 sierpnia 2021toxic1337 pisze: ...
Drama w chuj, zaczelo się od znalezienia klonow, sekundę później z kurtki zostają wyciągnięte zużyte pompki, miałem to w różnych miejscach, znalezione zostało jakieś 40% wszystkiego, szczęśliwy że się sporo ostalo, matka stwierdziła że nie sprawdzila jeszcze jednego miejsca, w którym znajdowała się cała reszta, mam jeszcze na recce pregabe i difergan, ale na koncie 7.80 a pracuje kurwa u ojca na budowie i wypłaty zamrożone, jedynie kiepy za które i tak mam się rozliczać. Nosz kurwa mac. Od 19 do 30 roku życia mieszkałem w wynajętym mieszkaniu, lecz przes sytuację związana z uzależnieniem, próbowałem się leczyć, wróciłem z zagranicyzpolazlem do monaru, wyjebali mnie, rodzice, ośrodek, bezdomność, rodzice, ośrodek, wynajęty pokój w mieszkaniu które jest chyba największą cpania w województwie <przez moje niecałe 3 miesiące życia tam, 2 śmiertelne przedawkowania - jedno stricte w mieszkaniu, drugie typ przyjebał po x czasu abstynencji ponad 300 majki i popił to 100 Mietka i w przeciągu 3 min poszedł do siostry na oczach której zaczęła mu lecieć piana z pyska> ja wjechałem tam po po prawie 11 miesiącach ośrodka nie do końca świadomy co tam się odpierdala, oczywiście 1 dnia grzałem lyche i najpierw łzy cisnęły mi się do oczu, że to robię, a po strzale z tego powodu, że praktycznie w ogóle nie spadła mi tolerke-ok 70 80mg majki ledwo posmyralo i 0 wjazdu,za chwilę gotowałem już pozostałe 120-13o i każdy kolejny boom to już był pełen turkus. Sam zaliczyłem tam pare x przedawkowanie, najgorzej było kiedy wjebałem x mg oxy, x mg majki i dojebałem ponad 350+mg szczura z mdma, gdyby nie moja ex swoją drogą złota kobieta to albo by mnie na stałe pojebało albo tamtej nocy paska nie użył jako stazy tylko sznurka. Już mam mega gila, do roboty, do której musse iść mam busa o piątej, w sobotę też muszę zapierdalać do tyry <nie pójdę to tym razem czuję że rodzice faktycznie wypierdolą mnie z domu> w poniedziałek mam ważny zawodowy egzamin na który potrafię cały huj - miała być meemga mobilizacja w weekend-tak Kurwa, jak rasowe cpunisko na ostatnią chwilę, takiego cyrku jaki odjebałem dzisiaj jak to znajdowali to chyba nikt z was nie odjebał, w dodatku było więcej ludzi z rodziny i okna pootwierane, mieszkam 2 małym miasteczku i już cała ulica wie, a więc w weekend będzie grube pierdole nie na mój temat <po raz kolejny, kiedy 'przyjacielowi' z lat szkolnych na 1 spotkaniu po x latach przyznałem siex że zjechałem do pl bonwpierdolilem się w helupe i byłem w monarkie - malomiasteczkowa mentalność <wszyscy o tym wiedzą i doskonale pamiętają choć było to 2.5 roku temu > plus to że jest mi wstyd z tego powodu wychodzić do ludzi-tu chyba nikt od czasu kompotu nie lądował po instalacji.
No i co jeszczeż ano nie potrafię przepalić jakie miałem zajebiste życie przed helupa. Fajne mieszkanie, z dziewczyną i psem, mega satysfakcjonująca pracę, oszczędności, pomysły, cele, ambicje i sens życia.
Az spotkałem narkotyk, którego działania szukałem całe życie.
Hej miłego dnia
Dziekuje za swoich rodzicow i szczcerze ich podziwiam.
Zastanawiam się nad napisaniem jakiejś mini książki, bo pisałem tu pod innym nickiem swoje 1sze posty z helem związane. Pamiętam słowa ludzi którzy mnie ostrzegali Min AlienForms i zdaję się sp Nozer
22 lipca 2021furyofpatientman pisze: Spróbowałem w końcu tego oxy, najpierw ok 20mg to tak bez szalu ale po dorzutce pokazalo pelne spektrum dzialania i przeszedl ten niedosyt. Nie mam wysokiej tolerki na opio, wczesniejsze moje doswiadczenia z ta grupa substancji to Tramadol z tolerka na poziomie ok 500mg, kodeina 225mg, DHC ze 100mg a teraz oksykodon. Jak mowilem przy 20mg takie bez szalu, lekkie parcie na dorzutke, dopiero po dorzutce takiej samej dawki moze pare mg wiecej wyszlo wszedl niezly nodd, nie dalo sie utrzymac oczu otwartych, w tle Pink Floyd. Powiem, ze to dosyc metaliczna substancja z takim chłodnym ciepłem i bardzo mocna, z intensywnym wejsciem p.o. Lekko polepsza odbiór muzyki, ciekawa. Uciekam bo nadal niezle trzyma a leci high hopes..
No i mniej swedzi, duzo bardziej suszy w porownaniu do DHC
Wszystko wesoło jest jak obiad u teściów
I jak dostajesz wpierdol kopią od razu w sześciu.."
Comfortably Numb
wawi112 vol2.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/d/dd726ec9-1d1d-450f-99fc-de8fd14c67f6/xanax.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250827%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250827T141801Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=94dcb9bed8846cb4e7369ae09301bfa4d835d9910b01b8dd3d49595e0ddd0980)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/gorlice.jpg)
Okultystyczne rytuały czy "zabawa" pod wpływem medycznej marihuany? Co wydarzyło się na Górze Cment
"Wszystko wskazuje na to, że ktoś uczynił sobie z cmentarza miejsce zabawy. Jak niebezpiecznej? Nie wiadomo. Być może pod wpływem leczniczej marihuany, której sprzedaż prowadzona jest tylko na receptę. Opakowanie po takim leku, leżało wśród świec, lampek, kartek z dziwnymi, niemożliwymi do odczytania tekstami, ale też monetami, drewnianymi figurkami i chustami."
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/casper_ruud.jpg)
Wszędzie zapach marihuany. Partner Świątek mówi głośno o problemie
Casper Ruud, mikstowy partner Igi Świątek na US Open, skarżył się na zapach marihuany na kortach w Nowym Jorku. To nie pierwszy raz, gdy zawodnicy zgłaszają ten problem.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sadodlomlotek_0.jpg)
Farmaceuta skazany na 2 lata więzienia za nieumyślne doprowadzenie do śmierci
Sąd Najwyższy rozpatrywał niedawno wniosek o kasację wyroku, jaki wydano w sprawie farmaceuty, który miał nieumyślnie doprowadzić do śmierci kobiety. Z akt sprawy wynika, że wsypał zmarłej narkotyk do napoju, co doprowadziło do jej śmierci. Farmaceutę skazano na 2 lata pozbawienia wolności.